Uncharted 3: Oszustwo Drake'a (PS3)

ObserwujMam (199)Gram (47)Ukończone (165)Kupię (47)

Uncharted 3: Oszustwo Drake\'a (PS3)


JayL @ 13:17 12.10.2011
Łukasz "JayL" Jakubczak



Kosmetycznych poprawek doczeka się walka, szczególnie wręcz. Wspominałem już wcześniej o nowych animacjach. Będą one powiązane nie tylko z dostępnymi wcześniej ciosami, ale także ze świeżo dodanymi. Przykładowo, teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by jeden przeciwnik złapał nas od tyłu a drugi okładał z przodu. Drake spokojnie sobie z tym poradzi – w prezentowanym fragmencie najpierw sprzedał kopniaka oponentowi przed nim, później zaś bez problemu wyswobodził się z serdecznego uścisku drugiego wroga. A przynajmniej na „bezproblemowe” działanie to wyglądało. Czy jest to równie łatwe do wykonania samodzielnie, przekonamy się po premierze. Więcej opcji interakcji dostarczy nam również towarzyszący Nathanowi w trakcie (prawie) całej podróży Victor Sullivan, mentor i przyjaciel bohatera. Czasem będziemy osłaniać go przed ogniem oponentów, innym razem to Sully pomoże nam wspiąć się na niedostępny inaczej poziom. Co ważne, współpraca ta wygląda naturalnie, w oczy nie rzuca się zbytnio fakt, że Vince to NPC, a nie drugi człowiek. Może to być jednak tylko mylne wrażenie odniesione podczas oglądania skrzętnie przygotowanego gameplay'a. Żadnym zmianom nie uległa za to mechanika strzelania, która jest identyczna, jak poprzednio. Nadal możemy więc chować się za osłonami, rzucać granaty i wyskakiwać z ukrycia, by wykończyć niemilców ciosami pięści. Starcia są dynamiczne, efektowne i emocjonujące – czego więcej wymagać? Nowością jest jedynie możliwość ostrzeliwania się z dowolnego miejsca i pozycji – walczymy więc nawet wisząc na drabinie, półce, czy wspomnianej ciężarówce znajdującej się „na wylocie” z samolotu.



Jak widać, w single'u nie zmieni się wiele. Powrócą nawet znane dobrze postacie z Sullym, Chloe i Eleną na czele. Ale po co na siłę modyfikować to, co i tak jest świetne? Lepiej dopracować aspekty słabsze. I tak paru nowinek doczeka się element w „dwójce” lekko kulejący – multiplayer. Zaczynając od rzeczy najmniej ważnych: teraz każdy stworzy własnego, w pełni customizowanego podopiecznego. Liczne narzędzia pozwolą na wykreowanie niepowtarzalnej postaci i emblematu, samodzielnie ulepszymy także swoją broń. Wszelkie części do przebudowy odblokujemy, zbierając wypadające z pokonanych oponentów skarby. Co ciekawe, będziemy mogli je podnosić nie tylko dla siebie. Wszystko to za sprawą systemu dobierającego graczy w pary, co ma wymusić lepszą współpracę. Jeśli nasz kompan nie może dostać się do swojej paczki, jesteśmy w stanie go wyręczyć. Kiedy położymy jakiegoś oponenta, „high five” nad jego ciałem zapewni dodatkową amunicję. Już nie wspomnę o podstawowych bonusach w postaci przewagi w trakcie walki dwóch na jednego. Taka postawa będzie zresztą czasem niezbędna do wygranej, jak choćby w trybie Three Team Deathmatch, gdzie ścieramy się ze sobą właśnie w trzech dwuosobowych zespołach.

