Sprzedaż gogli wirtualnej rzeczywistości sporo poniżej oczekiwań, twierdzi SuperData
Firma analityczna uważa, że żadne gogle wirtualnej rzeczywistości nie porwały graczy.
Gogle wirtualnej rzeczywistości nie zdobyły popularności, na jaką liczyli ich twórcy. Jak donosi firma analityczna SuperData, żadna z dostępnych obecnie na rynku konstrukcji nie przekonała do siebie większego grona użytkowników. Nawet PlayStation VR sprzedaje się poniżej oczekiwań - i to znacznie.
W związku z powyższym SuperData przygotowało niedługi raport. Czytamy w nim m.in. że:
- podczas Czarnego Piątku gogle wirtualnej rzeczywistości sprzedawały się bardzo przeciętnie;
- prognozy sprzedażowe PlayStation VR na bieżący rok obniżono z 2,6 mln egzemplarzy do poniżej 750 tysięcy;
- prognozy dotyczące Google Daydream obniżono z 450 tysięcy do 260 tysięcy;
- prognozy HTC Vive, Oculus Rift oraz Gear VR również obniżono, odpowiednio do 450 tysięcy, 355 tysięcy oraz 2,3 miliona.
Najciekawszy zdaje się być dość znaczący spadek w prognozach sprzedaży PlayStation VR. Jak twierdzą analitycy SuperData, jest on związany z tym, że na chwilę obecną nie ma zawartości, która byłaby w stanie zachęcić graczy do zakupu. Ponadto Sony dość słabo promuje swoje gogle, wyczekując najpewniej na bardziej rozbudowane gry i skupiając się na PlayStation 4 Pro.
"Nie przygotowali żadnych ofert w miniony weekend, w żaden sposób nie starali się też promować urządzenia, siły przekierowując w stronę PS4 Pro", twierdzi Stephanie Llamas. "Podkreślili też, że VR wygląda lepiej na Pro niż na standardowym PS4, więc gracze odebrali to na zasadzie: kup teraz Pro, a potem PSVR. W rezultacie nie uda im się dociągnąć do 1 miliona jednostek przed przyszłym rokiem".
Więcej informacji z raportu znajdziecie w tym miejscu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler