Twórcy The Last of Us: Part II przemocą opowiadają fabułę

Po brutalnych scenach mamy się zastanowić nad losem bohaterów.

@ 13.07.2018, 10:35
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps4

Twórcy The Last of Us: Part II przemocą opowiadają fabułę

Opublikowane do tej pory zwiastuny promujące The Last of Us: Part II były pełne przemocy. Niektórym graczom nie do końca przypadło to do gustu, ale deweloperzy zapewniają nas, że brutalność ma sens. Chodzi o realizm prezentowanych sytuacji oraz narrację.

"Nasze podejście do przemocy jest takie, że chcemy aby była ona możliwie realistyczna, oglądamy - czasem z zakłopotaniem - wiele filmów z całego świata, prawda? Świat, który znamy chce nam powiedzieć, w porządku, nie chcemy, aby było seksownie. Jak uczynić to prawdziwym?", powiedział Neil Druckmann, dyrektor gry, w rozmowie z BuzzFeed.

"Jak sprawimy, aby gracze czuli się zakłopotani ponieważ czasem powinni tak się czuć? Opowieść, którą tu prezentujemy powinna okazyjnie sprawić, że niełatwo będzie Ci brnąć dalej, ale jednocześnie masz czuć więź z postaciami, których losem kierujesz. Mamy nadzieję, że zastanawiasz się nad tym, co obserwujesz".

Konkretów na temat scenariusza The Last of Us: Part II niestety nie poznaliśmy. Ostatnio dowiedzieliśmy się jednak tego, iż główna bohaterka - Ellie - będzie miała kompana. Tajemnicza postać kontrolowana będzie przez konsolę. Nie wiemy niestety kto nią będzie.

The Last of Us: Part II nie posiada jeszcze daty premiery, ale jak tylko się to zmieni, nie omieszkamy Was powiadomić. Zadebiutuje ono wyłącznie na PlayStation 4.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospetrucci109   @   12:02, 13.07.2018
Gra jest od 18 lat więc jeśli komuś nie odpowiadają mocne sceny to niech w nią po prostu nie gra.
1 kudosTheCerbis   @   14:03, 13.07.2018
Dobrze, że są deweloperzy tacy jak Naughty Dog, dbający o głębię w grach. Dla niektórych ważne jest tylko bezmyślne naparzanie wrogów, przekilikiwanie cutscenek i dialogów, inni podchodzą do gier jak do zabawek dla dzieci... Czasem irytuje mnie ten brak świadomości u teoretycznie rozwiniętych humanoidów, często wiążący się z ignorancją na wszystkich płaszczyznach życia.
0 kudosprofesjonalista19   @   18:39, 13.07.2018
Cytat: TheCerbis
Dobrze, że są deweloperzy tacy jak Naughty Dog, dbający o głębię w grach. Dla niektórych ważne jest tylko bezmyślne naparzanie wrogów, przekilikiwanie cutscenek i dialogów, inni podchodzą do gier jak do zabawek dla dzieci... Czasem irytuje mnie ten brak świadomości u teoretycznie rozwiniętych humanoidów, często wiążący się z ignorancją na wszystkich płaszczyznach życia.

polać Mu !
0 kudosTheCerbis   @   19:07, 13.07.2018
Z chęcią przyjmę trunek. Dumny
0 kudosLoczek3545   @   15:18, 14.07.2018
W dzisiejszym świecie jest tyle organizacji, które sprzeciwiają się takim scenom w grach, że niemal pewna jest ich interwencja... Twórcy muszą bardzo uważać co pokazują graczom. Liczę na mega ambitny projekt, który nie zostanie okrojony, bądź ocenzurowany właśnie przez tego typu "agencje". Jeśli jest na opakowaniu znak "+18" to powinno być tam dozwolone praktycznie wszystko. Już nie chodzi nawet o tą brutalność, lecz o sam fakt przesłania jakie twórcy mają na myśli w danej scenie/fragmencie...
0 kudosMicMus123456789   @   17:19, 14.07.2018
Mnie osobiście nigdy w grach czy filmach brutalne sceny nie ruszały. Dziwie się ludziom, którzy zagłębiają się w takie rzeczy i szukają w nich problemów, a później wywlekają je i trują wszystkim cztery litery Dumny
Dodaj Odpowiedź