The Witness najchętniej piraconą grą stycznia
W styczniu wirtualni piraci przeprowadzają szturm na grę, docenioną przez sporą grupę recenzentów. Mowa o The Witness.
Od premiery The Witness minęło raptem parę dni i wydawałoby się, że trochę wody w Wiśle upłynie, nim ten intrygujący tytuł padnie ofiarą piratów. Niestety, nastąpiło to znacznie prędzej.
Niespełna paręnaście godzin temu Jonathan Blow skomentował zaistniałą sytuację na swoim Twitterze:
"Wygląda na to, że The Witness jest w tej chwili numerem 1 na pewnej popularnej stronie z torrentami. Niestety, to wcale nie pomaga nam, by pozwolić sobie na stworzenie kolejnej gry! :(".
Ciężko stwierdzić, co jest głównym powodem masowego pobierania The Witness bez wnoszenia opłaty za produkt. Jeden z użytkowników portalu podsunął pomysł, jakoby gra była nieco za droga. W tej chwili można ją zakupić za 36,99 euro na platformie Steam (czyli za około 163 złotych). Wydaje się to być najbliższe prawdzie. Blow jednak zaprzecza i podaje przykład na podstawie platformówki Braid:
"Braid kosztował 15 dolarów, choć był równie mocno piracony ".
Inna osoba skomentowała, że brak demo The Witness również mógł mieć swój udział w tej przykrej okoliczności. Być może obaj komentujący mieli rację, a twórcy chcąc jak najbardziej i najszybciej dopieścić swój tytuł, nie poświęcili wystarczającą ilość czasu na ochronę swojego dzieła.
Nielegalne udostępnianie oraz pobieranie plików jest i będzie plagą internetu. A szkoda, bo każda godna praca powinna być wynagrodzona, tym bardziej, jeśli mówimy o takich pięknych perełkach jak The Witness.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler