The Elder Scrolls IV: Oblivion - Knights of the Nine (PC)

ObserwujMam (101)Gram (14)Ukończone (35)Kupię (7)

Zapowiedź gry The Elder Scrolls IV: Oblivion - Knights of the Nine (PC)


Little Horror @ 00:00 26.01.2007

Czwarta część Elder Scrolls jest grą niemal wybitną. Po ślepiach bije nam wspaniała oprawa graficzna, która właściwie wyznaczyła nowe kanony jakości grafiki w grach komputerowych, a sama rozgrywka i fabuła również trzyma wysoki poziom.

Czwarta część Elder Scrolls jest grą niemal wybitną. Po ślepiach bije nam wspaniała oprawa graficzna, która właściwie wyznaczyła nowe kanony jakości grafiki w grach komputerowych, a sama rozgrywka i fabuła również trzyma wysoki poziom. Nie na darmo mawiają górale: kto dla Obliviona pedestala nie wznosi, ten tępy jak dromader, gęba o kij prosi. Ja sam, jak tylko znajdę czas (co niestety nie zdarza mi się często) pogrywam w Obliviona do dziś i szczerze żałuję, że nie mogę poświęcić mu tyle czasu, co onegdaj dla Morrowinda. Morrowind doczekał się dwóch oficjalnych dodatków, czyli Trójcy (Tribunal), oraz Krwawego Księżyca (Bloodmoon). Teraz nadszedł czas na pierwszy dodatek do Obliviona, czyli The Knights of The Nine. Niestety, nie jest to pełnoprawny dodatek, jak wspomniane rozszerzenia Morrowinda, lecz właściwie krótka dodatkowa przygoda. Da on nam około 10 godzin dodatkowej zabawy, co przy ogromie czasu, jakie trzeba przeznaczyć na inne questy w Oblivionie, jest wielkością śmiesznie małą. Jak sami twórcy przyznają, jest to po prostu uzupełnienie wersji PC i Xbox, o elementy które przygotowano z myślą o wersji na Playstation 3. Pełnoprawnym dodatkiem pełną gębą, będzie dopiero zapowiadany na wiosnę Shivering Isles. Jednak który z miłośników Obliviona pogardzi nawet skromnym rozszerzeniem?



Historia Knights Of The Nine opowiada nam jak upadły król Umaril wyswobodził się z mroków Oblivionu, by wywrzeć srogą pomstę na bogach, którzy pokarali go w tak okrutny sposób. Tylko bohater czystego serca będzie mógł pokonać zło, które rozpleniło się po krainie. Będzie do tego potrzebował zaginionych relikwi, które onegdaj niemal uśmierciły Umarila, aby niezakończona drzewiej sprawa znalazła wreszcie swój szczęśliwy finał i by przywrócić bractwu krzyżowców dawną chwałę. Od takiego natłoku banałów i banan by się wyprostował, ale mniejsza o to. Często gęsto, wydawałoby się banalne zadania w Oblivionie okazywały świetnymi przygodami. Nie zapomnę też nigdy, jak otrzymałem zadanie zrobienia porządku ze szczurami w piwnicy. Pierwszą reakcją był opad szczęki, że twórcy wcisnęli tu taki zjechany do niemożliwości quest, godny jedynie początkujących kandydatów na bohaterów. Drugą reakcją był... opad szczęki, gdy dowiedziałem się, że chodzi o bestię, która nocą zabija ukochane zwierzątka pewnej starszej damy. Ukochane zwierzątka, czyli właśnie owe piwniczne szczury.



Tytułowi Knights of The Nine to gildia krzyżowców, walcząca z Mrocznym Bractwem. Po zainstalowaniu dodatku będzie można do niej wstąpić już na początku rozgrywki, chociaż oczywiście warto mieć bardziej przypakowaną postać. Pomimo tego, że Oblivion dostosowuje poziom trudności rozgrywki do rozwinięcia naszej postaci, to jednak nie wypada przychodzić do krzyżowców jako pastuch w porwanych gaciach, z krowim łańcuchem w prawicy. Poza tym, trzeba będzie tu odwiedzać wiele miejsc, jak choćby kaplice określonych bogów i przyda nam się mapa z choćby częściowo odkrytymi lokacjami, co by nie błądzić w chaszczach i ruinach. Trzeba oczywiście pamiętać, aby zachowywać się jak na prawego, walczącego ze złem krzyżowca przystało. Możemy odpuścić sobie przeprowadzanie niewidomych przez ulicę, ale nie możemy łamać praw obowiązujących w Cyrodill, gdyż grożą nam surowe kary z wykluczeniem z bractwa włącznie. Wstępując do krzyżowców nasza reputacja jest szczególnia narażona zarówno na wzloty, jak i upadki.



Wymieniając mniej więcej szczegółowo, Knights Of The Nine dodaje nam nowe lokacje, bohaterów niezależnych, przeciwników (Umaril, starożytny król-czarnoksiężnik Ayleid i jego słudzy Auroranie), przedmioty (całkowicie nowa zbroja i broń) i rzecz oczywista zadania. Dodatek można nabyć w dwóch formach: elektronicznej (czyli zassać z neta, waży około 155MB), lub też pudełkowej, która oprócz dodatku udostępni nam siedem oficjalnych pluginów jakie powstały od premiery Obliviona (czyli Horse Armor, The Orrery, Wizard’s Tower, Vile Lair, Thieves Den, Mehrunes’ Razor i Spell Tomes).

Jeśli już odstawiłeś Obliviona na półkę, warto zainstalować Knights Of The Nine, by przypomnieć sobie dni chwały, no i przygotować się na nadchodzące Shivering Isles. Jeśli więc stać was na wydanie 10 dolców (a dokładniej 9,99) możecie szybko stać się posiadaczami tego dodatku za pomocą internetu. Warto też napomknąć, że do działania wymaga on zainstalowania patcha v1.1.511.

Podsumowanie:
Mini dodatek, pozwalający nam przygotować się na nadchodzący Shivering Isles. Rozszerzenie oferuje całkiem sporo, lecz chyba nie wystarczająco aby traktować je jako pełnoprawny dodatek! Tak czy siak, dla fanów Obliviona stanowi ono bardzo interesującą pozycję.
Zapowiada się bardzo dobrze

Screeny z The Elder Scrolls IV: Oblivion - Knights of the Nine (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?