Phil Spencer z Microsoftu uważa, że fanboje mają niezdrowe podejście do marek

Wojna pomiędzy platformami sprzętowymi, markami akcesoriów czy seriami gier trwa od zawsze i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała się skończyć.

@ 14.03.2014, 14:21
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps3, xbox 360, wii, wiiu, ps4, xbox one, free 2 play

Phil Spencer z Microsoftu uważa, że fanboje mają niezdrowe podejście do marek

Wojna pomiędzy platformami sprzętowymi, markami akcesoriów czy seriami gier trwa od zawsze i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała się skończyć. Chociaż nie wszystkim się podoba, nie da się zrobić nic, aby ograniczyć proceder. Nawet szefowie wielkich korporacji muszą się liczyć z tzw. fanbojami i ich niezdrowym podejściem, tudzież przywiązaniem do rzeczy materialnych. Według Phila Spencera z Microsoftu czegoś podobnego nie powinno być. W jego opinii są ważniejsze rzeczy, niż małostkowe wojenki.

"Wydaje mi się, że powstaje jakaś naturalna frakcja dookoła konsoli, którą posiadasz i jest ta... powiedziałbym 'niezdrowa dezaprobata' ludzi, którzy lubią drugą konsolę" - powiedział Spencer.

"Współzawodnictwo jest na rynku. Mam mnóstwo szacunku dla ludzi z Sony oraz marek, które zbudowali. Tak samo w przypadku Nintendo oraz moich przyjaciół z Valve. Wszyscy przecież chcemy wziąć tę formę sztuki, jaką są gry komputerowe i doświadczenia z nich płynące, a następnie rozbić mur pomiędzy narracją, a interakcją... to zapewni lepszą formę rozrywki".

Phil Spencer z Microsoftu uważa, że fanboje mają niezdrowe podejście do marek
"Uwielbiam fanów, których mamy, ale bycie fanem Xboksa nie oznacza, że nie możesz być fanem czegoś innego, albo, że musisz być anty-fanem innej marki. Ja posiadam PlayStation 4. Gram w gry na PlayStation 4. Posiadam i gram w gry na Wii U. Uczę się wielu rzeczy z tych platform".

Finalnie, Spencer podkreśla, że konkurencja jest ważna, bo zyskują na tym gracze. Ze względu na pasję grających wszystkie konsole na rynku mają znaczenie i nadal będą je mieć w kolejnych latach. Nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebogothic   @   14:48, 14.03.2014
Ma całkowitą rację Uśmiech Te konsolowe wojenki nie mają najmniejszego sensu, bo każdy chce mieć poczucie, że kupił tę jedyną, prawdziwą i najlepszą.
0 kudosremik1976   @   15:48, 14.03.2014
I mówi to gość którego firma uzależniła wszystkich od swojego systemu operacyjnego i blokuje skutecznie rozwój innych marek często lepszych. Jak ktoś się wybije i wyrwie się z tego monopolu i zacznie mówić, że coś jest faktycznie dużo lepsze to wtedy krzyczą "nie bądźcie fanbojami". Rację ma, ale te słowa z jego ust są zwykłą hipokryzją. W reklamach konsoli M$ nie zobaczymy równości międzyplatformowej, tylko wyższość tej jedynej słusznej i jak to ma się do tego co mówi? Po drugie ludzkie gusta to nie fanbojstwo i każdy ma prawo lubić to co uważa, że jest dla niego najlepsze i dlaczego miałby o tym nie mówić. Jeżeli ktoś jest niezadowolony z jakiegoś sprzętu to ma mówić w brew sobie, że jest świetny i dorównuje innym? Wojny międzyplatformowe wywołują firmy sprzedający sprzęt, a nie użytkownicy. Ja wojen międzyplatformowych nie dostrzegam na co dzień, a jak się pojawiają, to są czymś sprowokowane np. newsem o wojnach miedzyplatformowych.
0 kudosKreTsky   @   17:05, 14.03.2014
Mówi sensownie jak na Ms ;) Ale ludzie się raczej nie zmienia i te "wojenne" między wszystkimi platformami się nie skończą.
0 kudossebogothic   @   17:31, 14.03.2014
Cytat: remik1976
W reklamach konsoli M$ nie zobaczymy równości międzyplatformowej, tylko wyższość tej jedynej słusznej i jak to ma się do tego co mówi?

