Technologia VR zastąpi tradycyjne wyświetlacze w ciągu najbliższych kilku dekad, twierdzi założyciel Oculus'a

Założyciel firmy Oculus snuje plany na przyszłość. W jego opinii, w ciągu najbliższych kilku dekad nie będziemy mieli już tradycyjnych wyświetlaczy, znanych z obecnie dostępnych telewizorów.

@ 16.04.2014, 13:39
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, inne, ps4, xbox one

Technologia VR zastąpi tradycyjne wyświetlacze w ciągu najbliższych kilku dekad, twierdzi założyciel Oculus'a

Założyciel firmy Oculus snuje plany na przyszłość. W jego opinii, w ciągu najbliższych kilku dekad nie będziemy mieli już tradycyjnych wyświetlaczy, znanych z obecnie dostępnych telewizorów. Wszystko się zmieni, a prym wiodła będzie wówczas technologia VR. Specjalne zestawy pozwolą m.in. oglądać filmy i grać w gry, chodzić na randki, rozmawiać w restauracji, grać w "siatkę" czy "kosza"; a wszystko wirtualnie, bez ruszania przysłowiowych czterech liter.

"Wydaje mi się, że nie ma szans, aby tradycyjne ekrany były z nami za kilka dekad, ponieważ jest to nierealne" - powiedział założyciel firmy Oculus, Palmer Luckey, rozmawiając z ekipą Gamespotu.

"Po co miałbyś kupować 60" telewizor, nawet jeśli będą one tanie, przecież i tak będą spore koszta sprowadzenia go oraz wytworzenia z surowych materiałów? Zestaw VR będzie dużo lepszy i tańszy, a w dodatku możesz go wziąć wszędzie".

W kwestii mobilności, zgadzam się w 100%, ale czy rzeczywiście to jest aż tak wygodne? Siedząc z tego typu zestawem na głowie będziemy odizolowani od świata. Czy ludzkość brnie w kierunku, w którym kiedyś, za kilkadziesiąt lat, każdy będzie sam w domu, z Oculusem na oczach, bez jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem? Oczywiście jeszcze nie jesteśmy w miejscu, które może faktycznie wskazywać na jakikolwiek trend. Luckey zdaje sobie z tego sprawę, bo do tej pory w świat poszło bowiem jedynie 85000 Riftów, co nie jest szczególnie imponującą liczbą, mimo to, uważa, że wcześniej czy później nasze życie będzie symulacją... życia.

Technologia VR zastąpi tradycyjne wyświetlacze w ciągu najbliższych kilku dekad, twierdzi założyciel Oculus'a
Project Morpheus - konkurencja dla Oculus Rift, opracowana przez Sony


"Fizycznie odizolowani, być może. Ale nie sądzę aby to oznaczało społeczną izolację. Wydaje mi się, że VR będzie wyjątkowo łączącą technologią. Musisz się siebie zapytać: dlaczego martwimy się o fizyczną izolację, skoro będziemy połączeni mentalnie? Jeśli będziesz w stanie perfekcyjnie symulować rzeczywistość, po co miałbyś wychodzić na zewnątrz i spotykać się prawdziwym życiu?"

"Finalnie, VR będzie odpowiednio dobre, prawie tak dobre, jak prawdziwe życie. Jeśli chcesz symulować siedzenie w pokoju i oglądanie TV, będziesz w stanie to zrobić. Jak dobre to musi być, aby ktoś to zaakceptował, to akurat jest odmienne w zależności od osoby. Ale wreszcie tam dotrzemy".

