W dniu dzisiejszym Gabe Newell - jeden z założycieli firmy Valve odpowiadał na pytania graczy, nawiązujące do wielu różnych tematów związanych z funkcjonowaniem jego korporacji.
bigboy177 @ 05.03.2014, 16:12
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc
W dniu dzisiejszym Gabe Newell - jeden z założycieli firmy Valve odpowiadał na pytania graczy, nawiązujące do wielu różnych tematów związanych z funkcjonowaniem jego korporacji. Jeden z ciekawszych dotyczył platformy Steam oraz tego, co jej deweloperzy chcą zrobić, aby twórcy mogli bardziej bezpośrednio wyjść ze swoją ofertą do kupujących. Obecnie bowiem nadal jest mnóstwo pośredników, systemów autoryzacyjnych itd. Newell odpowiedział, że rzeczywiście nie jest to w tym momencie łatwe i że Steam czeka długa droga, ale finalnie ich celem jest nawiązanie połączenia między twórcami, a konsumentami.
"Czeka nas jeszcze długa droga, zanim będziemy w stanie dać twórcom zawartości wszelkie profity na jakie zasługują. Mimo to wydaje mi się, że brniemy w odpowiednim kierunku. Danie konsumentom bezpośredniego połączenia z twórcami to coś, nad czym cały czas rozmyślamy. Cały czas będziemy się starali, aby społeczność była bardziej zaangażowana". - powiedział Newell, nawiązując do gry DOTA 2, w której gracze sami mogą tworzyć nową zawartość, a potem na niej zarabiać.
Następnie rozmowa przeszła do kilku pytań związanych z usługą Steam oraz systemami Steam Machines. Obecnie propozycja Valve jest dość droga, ale korporacja poczyniła już pierwsze kroki w kierunku tańszych urządzeń, chcą bowiem aby w każdym salonie była ich platforma.
"Patrzymy na Steam Machines (razem ze SteamOS oraz Steam Controller) jak na dodatkową zawartość dla Steam, która pozwoli nam przenieść doświadczenia płynące z gier do nowego pomieszczenia w domu. Pracując przy tym, najpierw skupiamy się na klientach, którym podoba się Steam oraz jego gry" - powiedział Newell, a mnie osobiście lekko rozśmieszyło ostatnie zdanie, bo przecież Steam, czyli Valve praktycznie nie ma swoich gier. Od czasu, do czasu coś tam wydadzą, ale w ostatnim czasie istotnie zmienili profil swojej działalności.
"Ludzie mówili nam, że mają już dość tego, że nie mogą cieszyć się tym, co lubią w pokoju gościnnym - postanowiliśmy to naprawić".
Następny temat, poruszony przez szefa Valve, to nowe IP, które gracze na pewno chętnie by zobaczyli. Już nawet nie pytano bezpośrednio o Half-Life 3, ale o cokolwiek nowego, w co można by zagrać, a co powstało w studiu.
"IP to tak naprawdę narzędzie dla ekipy tworzącej, nic innego. Kluczem jest mieć pomysł, jak dodać coś unikatowego, aby nie zmarnować czasu na coś, co nie będzie miało wkładu w branżę".
Jednym słowem odpowiedź wymijająca. Jak doskonale przygotowane oświadczenie prasowe gabinetu prezydenta. Coś tam do nas dociera, ale nie bardzo wiadomo co.
Kolejne, dość ciekawe, pytanie dotyczyło silnika Source 2, o którym plotki krążą od jakiegoś czasu. Newell zdradza, że narzędzie rzeczywiście powstaje, a głównym założeniem projektantów jest opracowanie technologii, która znacząco "przyspieszy proces budowania nowej zawartości", co w dzisiejszych czasach i ciągle rosnących budżetach, jest rzeczywiście kluczowe.
Jeśli chcecie poczytać więcej, to odsyłam do wątku na łamach Reddit. To właśnie tam Newell odpowiadał na pytania graczy. Czasem nawet na te niedotyczące bezpośrednio firmy, a związane z jego karierą oraz życiem osobistym.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler