Zynga to firma odpowiedzialna za takie gry, jak FarmVille, CityVille czy FrontierVille. Jej dotychczasowym dyrektorem generalnym był znany w branży Don Mattrick.
juve @ 09.04.2015, 12:03
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
xbox 360, xbox one
Zynga to firma odpowiedzialna za takie gry, jak FarmVille, CityVille czy FrontierVille. Jej dotychczasowym dyrektorem generalnym był znany w branży Don Mattrick. Ustąpił on jednak ze stanowiska, a jego miejsce zajmie dotychczasowy wiceprezes, Marc Pincus. Pincus udzielił nawet krótkiej wypowiedzi na ten temat w sieci.
"Teraz jesteśmy firmą skupiającą się wokół gier na platformy mobilne. Jest to zatem czas na to, by odnowić naszą misję łączenia świata z pomocą gier i by wprowadzić w życie wizję gier społecznościowych jako masowej rozrywki".
Pincus w dalszych wypowiedziach stwierdził, że przekazanie kierownictwa w firmie Mattrickowi było bardzo dobrym posunięciem. W tym momencie jednak czas na dokonanie konkretnych zmian, bowiem Zynga ma koncentrować się tylko i wyłącznie na rynku gier mobilnych. Były dyrektor generalny odchodzi dziś z firmy, co ciekawe, zgodnie z jego osobistą prośbą jego wynagrodzeniem będzie 1 dolar rocznie.
Don Mattrick jest kojarzony głównie z pracy w koncernie Microsoft. Jego wkład w promocję Xbox One jest nieocenionych, choć dosyć często jest kojarzony z kontrowersyjną konferencją prasową, podczas której pierwszy raz zaprezentowano konsolę. Choć zwolnienie nie jest niczym miłym, specjalista tej klasy nie powinien mieć jednak problemów ze znalezieniem zatrudnienia w naszej branży.
Nie trawie tego kolesia, to właśnie on zawsze tak gada ogólnikowo bez żadnych szczegółów, w ogóle teraz każde targi E3 stają się cholernie takie sztuczne i sztywne. Nie to co kiedyś wchodzono na scenę i mówiono co miało się powiedzieć, a nie wydurniało się typu "To jest mój najlepszy kumpel" po czym grają jakoś w grę udając sztuczne śmiechy hihy jaka to fajna rozgrywka razem, a schodząc ze seny skaczą sobie do gardeł.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler