Assassin\'s Creed III: Liberation (PS Vita)
BystrzaQ @ 18:20 10.07.2012
"BystrzaQ"
Tegoroczne targi E3 dla posiadaczy PS Vita były niezbyt obfitujące w ciekawe premiery. Japoński koncern nie pokazał praktycznie niczego nowego, choć zarzeka się, że do końca roku pojawi się ogółem 60 tytułów dla PSV.
Tegoroczne targi E3 dla posiadaczy PS Vita były niezbyt obfitujące w ciekawe premiery. Japoński koncern nie pokazał praktycznie niczego nowego, choć zarzeka się, że do końca roku pojawi się ogółem 60 tytułów dla PSV. Sytuację uratowało Activision wespół z Ubisoftem, którzy zapowiedzieli nowe tytuły swoich sztandarowych serii w wersji na handhelda Sony – Call of Duty Black Ops: Declassified oraz Assassin’s Creed III: Liberation. O tym drugim tytule powiedziano nieco więcej, toteż jemu przyjrzyjmy się bliżej.
Assassin’s Creed III z podtytułem Liberation to już drugie podejście Ubisoftu do tematu stworzenia pełnoprawnej gry z serii Assassin’s Creed na przenośną konsolę japońskiego giganta. Po przeciętnym i raczej chłodno przyjętym przez prasę Assassin’s Creed: Bloodlines, wydanym na PSP (średnia ocen w serwisie Metacritic wynosi 63%), francuski koncern ma szansę na odkupienie swoich win i dostarczenie nam naprawdę solidnego kawałka kodu. Za owy twór odpowiada wewnętrzny oddział Ubisoftu z Bułgarii, a programiści z Sofii na pewno mają do tego niezłe predyspozycje, bo spłodzili bardzo wysoko oceniane Tom Clancy's Ghost Recon: Shadow Wars na konsolę Nintendo 3DS.
Historia opowiedziana w grze rozgrywa się w Nowym Orleanie (to miejsce nie należało do trzynastu kolonii walczących o niepodległość Stanów Zjednoczonych i rządziło się swoimi, często okrutnymi prawami) i obejmuje drugą połowę XVIII wieku, a konkretnie lata 1765 – 1780, pod koniec brytyjskiej wojny z Indianami i Francuzami. Tego czasu Nowy Orlean nie cieszył się dobrą sławą, głównie poprzez szeroko zakrojone praktyki niewolnicze oraz „plaçage”, czyli związki zawierane między hiszpańskimi lub francuskimi mężczyznami i kobietami pochodzenia afrykańskiego czy indiańskiego. Owocem takiego związku, francuskiego handlarza z anonimową Afrykanką, jest główna bohaterka – Aveline de Grandpre. Tak, dobrze przeczytaliście, Aveline będzie pierwszą kobietą w roli protagonisty w serii Assassin's Creed.
Kiedy nasza bohaterka dorasta, zaczyna zauważać kontrast wokół niej – po jednej stronie bogactwo i wolność, po drugiej zaś bieda i niewolnictwo. Aveline chcąc walczyć ze złem tego świata postanawia wcielić się w szeregi bractwa zabójców w Nowym Orleanie, za namową jego dowódcy, którym jest zbiegły niewolnik – Agate. Na początku ich relacjom daleko jest od ideału, głównie poprzez to, że protagonistka jawi się na impulsywną i porywczą kobietę o ogromnym temperamencie oraz sercu do walki. Z czasem jednak – według zapewnień twórców – sytuacja ta się poprawi, a Aveline wraz z Agate będą walczyć ramię w ramię w słusznym i jedynym celu, jakim jest walka o lepsze jutro. Warto dodać, że osoby w grze są oparte na rzeczywistych postaciach historycznych, z wyjątkiem Aveline. Jeżeli jakaś postać umiera, oznacza to, że umarła dokładnie w tym samym czasie w rzeczywistości.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler