Bungie ma ambitne plany, jeśli chodzi o przyszłość Destiny

Właśnie rozpoczął się trzeci rok, odkąd zadebiutowało Destiny. Pierwsze dwanaście miesięcy było dla posiadaczy gry pełnych emocji, drugie niestety niekoniecznie, ale Bungie wie co zrobić, aby kolejne miesiące ponownie przyciągnęły do produkcji graczy.

"W minionym roku eksperymentowaliśmy i próbowaliśmy nowych rzeczy. Teraz, kiedy mamy ten rok za sobą, sądzimy, iż wiemy co się udało, a co nie. Zdecydowanie chciałbym, abyśmy mieli dla gry więcej zawartości. Zrobimy wszystko, co możemy, aby dostarczyć społeczności nową zawartość. Taki jest nasz cel", powiedział dyrektor dodatku Rise of Iron, Christopher Barrett, w rozmowie z redakcją Polygon.

Barrett podkreślił również, że jego studio słucha społeczności. Wynikiem tego będzie powrót elementów, które wcześniej się sprawdziły, a o których zapomniano. Oczywiście nie oznacza to, że twórcy nie przygotują niczego nowego. Trzeci rok ma być przepełniony całkiem świeżą zawartością, chociaż jednocześnie deweloperzy nie wykluczają np. powrotu poprzednich raidów. 

"Były one zawsze na naszej liście 10 najważniejszych rzeczy. Od momentu kiedy wyszedł drugi raid: 'Hej, chcemy wrócić i zagrać w starcze raidy". Chodzi po prostu o priorytety".

"Jeśli poświęcilibyśmy czas na wprowadzanie tamtych rzeczy, mielibyśmy mniej nowych rzeczy. Tegorocznej jesieni, dla Rise of Iron, chcieliśmy nowe rzeczy. Nowe, nowe, nowe. Przygotujmy nowe miejsca, nowy raid, rzeczy tego typu. Ale słuchamy tego, że fani chcieliby mieć powód do powrotu do starych raidów. Zdecydowanie je rozważamy".

Destiny bezsprzecznie związane jest z konsolą PlayStation 4. Dlatego wielu fanów na pewno czeka na informacje dotyczące aktualizacji, dzięki której dzieło Bungie mogłoby wykorzystać PlayStation 4 Pro. Niestety w temacie łatki twórcy nie mają nic do przekazania. Przyglądną się takiej możliwości, ale nie wiedzą czy i kiedy cokolwiek zostanie udostępnione.

Na koniec przypomnę jeszcze, że premiera Destiny 2 zaplanowana została na wrzesień 2017 roku. Gra trafi na pewno w ręce posiadaczy konsol Xbox One i PlayStation 4. Na razie nie wiemy nic na temat wersji PC.