Podczas rozmowy z serwisem GamesIndustry. biz szef firmy Ubisoft - Yves Guillemot - wyraził swoje zadowolenie ze sprzedaży gier Far Cry 3: Blood Dragon i Call of Juarez: Gunslinger, które okazały się miłą niespodzianką nie tylko dla graczy, ale także dla samego wydawcy.
zvarownik @ 28.06.2013, 10:15
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc, ps3, xbox 360
Podczas rozmowy z serwisem GamesIndustry.biz szef firmy Ubisoft - Yves Guillemot - wyraził swoje zadowolenie ze sprzedaży gier Far Cry 3: Blood Dragon i Call of Juarez: Gunslinger, które okazały się miłą niespodzianką nie tylko dla graczy, ale także dla samego wydawcy.
Blood Dragon i Gunslinger:■ Gry przeznaczone do cyfrowej dystrybucji
■ Zapewniają kilka godzin przyjemnej zabawy za około 60 zł
■ Produkcje dostępne na konsolach Xbox 360, PlayStation 3 i komputerach PC
Wypuszczenie obu, stosunkowo tanich, gier w cyfrowej dystrybucji, było strzałem w dziesiątkę. W ciągu dwóch miesięcy na rynku, samodzielny dodatek do Far Cry'a rozszedł się w ilości 500 tys. egzemplarzy, a dodatkowo zapewnił także lepszą sprzedaż Far Cry 3. Polski Gunslinger zadebiutował miesiąc temu. Dokładnych danych nie zdradzono, ale Guillemot stwierdził, że jest "bardzo zadowolony" ze sprzedaży obydwu produkcji.
Far Cry 3: Blood Dragon nie tylko spodobał się klientom, ale także zebrał świetne recenzje na całym świecie, dzięki czemu jego średnia ocen na serwisie Metacritic wynosi 80 punktów (X360), 81 (PC) i 82 (PS3). Niemal równie dobrze poradziła sobie rodzima pozycja, uzyskując 79 punktów (PC), 76 (X360) i 75 (PS3).
Odchodząc od tematu sprzedaży gier, Guillemot wypowiedział się o cenach konsol PlayStation 4 i Xbox One, stwierdzając, że będzie to "dobry interes". Przypominam, że sprzęt Sony kosztować będzie 399 dolarów, czyli o 100 dolarów mniej, niż konkurencja, która z kolei w zestawie dodaje kamerę Kinect (w przypadku PS4 będzie można kupić podobne rozwiązanie za około 60 dolarów).
Call of Juarez: Gunslinger to pierwszoosobowa strzelanina oraz kolejna odsłona serii Call of Juarez autorstwa polskiego studia Techland. Ponownie trafiamy na Dziki Zachód...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler