Analiza płynności Ghost Recon: Wildlands - tylko na PlayStation 4 Pro jest tak, jak być powinno
Na PlayStation 4 i Xboksie One spadki płynności są regularne.
Premiera Ghost Recon: Wildlands zaplanowana została na 7 marca bieżącego roku. Tytuł przeszedł przez dwa testy beta, a na podstawie ostatniego, otwartego, ekipa Digital Foundry przygotowała niewielką analizę wydajności.
Z materiału wynika, że Ghost Recon: Wildlands, niezależnie od konsoli, ma problemy z utrzymaniem założonej przez deweloperów płynności. Celem silnika graficznego jest stabilne 30 ramek na sekundę. Niestety zarówno na PlayStation 4, jak i Xboksie One liczba fpsów regularnie spada poniżej tego poziomu. Tylko PlayStation 4 Pro jest w stanie unikać czkawek.
Najczęstsze spadki zarejestrowano na Xboksie One, na którym animacja często generowana jest z prędkością 26 klatek na sekundę. Nieco lepiej jest na PlayStation 4, ale także na nim nie jest idealnie. Jakby tego było mało, na obu konsolach mamy też do czynienia z szarpaniem ekranu, pojawiającym się przy problemach z synchronizacją pionową.
Zdecydowanie najlepiej z obsługą gry radzi sobie PlayStation 4 Pro. Najnowsza konsola Sony utrzymuje stałe 30 ramek niezależnie od tego czy gramy w 1080p, czy skalowanym 4K. Nie powinno to być jednak dla nikogo większym zaskoczeniem, wszak nie mamy do czynienia z natywnym 4K.
Jeśli chodzi o konkretne rozdzielczości, z jakimi działa Ghost Recon: Wildlands, to sytuacja wygląda następująco:
- Xbox One - 900p;
- PlayStation 4 - 1080p;
- PlayStation 4 Pro - 1440p.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler