Jeden z graczy Destiny zbudował sobie robota do grindowania

Jeden z graczy, spędzających swój wolny czas przy Destiny postanowił skonstruować "robota", którego zadaniem jest grindowanie w grze.

@ 21.01.2015, 14:57
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps3, xbox 360, ps4, xbox one

Jeden z graczy Destiny zbudował sobie robota do grindowania

Jeden z graczy, spędzających swój wolny czas przy Destiny postanowił skonstruować "robota", którego zadaniem jest grindowanie w grze. Chociaż robot to nieco słowo na wyrost, albowiem urządzenie jest dość proste i realizuje jedynie kilka banalnych czynności.

Grindowanie w Destiny nie jest szczególnie porywające. Kiedy gramy pierwszy raz, poznawanie wątku fabularnego sprawia przyjemność, ale kolejne przejścia nie zapewniają już takich samych doznań. W związku z tym, zabawa może się zrobić nieco wtórna. Remedium na to jest pomysł niejakiego yavin427. Chłopak postanowił zbudować małego robota, który wciska przycisk ataku, ubijając wszystkich oponentów, którzy zbliżą się do naszego strażnika. Najlepszym miejscem do grindowania okazał się etap na księżycu, zatytułowany Ocean of Storms.

Poniżej zobaczycie jak działa urządzenie. Przeciwnicy biegną w stronę grającego, ten bezustannie uderza, nabija nieco doświadczenia, a następnie ginie, respawnuje w tym samym miejscu i powtarza cały proces.


Później yavin427 dodał też możliwość strzelania, aby uzyskać nieco lepsze rezultaty. Zobaczycie je na drugim filmie, znajdującym się poniżej.


Sprawdź także:
Destiny

Destiny

Premiera: 09 września 2014
PS3, XBOX 360, PS4, XBOX ONE

Destiny to kolejny projekt utalentowanych deweloperów ze studia Bungie, czyli ojców serii Halo. Tytuł jest strzelanką osadzoną w uniwersum science fiction. Akcja gry r...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?