Rig'n'Roll (PC)

ObserwujMam (42)Gram (24)Ukończone (4)Kupię (13)

Rig\'n\'Roll (PC)


Raaistlin @ 22:29 16.04.2010
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Ciemne okulary, koszula w kratę, czarna skóra, koniecznie tygodniowy zarost i piękna bestia – osiemnastokołowa oczywiście. Czy istnieje na świecie chociaż jeden mężczyzna, który nawet na chwilę nie chciał wcielić się w amerykańskiego kierowcę ciężarówki? Szczerze wątpię.

Ciemne okulary, koszula w kratę, czarna skóra, koniecznie tygodniowy zarost i piękna bestia – osiemnastokołowa oczywiście. Czy istnieje na świecie chociaż jeden mężczyzna, który nawet na chwilę nie chciał wcielić się w amerykańskiego kierowcę ciężarówki? Szczerze wątpię. Już niedługo skryte marzenia fanów wielkich maszyn będą łatwe do spełnienia, bowiem nadchodzi Rig’n’Roll: Tirowiec.

No dobra, wstęp trochę przekłamany, bowiem pasjonaci ciężarówek mieli wiele okazji, aby spełnić się w wymarzonym zawodzie. Mowa tu oczywiście o szeregu gier symulacyjnych, głównie z „Hard Truck” w tytule. Kolejne części oferowały nowe rozwiązania, świeże tereny do zwiedzenia, a czasem zupełnie nowe odczucia – a to za sprawą umiejscowienia akcji w Europie. Jakkolwiek owe produkcje nie wyglądają, cieszą się dość dużą popularnością.



Rig’n’Roll: Tirowiec jest oficjalnym sequelem oryginalnego Hard Truck oraz King of the Road – czyli po prawdzie protoplastów gatunku. Co jak co, ale dla fanów z pewnością jest to wystarczająca rekomendacja.

Tirowiec będzie posiadał unikalną, ciekawą fabułę, w której nie zabraknie miejsca dla gangsterów oraz pięknych kobiet (a w parze z nimi zawsze chodzi tani romans). Jako młody człowiek, w roku 2014 przybywamy do Kalifornii, w celu sprawdzenia się jako kierowca ciężarówki. Oczywiście w zamierzeniach młodzieńca widnieje dominacja amerykańskiego rynku oraz zdobycie tytułu najlepszego, najtwardszego, największego i najznamienitszego kierowcy osiemnastokołowca. Łatwizna, prawda? Co najważniejsze, podążanie głównym wątkiem fabularnym nie będzie wymagane. Gracze, którzy wolą oddać się pomnażaniu własnej fortuny, mają możliwość całkowitego pominięcia opowiedzianej historii. Z jednej strony wynika z tego duża dowolność, z drugiej jednak rodzi się pewna obawa, czy aby na pewno fabuła będzie porywająca. Twórcy przechwalają się, iż poczynione przez nas decyzje w bezpośredni sposób oddziałują na napotykane persony. Te w zależności od sytuacji, będą bardziej przychylne, bądź też zupełnie przeciwnie – staną nam na drodze.

Teatrem drogowych wojaży będzie cała Kalifornia oraz mały wycinek Nevady. Zwiedzimy w sumie 20 tys. kilometrów rzeczywistych dróg, które na potrzeby gry zostały skrócone dziesięciokrotne. Wszystko po to, aby podróże z jednego miasta do drugiego zbytnio się nie dłużyły. Zachodnie wybrzeże to zróżnicowane terytorium, dlatego przyjdzie nam przemierzyć zarówno lasy, jak i pustynie, a w niektórych momentach zatrzymamy się na chwilę, aby dokładniej przyjrzeć się zachodzącemu słońcu na tle oceanu. Do zwiedzenia czeka także ok. 40 większych miast (San Francisco, Los Angeles, San Diego czy chociażby San Jose) oraz mniejszych miasteczek, które zaoferują egzotyczne skróty lokalnymi bezdrożami.



Zupełną nowością w tego typu grach będzie możliwość odwiedzenia stacji benzynowych, moteli czy też lokalnych sklepików. W momencie robienia zakupów zaobserwujemy, jak nasz bohater wchodzi do lokalu, rozmawia ze sprzedawcą i płaci. Dzięki temu jeszcze bardziej utożsamimy się z kierowcą, a poczucie uczestniczenia w czymś realnym z pewnością znacznie wzrośnie. Same parkingi będą wyglądać bardziej przyzwoicie. Twórcy dużą uwagę poświęcili odwzorowaniu owych lokacji. Zapomnijcie zatem o małych klitkach z dwoma samochodami na krzyż, które straszyły nas w innych symulatorach jazdy ciężarówką.

Do naszej dyspozycji oddanych zostanie 14 licencjonowanych ciężarówek, popularnych głównie na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Po zarobieniu odpowiedniej sumki, wjedziemy na podnośnik, by ulepszyć ukochaną maszynę, wymieniając bądź dodając konkretne elementy. Plotki głoszą, iż wśród elementów dostępne będzie nawet doładowanie nitro. Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, w praktyce może okazać się przydatne, szczególnie jeśli czas dostarczenia towaru będzie mocno napięty. Opóźnienia w dostawie źle wpłyną na naszą reputację i zadecydują o dalszych kontraktach. Notorycznie spóźniający się kierowca nie może liczyć na konkretną finansowo ofertę.

Po zdobyciu określonych funduszy, gracz będzie miał możliwość założenia własnej firmy. Ekonomia, planowanie pracy podwładnych oraz borykanie się z problemami finansowymi to chleb powszedni każdego szefa. A gdy do tego wszystkiego dorzucimy pogróżki ze strony natrętnej mafii – może być całkiem ciekawie.



Rig’n’Roll: Tirowiec będzie posiadał unikalną ścieżkę dźwiękową, mieszającą wiele gatunków muzycznych, jak chociażby rock, heavy metal, rap, country, pop czy klasykę. Istnieje również możliwość stworzenia własnej „playlisty” – wszystko po to, aby gracz czuł się dobrze w kabinie własnego osiemnastokołowca.

Rig’n’Roll zapowiada się jako niezła symulacja ciężarówki. U naszych wschodnich sąsiadów (gdzie zresztą gra powstała) oceny oscylują wokół 8/10. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już niedługo poznamy nowego króla szos.

Podsumowanie:
Rig'n'Roll: Tirowiec ma szansę zawładnąć nie tylko amerykańskimi autostradami, ale także sercami polskich graczy. Pytanie tylko, czy rozgrywka będzie na tyle innowacyjna, by przyciągnąć do siebie kolejnych użytkowników? Przekonamy się już niedługo - premiera na dniach!
Zapowiada się bardzo dobrze

Screeny z Rig'n'Roll (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfilip2698   @   08:36, 17.04.2010
grałem w euro truck wszystkie części i spodobały mi sie mam nadzieje że to będzie coś fajnego
0 kudostbag   @   20:58, 11.06.2010
dziwie się ze ktoś wogóle marnuje kase aby taką grę stworzyć
0 kudosmarciu001   @   19:22, 21.07.2010
przecie to kompletny niewypał jest!!!