Quantum Error będzie korzystać z ray-tracingu
Technologia ta będzie renderować obraz w czasie rzeczywistym.
W ostatnim czasie sporo piszemy na temat Quantum Error, najnowszego dzieła studia TeamKill Media. Tytuł ten będzie jednym z pierwszych dedykowanych PlayStation 5, a przy okazji wykorzystujących ray-tracing w czasie rzeczywistym.
Z wcześniejszych doniesień na temat Quantum Error wynika, że będzie ono na PS5 działać w rozdzielczości 4K oraz z płynnością 60 klatek na sekundę. Wisienką na torcie ma być wspomniany ray-tracing, który, jak twierdzą deweloperzy, łatwo do gry zaimplementować.
Wieść na temat ray-tracingu w Quantum Error dociera do nas za sprawą Twittera. Jeden z deweloperów napisał na wspomnianym portalu, że technologia ray-tracingu na 100% znajdzie się w Quantum Error. Co ciekawe, wymusza ona na projektantach ogromne przywiązanie do detali, bo ujawnia wszelkie niedociągnięcia.
O Quantum Error wziąć wiemy bardzo niewiele. Z ujawnionych informacji wynika, że pod względem rozgrywki przypominać ma DOOM 3 oraz Dead Space. Będzie ono przeznaczone dla PlayStation 4 oraz PlayStation 5, a premiera nastąpi prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler