The Last of Us Part II Remastered - deweloperzy wyjaśniają jak działa tryb No Return

Tryb No Return będzie jedną z najważniejszych nowości w remasterze gry The Last of Us Part II dla PlayStation 5. Deweloperzy postanowili więc opowiedzieć co nieco, jak będzie on działać.

@ 06.12.2023, 15:51
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps5

The Last of Us Part II Remastered - deweloperzy wyjaśniają jak działa tryb No Return

The Last of Us Part II Remastered zadebiutuje w styczniu przyszłego roku, a jako że będzie ono ważnym projektem dla Sony, studio Naughty Dog postanowiło co nieco opowiedzieć na temat zdecydowanie najważniejszej nowości. Chodzi o tryb No Return, który w pierwowzorze nie był oferowany. Szczegóły na jego temat pojawiły się na blogu dewelopera.

Każde podejście do No Return wrzuci gracza w całkiem inne starcie w lokacjach z kampanii fabularnej The Last of Us Part II. Będzie to miasto Jackson, siedziba Kanału 13 i wiele innych. W sumie miejscówek ma być dwanaście, a pomiędzy potyczkami wracać będziemy do Kryjówki, będącej swoistym hubem. Przygotujemy się tam do walki, wybierzemy wyposażenie itd.

Rodzaj starcia wybiorą oczywiście gracze, a cztery ich typy to: Assault, Hunted, Capture oraz Holdout. W pierwszym będziemy walczyć z kolejnymi falami wrogów. W drugim będziemy starali się przetrwać aż licznik spadnie do zera. W trzecim będziemy musieli dotrzeć do strzeżonego sejfu i wziąć jego zawartość. W czwartym będziemy mieć towarzysza kontrolowanego przez SI, z którym razem spróbujemy przetrwać hordy zainfekowanych.

Różne mapy oferować będą różne typy pojedynków. Żeby było ciekawiej, gracze mogą też wprowadzać do starć modyfikacje, które wpłyną na ich przebieg oraz na czekające na końcu walki nagrody. Modyfikacje mają sprawdzić umiejętności grających w zabawny oraz zaskakujący sposób, twierdzą deweloperzy. Żeby wszystkie pojedynki były atrakcyjniejsze, w ich trakcie będziemy mogli też brać udział w specjalnych wyzwaniach.

Jeśli chodzi o przeciwników, na końcu każdego z pojedynków gracze będą musieli się zmierzyć z jednym z sześciu bossów, a wśród nich dostrzeżemy ikonicznych oponentów z The Last of Us Part II. Starcia z nimi mają być jednak nieco odmienione, albowiem i sami bossowie mają wyglądać inaczej niż w wątku fabularnym gry. Po zwycięstwie zobaczymy oczywiście podsumowanie naszych starań.

Ważnym aspektem No Return ma być progresja oraz możliwość upgradowania wyposażenia. Ze względu na to, że mamy do czynienia z trybem roguelike, wszelkie postępy na koniec danego runu będą jednak resetowane i będziemy musieli zaczynać od początku. Co ważne, w poszczególnych biegach zmieniać będą się dropy, aby każdy był unikatowy i nieprzewidywalny.

W sumie w No Return grać będziemy mogli 10 postaciami, a tylko dwie - Ellie oraz Abby - będą dostępne od początku. Pozostałe będzie trzeba odblokować wykonując rozmaite wyzwania w grze. Na razie nie wiemy czy cokolwiek z trybu No Return będzie się dało odblokować w ramach głównego wątku fabularnego. Tak czy inaczej, każda postać będzie posiadać unikatowe cechy oraz styl walki.

Datę premiery The Last of Us Part II Remastered zaplanowano na 19 stycznia, a grać będziemy wówczas wyłącznie na konsolach PlayStation 5.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   09:21, 07.12.2023
Nawet ciekawe. Może się zdecyduję na zakup upgrade mojej wersji z PS4.