Ja sobie życzę, aby tak się nie stało. Cenię sobie spotkania w realnym życiu i symulacja, jakakolwiek by nie była, zawsze będzie tylko symulacją. A Wy co o tym myślicie? Nie możecie się doczekać dnia, w którym, siedząc na kanapie, symulować będziecie randkę nad brzegiem jeziora? Czy przeraża Was taki scenariusz? Dajcie znać w komentarzach, poniżej.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   14:36, 16.04.2014
hahahaah to jest dobre w ciągu kilku dekad czyli wtedy kiedy gry będziemy mieć w zadku bo będziemy już dziadkami Szczęśliwy.
0 kudospetrucci109   @   15:19, 16.04.2014
Jak to czytałem to zaraz przypomniał mi się ten film "Surogaci" z Brucem Willisem. Wszyscy siedzieli tam w domach i mieli swoje odpowiedniki w postaci androidów, które chodziły za nich do pracy, spotykały sie z androidami znajomych itd. To co mówi ten koleś od Oculus Rift trochę mi to własnie przypomina.
Ja rozumiem, że może dzięki temu będzie mozna robić fajne gry, bardziej realistyczne i w ogóle. Ale zastępowanie prawdziwego życia wirtualną rzeczywistością? Po co? Chociaż patrząc w kierunku, w którym zmierza to wszystko wcale nie jest to takie calkowicie nierealne.
0 kudosremik1976   @   16:05, 16.04.2014
A mi się od razu przypomniała reklama papieru toaletowego vs. tablet. Myślę, że VR nawet za kilka dekad nie zagrozi papierowi toaletowemu. Rozbawiony
0 kudosFox46   @   18:30, 16.04.2014
Ogólnie no nie okłamujmy się Virtual Reality jest o kant pupy rozbić, zbyt przeciw mało za jest za tym by to się udało i odniosło wielki sukces.
To jest bardziej taka ciekawostka dla tych którzy nie mają co robić z kasą, przeciętnego Kowalskiego nie będzie stać na takie urządzenie, nie wspominając już o Morpheusie na PS4 który ma przekraczać cenę 1000zł no sorry ale żaden Corowy gracz się nie porwę na coś tak drogiego dla np: 1-2 gier. Choć znając życie Oculus będzie droższy od Morpheusa (chyba)
0 kudosremik1976   @   18:48, 16.04.2014
Cena to nie problem, bo każda nowość kosztuje fortunę, a później jest w cenie dropsów. Problem się zacznie jak ludziom zacznie brakować rzeczy namacalnych, bo niestety tego nie zastąpi nawet najbardziej wymyślna technologia. Nie wiem jak dla innych ludzi ale ja nie lubię płacić za coś czego nie mam fizycznie. Wirtualizacja wszystkiego jest dla mnie koszmarem jakiego nie chciałbym dożyć. Beznadziejne życie się szykuje ludziom w przyszłości.
0 kudosdenilson   @   22:33, 16.04.2014
Cytat: remik1976
A mi się od razu przypomniała reklama papieru toaletowego vs. tablet. Myślę, że VR nawet za kilka dekad nie zagrozi papierowi toaletowemu. Rozbawiony
Papier toaletowy to rzecz bez której nawet najbardziej wyszkolona jednostka wojskowa nie da rady funkcjonować Dumny

Nigdy ta technologia nie zastąpi w pełni wyświetlacze. Mogą być bardzo popularne ale w sumie kto wie. Zawsze wizjonerzy byli wyśmiewani a dopiero dekady później ludzkość doceniła ich badania (przykład Tesli jest najbardziej dobitny).
0 kudosKreTsky   @   00:36, 17.04.2014
"Czy ludzkość brnie w kierunku, w którym kiedyś, za kilkadziesiąt lat, każdy będzie sam w domu, z Oculusem na oczach, bez jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem?"

Lekkie wyolbrzymienie. Mowa jest o zastapieniu standardowych ekranow ta technologia, a nie calego zycia. Jezeli faktycznie efekty beda swietne, a cena bedzie na poziomie sredniej klasy telewizora, to za kilka dekad mozemy znalesc w salonie zestaw gogli, zamiast telewizora. Wszystko sie rozbija o dostepnosc gadzetu dla przecietnego uzytkownika i przejscie tworcow oprogramowania na ten bajer.
0 kudosUxon   @   09:47, 17.04.2014
"Specjalne zestawy pozwolą m.in. (...) chodzić na randki, rozmawiać w restauracji, grać w "siatkę" czy "kosza""
"Jeśli będziesz w stanie perfekcyjnie symulować rzeczywistość, po co miałbyś wychodzić na zewnątrz i spotykać się prawdziwym życiu?"

Może jeszcze będą jeść za nas obiad, chodzić do szkoły/roboty i załatwiać potrzeby fizjologiczne? No bo po co się ruszać z miejsca, oddychać świeżym powietrzem, przybić piątkę na dzień dobry z przyjacielem, ucałować dziewczynę, zapalić ognisko/grilla, uprawiać jakiś sport i męczyć się przy tym wszystkim (bo trzeba wyjść z domu), skoro można pięknie obrastać w tłuszcz, wszystko mieć wirtualnie i przecież PRAWIE tak samo jak w rzeczywistości (jednocześnie stając się kaleką fizyczną i jednostką aspołeczną, ale dla twórców tego czegoś to, widać, szczegół). Paranoja i kpina jakaś. Dzieciaki już dziś często mają problemy przez komputery ze zwykłą nawet rozmową w cztery oczy i odnalezieniem się w prawdziwym życiu. Jeszcze tego im trzeba. Ale niestety wszystko zmierza w tym kierunku.
0 kudosFox46   @   10:30, 17.04.2014
Cytat: remik1976
Cena to nie problem, bo każda nowość kosztuje fortunę, a później jest w cenie dropsów. Problem się zacznie jak ludziom zacznie brakować rzeczy namacalnych, bo niestety tego nie zastąpi nawet najbardziej wymyślna technologia. Nie wiem jak dla innych ludzi ale ja nie lubię płacić za coś czego nie mam fizycznie. Wirtualizacja wszystkiego jest dla mnie koszmarem jakiego nie chciałbym dożyć. Beznadziejne życie się szykuje ludziom w przyszłości.


