Phil Spencer, szef Xboksa, chwali się zaangażowaniem klientów marki

Microsoft zadowolony jest z tego, ile posiadacze Xboksów spędzają przy swoich konsolach.

@ 23.03.2017, 13:08
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox 360, xbox one

Phil Spencer, szef Xboksa, chwali się zaangażowaniem klientów marki

Phil Spencer, szef marki Xbox w Microsofcie, rozmawiał niedawno z graczami na łamach Twittera. Odpowiadał on na zadawane pytania, dzięki czemu dowiedzieliśmy się co nieco na temat platformy Microsoftu.

Jedno z pytań dotyczyło tego, jak bardzo gracze przywiązani są do Xboksa One i jak dużo gier zewnętrznych deweloperów kupują na tę właśnie platformę. Wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Gigant z Redmond zadowolony jest z zaangażowania swoich klientów.

"Spójrzcie na liczby. Właściciele Xboksów nie kupują dużych gier zewnętrznych deweloperów, jak kiedyś", napisał jeden z rozmówców. Phil Spencer zareagował wówczas w następujący sposób: "Przywiązanie na Xboksie One jest świetne, klienci Xboksa kupują gry, DLC itd. Korzystają z nich bezustannie".

Na co ponownie zareagował wspomniany pytający, pisząc: "Korzystają z usług sieciowych. Rozumiem dlaczego na nich się skupiacie, ale zaangażowanie?", a Phil zareagował: "Nie ma problemów z zaangażowaniem".

Następnie poruszono temat gier ekskluzywnych, opracowywanych przez zewnętrzne studia oraz wydawców. Gracze uważają, że Microsoft powinien więcej skupić się na marketingu tego typu projektów.

"Chcielibyście, aby Call of Duty marketingowo powróciło do Xboksa?", zapytał jeden z rozmówców. Phil Spencer odpowiedział: "Doceniam partnerstwo z deweloperami zewnętrznymi, ale nigdy nie rozumiałem dlaczego graczowi miałoby to robić różnicę kto ma umowę marketingową na grę zewnętrzną".

Przypomnę, że chodzi między innymi o to, że ostatnie Call of Duty, o podtytule Infinite Warfare, promowane było w towarzystwie PlayStation 4. Na platformie Japończyków da się też wcześniej grać we wszelkie dodatki.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslogan23   @   13:39, 23.03.2017
Tak Zaangażowanie to polecam panu Philowi Spencerowi. Zaangażować się w likwidacje ich konsoli właśnie przez ich konsole. Nie które gry nie ukazały się na pc. Choć dwie inne części gier się ukazały. Bo ktoś zablokował możliwość wydania danego Tytułu na pc.
0 kudosguy_fawkes   @   19:53, 26.03.2017
@UP: Masło maślane masłem polane, a żeby zrozumieć rekurencję, trzeba zrozumieć rekurencję.

Prawdą jest natomiast, że MS samo jest sobie winne i nie jest w stanie odpowiedź exclusive'ami takiego formatu, co SONY, no i traci umowy z wielkimi markami, jak CoD, co w poprzedniej generacji było nie do pomyślenia. Nie zgodzę się też, że brak wypuszczania gier z XO na PC to błąd - moim zdaniem jest właśnie przeciwnie, bo skoro w takie Gearsy 4 czy Quantum Break da się zagrać na blaszaku, to po co kupować dla nich konsolę...?
0 kudosLucas-AT   @   00:56, 27.03.2017
Na którejś z konferencji E3 MS mówił, że X360 jest najlepszą platformą do grania w gry Call of Duty ze względu na czasową wyłączność DLC. Teraz, gdy nie Activision ma partnerstwo z Sony, nagle nie ma to znaczenia dla graczy. Hipokryzja MS znów daje o sobie znać.

Cytat: guy_fawkes
skoro w takie Gearsy 4 czy Quantum Break da się zagrać na blaszaku, to po co kupować dla nich konsolę...?

Tak, ale dotyczy to osób, które mają PC i szukają dodatkowej platformy. Fani Girsów bądź Halo, dla których Xbox jest główną platformą, raczej nie zdecydują się składać PC za 4 tysiące by grać z zerowym community, bez Xbox Live, w dodatku w tytuły słabo zoptymalizowane.
0 kudosguy_fawkes   @   06:59, 27.03.2017
Cytat: Lucas-AT
Tak, ale dotyczy to osób, które mają PC i szukają dodatkowej platformy. Fani Girsów bądź Halo, dla których Xbox jest główną platformą, raczej nie zdecydują się składać PC za 4 tysiące by grać z zerowym community, bez Xbox Live, w dodatku w tytuły słabo zoptymalizowane.

Na co dzień spotykam gros przypadkowych ludzi, którzy kompletnie o tym nie wspominają - ważne, że gra jest na PC, a nie tylko na klocku. Najczęściej jeszcze z torrenta... Ale nie da się ukryć, że pomimo wielu znakomitych posunięć (wsteczna kompatybilność, świetna oferta GwG), MS robi też znaczący krok w tył. Utrata CoD-a musi boleć, a przecież to wcale nie stało się przy Infinity Warfare. Xbox przegrywa 8. generację na własne życzenie.