To chyba jasne dla każdego, że reklamy rządzą się swoimi prawami. W końcu na tym polegają, żeby wypromować produkt, jakiejkolwiek byłby jakości.

Cytat: remik1976
Po drugie ludzkie gusta to nie fanbojstwo i każdy ma prawo lubić to co uważa, że jest dla niego najlepsze i dlaczego miałby o tym nie mówić

Lubić można i mówić o tym też, czemu nie. Ale po co się od razu wykłócać i mówić "moja racja jest najmojsza"? Na tym polegają te wojenki.

Cytat: remik1976
Wojny międzyplatformowe wywołują firmy sprzedający sprzęt, a nie użytkownicy.

To chyba każda taka firma ma kilka kont na różnych forach, a Fox to tak naprawdę ktoś z Sony Szczęśliwy Ostatnio te wojenki podsycają informacje o rozdzielczościach i fpsach, które bardziej wywołują różne serwisy branżowe, niż producenci.

Tu piszesz o wojenkach itp a sam juz prowokujesz jedna z Foxem. I po co ci to?
Niby gdzie? Zdziwiony W żadnych wojenkach nie biorę udziału z tego co mi wiadomo. Tutaj wyrażam swoją opinię w końcu od tego jest forum, nie? A stwierdzenie, że Fox to ktoś z Sony nie jest żadną prowokacją tylko żartem, ironią, czego chyba nie rozumiesz.
I miło by było gdyby osoba, która edytowała mój post się podpisała, tego wymaga kultura.
0 kudosFox46   @   21:45, 14.03.2014
Cytat: remik1976
I mówi to gość którego firma uzależniła wszystkich od swojego systemu operacyjnego i blokuje skutecznie rozwój innych marek często lepszych. Jak ktoś się wybije i wyrwie się z tego monopolu i zacznie mówić, że coś jest faktycznie dużo lepsze to wtedy krzyczą "nie bądźcie fanbojami". Rację ma, ale te słowa z jego ust są zwykłą hipokryzją. W reklamach konsoli M$ nie zobaczymy równości międzyplatformowej, tylko wyższość tej jedynej słusznej i jak to ma się do tego co mówi? Po drugie ludzkie gusta to nie fanbojstwo i każdy ma prawo lubić to co uważa, że jest dla niego najlepsze i dlaczego miałby o tym nie mówić. Jeżeli ktoś jest niezadowolony z jakiegoś sprzętu to ma mówić w brew sobie, że jest świetny i dorównuje innym? Wojny międzyplatformowe wywołują firmy sprzedający sprzęt, a nie użytkownicy. Ja wojen międzyplatformowych nie dostrzegam na co dzień, a jak się pojawiają, to są czymś sprowokowane np. newsem o wojnach miedzyplatformowych.


Nie sposób się z tobą nie zgodzić, masz prawo coś lubić , masz prawo być z czegoś niezadowolony(100% racji ). Problem w tym że właśnie ci "Fanboje" ci to uniemożliwiają, bo twoje racje zastąpią swoimi racjami. Jednymi słowy będą bronili swojej platformy rękami i nogami. nawet jeżeli masz 100% racji i inni ci to przyznają, to znikają na jakiś czas bo są w mniejszości.
Mało tego są wstanie zracjonalizować swój zakup pod pretekstem bo ja wydaje raz a dobrze, a ty musisz co półtorej czy nawet co roku dokładać do swojej platformy.
Co do systemu to np: DiectX który jest średni względem np: OpenGLa od Valve.

Finalnie to wygląda tak, posiadasz miltiplatformę jest ok . Idziesz potem do najmocniejszego ogniwa wytykając błędy i porażki jednej i drugiej korporacji (bo np: nie jesteś zadowolony) to przysłowiowy "Fanboj " ci wmówi że wolisz np: konsolę MS. Co jest w sumie idiotyczne i wszędzie tak już jest. W internecie to jest bardzo modnie nazywany "Masz ból dupy" bądź "Masz mocny ścisk pośladów"
Polecam sobie obejrzeć ten materiał....
CLICK

Reasumując nie ważne co wybierzesz to i tak jesteś fanbojem, nie zależnie na jakie jesteś platformie. Dla takiego człowieka każdy pretekst jest dobry by cię tak nazwać, pokazać swoje chore racje czy pokazać jak potrafi się racjonalizować taka osoba.
Dodaj Odpowiedź