Co racja to racja, z tym że jak potem już jest tania to kto się tym zainteresuję?? dobry przykład MOVE jest teraz w miarę tanie, a czy jest sens kupować dla samego siebie ??... zdecydowanie nie bo gier AAA pod move jest zaledwie garstka. I pisze to z pełnym przekonaniem że z Ocolusem czy Morpheusem będzie identycznie.

Cytat: Uxon

Może jeszcze będą jeść za nas obiad, chodzić do szkoły/roboty i załatwiać potrzeby fizjologiczne? No bo po co się ruszać z miejsca, oddychać świeżym powietrzem, przybić piątkę na dzień dobry z przyjacielem, ucałować dziewczynę, zapalić ognisko/grilla, uprawiać jakiś sport i męczyć się przy tym wszystkim (bo trzeba wyjść z domu), skoro można pięknie obrastać w tłuszcz, wszystko mieć wirtualnie i przecież PRAWIE tak samo jak w rzeczywistości (jednocześnie stając się kaleką fizyczną i jednostką aspołeczną, ale dla twórców tego czegoś to, widać, szczegół). Paranoja i kpina jakaś. Dzieciaki już dziś często mają problemy przez komputery ze zwykłą nawet rozmową w cztery oczy i odnalezieniem się w prawdziwym życiu. Jeszcze tego im trzeba. Ale niestety wszystko zmierza w tym kierunku.


hhehehe dobre ale z tym grillem/ogniskiem to mało trafne bo teraz faktycznie ciężko jest gdzieś zrobić ognisko Szczęśliwy ale grill to inna sprawa, nie zbaczając z tematu tak technologia(komputery,komórki,ipody,tablety, i inne gówna) psuję całe dzieciństwo i to jest prawda. No i nie dość że dzieciństwo to jeszcze psuję wzrok i nieźle wpływa na samopoczucie.
0 kudosUxon   @   13:25, 25.04.2014
@Fox Nie powiedziałbym, że zrobienie ogniska to jakaś ciężka sprawa. Jak jest zgrana ekipa, to nawet obok domu je zapali i będzie się świetnie bawić Uśmiech
0 kudosFox46   @   15:11, 25.04.2014
Cytat: Uxon
@Fox Nie powiedziałbym, że zrobienie ogniska to jakaś ciężka sprawa. Jak jest zgrana ekipa, to nawet obok domu je zapali i będzie się świetnie bawić Uśmiech
Chodzi o miejsce mieszkasz w mieście to nie masz gdzie tego zrobić a lasu zazwyczaj nie ma gdzie zrobić Szczęśliwy
No chyba że mieszkasz na wsi to inna bajka. Albo W mieście a masz działkę. NA dziko to się wiążą niezłe konsekwencje i spore ryzyko.
Ale to nie temat o ognisku Szczęśliwy hahaha tylko o wirtualnej rzeczywistości, może zrobią grę gdzie założymy Oculusa i będziemy smażyć wirtualne kiełbaski !!
0 kudosdenilson   @   15:13, 25.04.2014
U mnie wczoraj robili grill, grała muzyka nieskomplikowana i tak do 2-3 nad ranem, taka sytuacja była pod akademikiem (tutaj panuje inne prawo Uśmiech )
0 kudosUxon   @   16:23, 25.04.2014
@Fox Uwierz mi, jeśli jest odpowiednio zgrana ekipa to nawet z policją i strażą miejską da się dogadać, i na terenach miejskich, bez problemu rozpalić ogniskoSzczęśliwy A jak masz gitarę i nie kaleczysz muzyki, to już w ogóle masz na dany wieczór spokój. Jeszcze dodam, grunt, żeby była kultura, a wtedy czy to policja, czy wojsko, antyterrorka, czy coś jeszcze innego nie będzie miało powodu by się przyczepić, jeśli zabawa jest kulturalna Uśmiech Buraków zawija się od razu do kabaryny i w sumie bardzo dobrze.
Dodaj Odpowiedź