Po przeliczeniach (o ile dobrze to zrobiłem) wychodzi że facet grał bez przerwy około 91 i pół dnia! Ale nie jest pierwszy. Billy Mitchel doszedł do 256 poziomu Donkey Kong'a. A w 257 obraz jest już rozmyty bo nie spodziewali się że ktoś zajdzie tak daleko.