Ekipa Naughty Dog słucha uwag graczy, o czym świadczy większa ilość map ze skryptowanymi zdarzeniami. W poprzedniczce bardzo ciepło przyjęto arenę ze spadającym pociągiem, teraz więc podobnych lokacji będzie więcej. Jedna z nich to lotnisko, na którym runda zaczyna się od starć na startującym samolocie i pędzących za nim ciężarówkach, by potem przenieść się do hangarów. Pojawią się także wydarzenia losowe, jak choćby burza piaskowa, znacznie ograniczająca zasięg widzenia. Autorzy zaimplementowali również system Power Plays, zapewniający różne bonusy drużynom. Prowadzący na przykład zarobią więcej kasy, dzięki czemu motywacja do fragowania stanie się jeszcze większa. Przegrywający dostaną za to premię do obrażeń. Innym wariantem Power Plays są zupełnie odjechane akcje w stylu utrudniania walki lepszej ekipie poprzez zamianę wszystkich postaci w szkielety i włączenie Friendly Fire. Dodatkowo za otrzymaną kasę możemy kupić choćby Paid Boostery, które następnie wykorzystujemy w trakcie meczu. Ogólnie multi zapowiada się całkiem przyjemnie. Zresztą jeśli to właśnie ten aspekt stanowi sporny argument w rozważaniu o kupnie Uncharted 3, możecie przekonać się o jakości trybu wieloosobowego na własną rękę. Jest on dostępny do ściągnięcia na PSN'ie, o ile tylko macie wykupiony pakiet PlayStation Plus.



Na koniec warto dodać również parę słów na temat udźwiękowienia. Gra ponownie zostanie w pełni spolszczona. Póki co ujawniono, iż w rolę Drake'a jak zwykle wcieli się niezawodny Jarosław Boberek, za to Katherine Marlowe przemówi głosem Krystyny Jandy. Oboje radzą sobie nie najgorzej, jednak praca pani Jandy pokazuje, iż nie ma ona doświadczenia z dubbingiem i ciężko jej dostosować się do faktu, że wszystkie emocje musi wyrazić głosem.

O ile twórcy po drodze nie popełnią jakiegoś niewytłumaczalnego racjonalnie błędu, Uncharted 3: Oszustwo Drake'a będzie poważnym kandydatem do tytułu Gry Roku. Single powinien być jeszcze lepszy niż w „dwójce”, pozytywnych modyfikacji doczekał się także multiplayer. Czego chcieć więcej? Rewolucji przecież nikt nie oczekiwał. Nowa przygoda Nathana rozpocznie się już 1 listopada tego roku.

Podsumowanie:
Szykuje się kolejny hit i - powtórzę po raz kolejny - kandydat na Grę Roku. Dopracowany, efektowny single, ciekawie zapowiadające się multi, sprawdzona wcześniej formuła. Racja, nie ma nic odkrywczego, ale na szczęście nikt tego nie oczekuje. Absolutny "must have" dla posiadaczy PS3.
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Uncharted 3: Oszustwo Drake'a (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   15:41, 12.10.2011
O tak Dumny Juz sie nie moge doczekac trojeczki ^^
Among Thieves wgniotlo mnie w fotel, pochlonelo calkowiecie wiec chyba bede musial wziasc tygodniowy urlop Uśmiech

Zgadza sie, multi nie wciagnie ale za to single juz na pewno Puszcza oko
0 kudosradeknd   @   22:00, 12.10.2011
dajcie spokój temu Unchartedowi... po dziurki w nosie go mam... Assassin jest o wiele lepszy a wy się tym zachwycacie.
0 kudosDirian   @   23:25, 12.10.2011
Obie serie są warte uwagi, ale na pewno nie można powiedzieć, że któraś jest lepsza, bo to inny typ rozgrywki.
0 kudosLucas-AT   @   08:01, 13.10.2011
Cytat: radeknd
dajcie spokój temu Unchartedowi... po dziurki w nosie go mam... Assassin jest o wiele lepszy a wy się tym zachwycacie.

Skoro masz go po dziurki w nosie, to po co udzielasz się w komentarzach do jego zapowiedzi? Poza tym nie jesteś pępkiem świata. MG to portal kierowany do tysięcy ludzi. Może część z nich czeka na Uncharted 3? Aha - ciekawe jak możesz stwierdzić, że Assassin's Creed jest o wiele lepszy, skoro w Uncharted 3 nie grałeś. Dziękuję za uwagę.