Ubisoft przemyśli swoją politykę udostępniania gier do recenzji
Kontrowersje związane z premierą Assassin's Creed: Unity oraz z tym, że wydawca wymusił na recenzentach 12-godzinne opóźnienie publikacji testów, dopadły francuskiego wydawcę, a w związku z tym, rzecznik korporacji postanowił rozładować napięcie.
bigboy177 @ 14.11.2014, 15:13
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360, psv, ds3, wiiu, ps4, xbox one
Kontrowersje związane z premierą Assassin's Creed: Unity oraz z tym, że wydawca wymusił na recenzentach 12-godzinne opóźnienie publikacji testów, dopadły francuskiego wydawcę, a w związku z tym, rzecznik korporacji postanowił rozładować napięcie.
W trakcie rozmowy z redakcją BBC, wspomniany rzecznik prasowy Ubisoftu powiedział, że firma zamierza przemyśleć swoją politykę dystrybuowania informacji oraz kodów recenzenckich. Wszystko po to, aby umożliwić graczom pozyskanie jak największej ilości detali jeszcze przed premierą, a recenzenci by mieli czas pograć w spokoju i ocenić produkt. Co ciekawe, nie zawsze ma to być jednak możliwe. Szczególnie w przypadku gier, posiadających rozbudowany komponent rozgrywek wieloosobowych, jak to miało miejsce w przypadku Assassin's Creed: Unity.
"Pracujemy nad tym, aby odpowiednio zmienić nasze usługi i komunikację z konsumentami, zarówno pod względem sposobu, w jaki współpracujemy z recenzentami, jak i za sprawą specjalnych otwartych beta testów oraz wczesnego dostępu w niektórych z naszych gier - wszystko po to, aby mieli informacje, jakich potrzebują i chcą".
Standardowa marketingowa papka, z której w żaden sposób nie wynika co konkretnie chce zrobić wydawca. To, że nad czymś pracuje, wcale nie oznacza, że zauważymy rezultaty. Niestety my (jako redakcja) mocno odczuwamy takie bezsensowne podejście do rozsyłania kodów recenzenckich. Czasem gry rzeczywiście przychodzą z wyprzedzeniem, ale ostatnio Ubisoft śle je najczęściej jedynie kilka dni przed debiutem, co nie pozwala nam przygotować recenzji na moment zniknięcia embargo. Rzecznik tłumaczy, że często jest to zależne od samych gier.
"Natura gier oraz sposób w jaki są recenzowane ulega zmianie, przykładem są Assassin's Creed: Unity, Destiny oraz The Crew - gry, które mają znaczące komponenty sieciowe. Posiadanie dostępu do rozgrywek wieloosobowych, jak i do pełnego graczy świata jest konieczne do tego, aby recenzenci mieli kompletne spojrzenie na grę".
Zgadzam się, ale nic nie szkodzi, aby przed premierą udostępnić kod i organizować sesje pomiędzy samymi dziennikarzami. Nie jest to może idealne wyjście, niemniej jednak w przypadku Halo: The Master Chief Edition tak właśnie było to zorganizowane i sprawdziło się wyśmienicie. Dlatego nie wierzę też w kolejne tłumaczenie.
"Osiągnięcie tego przed premierą jest niewiarygodnie skomplikowane, dlatego niektóre gry są testowane bliżej - albo w przypadku Destiny po premierze".
Komponent sieciowy Assassin's Creed: Unity nijak się ma jednak do gry, która z założenia jest nastawiona na sieć i rozgrywki wyłącznie pomiędzy graczami.
Tak, czy inaczej, z niecierpliwością czekam na zapowiadane przez wydawcę zmiany. Ciekawe czy takowe nastąpią.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler