Właśnie obejrzałem 8-minutowy gameplay z tego tytułu. Dobra destrukcja otoczenia, reszta dość typowa, oczywiście poza rozczłonkowywaniem własnego ciała. To jednak także nie nowy pomysł, kiedy się przypomni Edwarda Stubbsa. Rebellion ostatnimi czasy jest w dosyć słabej formie i wątpię, by NeverDead był objawieniem. Powiem więcej - jakoś specjalnie nie żałuję braku tego tytułu na PC.