Zapowiedź gry Uncharted 2: Among Thieves (PS3)
Mówiąc o rozgrywce, Arny Myer ze studia Naughty Dog stwierdził: Jest trochę więcej napięcia i akcji we wszystkim, co robi Drake. W gameplay`u przedstawionym na Gamescom można było zauważyć, że bieganie z pukawką w ręku dostarcza niesamowitej frajdy. Nasze nowe wcielenie Indiany Jones`a porusza się zwinnie, strzela z zawrotną prędkością, potrafi przewrócić biurko, by schować się za nim i likwidować kolejnych wrogów (tryb wychylania się jest inspirowany grą Assassin`s Creed), a nawet rzucić beczką w przeciwnika (a nie, jak w większości gier tylko jakimś marnym granatem). Niektórzy byli troszkę zawiedzeni walką wręcz w pierwszej części Uncharted, teraz z pewnością już tak nie będzie. Nathan dysponuje niemalże tyloma ciosami i kopnięciami, co postacie ze Street Fighter IV. No może trochę przesadziłem, ale walka wygląda naprawdę widowiskowo, a sekwencje nie powtarzają się prawie wcale. Na domiar dobrego (!) będzie nam dane wsadzić przeciwnikowi nóż w brzuch, tudzież skręcić mu kark. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas strzelaniny przeciwnicy są (podobnie jak w pierwszej części) bardzo wytrzymali - no, może nie licząc headshota. Drake wspina się po gzymsach, skacze po szyldach i latarniach. Niejednokrotnie zaszywa się gdzieś za murem, by dokonać egzekucji, a jeszcze częściej w szale wskakuje w wir walki i strzela do wszystkiego, co się rusza. Atakują go rozpędzone samochody, wybuchają pojemniki. Dzięki temu wszystkiemu gra będzie grywalna (mam nadzieję) jeszcze bardziej, niż jej poprzedniczka. A to już wystarczająca referencja.
Tym, czym naprawdę można się napawać w Uncharted 2: Among Thieves, jest grafika. Niezwykła mnogość detali, barwność scenek, płynność animacji, przechodzienie gameplaya bez ładowania z cutscenek - to wszystko składa się na fakt, że graficznie gra powala na kolana! Dostateczną rekomendacją może być wspomniany przeze mnie wcześniej fakt, iż tytuł wykorzystuje niemalże 100% mocy obliczeniowej PS3.
Muzyka w pierwowzorze prezentowała się całkiem nieźle. Nie należy spodziewać się, by tym razem było inaczej. Podobnie jest jeśli chodzi o odgłosy otoczenia, tudzież postaci. No i wbrew temu, że Nathan Drake bardzo lubi słowo „shit”, oprawa audio na pewno shitem nie będzie.
Podsumowując, już niedługo każdy posiadacz PS3 lubiący gry akcji, będzie miał święty obowiązek (11. przykazanie – graj w Uncharted 2: Among Thieves) wstąpić do sklepu, kupić Uncharted 2 i czym prędzej wracać do domu, by odpalić swoją „czarną skrzynkę” i delektować się naprawdę genialną grafiką, ciekawą fabułą oraz smakować ogromnej dawki grywalności. Myślę, że się nie zawiedziemy.
Czeka nas naprawdę świetna zabawa, pełna akcji i grywalności, aaa i tak, grafika, będzie zwalała z nóg, pięknem.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler