Na początku maja mieliśmy okazję spędzić w Berlinie trochę czasu z nowym MMO – TERA. Na specjalnej prezentacji umożliwiono nam pogranie w tę ciekawie zapowiadającą się produkcję.
Na początku maja mieliśmy okazję spędzić w Berlinie trochę czasu z nowym MMO – TERA. Na specjalnej prezentacji umożliwiono nam pogranie w tę ciekawie zapowiadającą się produkcję. Ogólne założenia przekazał Wam już Marcin w swojej relacji, ja zatem zajmę się ocenianiem tego, co zobaczyłem. Oczywiście umownym ocenianiem, wszak tytułowi do pełnej krasy trochę jeszcze brakuje, niesprawiedliwym by zatem było, gdybym podjął się krytycznej oceny.
TERA wita nas dość konkretnie. Oczywiście, jak w każdej grze tego typu, pierwsze kroki stawiamy, kreując własną postać. Do wyboru mamy 7 ras, poczynając od ludzi i elfów, a na milusińskich świstakach(gremlinach? - ważne, że są naprawdę słodkie) Popori kończąc. Klas postaci jest aż osiem, jednak nie spodziewajmy się tutaj czegoś innowacyjnego. TERA nie wychodzi poza schematy „wojownik-mag-kapłan”, jednak nadrabia innymi rozwiązaniami. Jednym z nich jest wymieszanie klas, by zazębiały się swoimi umiejętnościami. Podzielone zostały one na trzy rodzaje: dealers (czyli postacie przeznaczone do zadawania obrażeń), guardians (typowe tanki) oraz healers (uzdrowiciele). Z bardziej ciekawych warto wymienić chociażby Lancera, czyli tanka wyposażonego w kopię i wielką tarczę, którą osłania swoich towarzyszy.
Nim jednak przejdę do samej rozgrywki, słów kilka na temat kreatora postaci. Ten jest bardzo rozbudowany. Możemy zmieniać praktycznie każdy element naszego bohatera, poczynając od wielkości czy grubości herosa, a na bliznach i znakach szczególnych kończąc. Gwarantuje to dość dużą różnorodność przechadzających się po świecie postaci, dlatego niezbyt szybko znudzimy się, obserwując i współpracując z innymi graczami. Naprawdę duży plus dla deweloperów, wszak w grach MMO wszystko rozbija się o różnorodność.
No dobrze, po wykreowaniu postaci rzucani jesteśmy do świata gry. I tutaj niestety nadchodzi pierwszy zgrzyt. Podczas prezentacji gwarantowano, iż questy będą bardziej zajmujące, rozbudowane i mniej monotonne, w porównaniu do innych MMO. Słowa puszczone na wiatr, gra od samego początku atakuje nas zadaniami typu „zanieś X przedmiotów do człowieka Y, ubij Z potworów i zbierz S pazurów czy innych skór zwierzęcych”. Standard, niestety, a miałem wielkie nadzieje na coś naprawdę innego.
Na szczęście cała reszta jest już dość „inna”. Głównej innowacji należy upatrywać w systemie walki. Drugiego takiego w MMO szukać można ze świecą. Wszystko rozbija się o sposób toczenia boju. Nie wystarczy jedynie wskazać cel i monotonnie odklikiwać kolejne umiejętności. Całość obserwujemy z poziomu TPP, a pośrodku ekranu widzimy celownik. Aby trafić jakąkolwiek bestię, należy najpierw dobrze przycelować. Oczywiście cała reszta jest przeliczana według naszych statystyk, jest to jednak fajne urozmaicenie, które wprowadza wątek umiejętności samego gracza do rozgrywki. Co z tego, że mamy wypasioną postać, skoro nie możemy trafić przeciwnika? Zastanawia mnie jedynie PvP, którego niestety sprawdzić nie byłem w stanie. W TERZE można skakać, co zatem stanie się w momencie, gdy dwóch przeciwników zacznie chaotycznie podskakiwać wokół siebie, a trafienie kogoś będzie graniczyć z cudem? Miejmy nadzieję, iż deweloper odpowiednio rozwiąże tę kwestię, gdyż w innym przypadku system może „zabić” samą grę.
yup, taki system walki moze niezle nagrzebac w grze. ryl, czy dragon nest m.in rowniez operuja na tej zasadzie, jednak pvp w tym pierwszym jest bardzo podobne do quake 3, czy unreal tournament przez ta "chaotycznosc" z celownikiem
Będę wypatrywać od czasu do czasu nowych niusów do TERY. Zapowiada się naprawdę ciekawie, chętnie spróbuję swych sił w tym tytule jeśli dostępny będzie trial. A jeśli recenzje będą zadowalające mnie może nawet skuszę się na kupno. Tylko problemem będzie abonament. Gdyby był taki jak w Age of Conan (który to tak na marginesie przechodzi w lecie tego roku na F2P, choć nie całkiem) przeżyłbym.
System walki interesujący I ogólnie dobrze Terra wygląda, tym nie mniej ja sobie odpuszczę raz mam za dużo MMO na tapecie dwa nie wiem czy miał bym siłę grać
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler