Jeden z najoryginalniejszych i najlepszych FPS-ów ostatnich lat nie zdobył należnej mu sławy, ale i tak zdołał zwrócić na siebie uwagę całego growego świata.
bat2008kam @ 10.04.2012, 01:31
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Jeden z najoryginalniejszych i najlepszych FPS-ów ostatnich lat nie zdobył należnej mu sławy, ale i tak zdołał zwrócić na siebie uwagę całego growego świata. Polski Bulletstorm to esencja grywalności w najczystszej postaci, o czym poświadczy każdy, kto zetknął się z przygodami przemiłego alkoholika-zawadiaki Graysona Hunta oraz jego wiernych towarzyszy. Zakończenie gry ewidentnie wskazuje na to, że deweloperzy People Can Fly mieli zamiar stworzyć równie wybuchową kontynuację. Niestety, najświeższe doniesienia płynące z obozu Epic Games nie napawają optymizmem.
W jednej z ostatnich rozmów Mike’a Cappsa poruszono temat Bulletstorma 2 oraz powrócono wspomnieniami do pierwszej części cyklu. Prezes Epic nie kryje sympatii do marki wykreowanej przez Adriana Chmielarza, o czym dał znać w wywiadzie przeprowadzonym przez serwis GameSpot.
‘’Kontynuacja siedzi w naszych głowach od dłuższego czasu i poczyniliśmy nawet pierwsze kroki ku jej powstaniu. Z czasem wpadliśmy na pomysł, by stworzyć coś nowego. Stworzyć coś, co bardziej pasuje do charakteru People Can Fly. Projekt nie został oficjalnie ogłoszony, ale postaramy się zrobić to jak najszybciej’’.
Tak więc mamy oficjalne potwierdzenie – polski deweloper rzeczywiście pracuje nad czymś nowym, co ujrzy światło dzienne na przestrzeni najbliższych kilku lat. Niewykluczone, że rodzima ekipa będzie kontynuować serię Gears of War, o czym pisaliśmy kilka miesięcy temu. To jednak nie wszystko:
‘’Chciałbym kiedyś móc powrócić do świata wykreowanego na potrzeby Bulletstorma. Ta gra powinna być kontynuowana, gdyż ma ogromny potencjał na bycie prawdziwie wielką marką. Mam nadzieję, że kiedyś dane nam będzie ujrzeć sequel. Niestety, nie stanie się to w najbliższym czasie’’.
Jestem niezmiernie ciekaw, co tym razem knuje nadwiślańskie People Can Fly. Nie ukrywam, że marzyłem, marzę i będę marzył o kontynuacji Bulletstorma, co nie zmienia faktu, że z utęsknieniem poczekam na zapowiedź, a następnie premierę jakiegoś zupełnie nowego projektu.
Bulletstorm to produkcja rodzimego studia People Can Fly, mającego na swoim koncie m.in. pierwszą część Painkillera. Za wydanie gry odpowiedzialne jest Electronic Arts. P...
No ja liczę. Moim zdaniem Bulletstorm miał najoryginalniejszy świat ze wszystkich gier 2011 roku. Świetnie wyglądające otoczenie i przeciwnicy. Trzymam kciuki z kontynuację.
Wielka szkoda, choć nie wiadomo czy BS 2 wyskoczy nam za kilka lat w półki sklepowe. Jedynka była bardzo ciekawa i nafaszerowana akcją. Nie ma co ukrywać, że dawała frajdę.
A jeśli chodzi o nowy projekt, mi też by się marzyły GoW, ale nie zapominany o PC
Nie czekam na dwójkę, bo mi się nie podobał Bulletstorm i w ogóle się nie dziwię, że gra się nie sprzedała, szczególnie na konsolach. Gra jakich wiele i szczerze mówiąc nie rozumiem tego zachwytu tą produkcją, który chyba jest tylko w Polsce.
UP: Tylko w Polsce została ciepło przyjęta? Właśnie nie bardzo - zerknij na Metacritic.com. Średnia dla PS3, czyli z tego co pamiętam Twojej platformy zebrała o 1 punkt procentowy wyższą średnią od pecetowej - a przecież tych ponad 80% nie wyliczono tylko z polskich recenzji. Kiedyś chyba coś wspominałeś o problemach, jakie sprawiła Ci gra, więc zapewne to też złożyło się na taką opinię. Spróbuj jednak wymienić jakiegoś zeszłorocznego FPS-a, który wzniósł sporo świeżości zamiast kopiować same sprawdzone rozwiązania. Mnie na ten moment żaden taki do głowy nie przychodzi i uważam, że tak niska sprzedaż była dla tej gry krzywdząca.
W każdym bądź razie - co kto lubi. Ja sequel kupiłbym bez wahania.
Cytat: remik1976 Więc skoro jest tak świetna i wnosząca tyle świeżość, to dlaczego się nie sprzedała?
Sam sobie odpowiedziałeś - bo wniosła świeżość. 90% graczy lubi grać w to, co już zna i dlatego właśnie na szczycie znajdują się CoD'y, Battlefieldy czy Assassin's Creedy, a nie produkcje oryginalne, zmuszone do rozpychania się na rynku.
Poza tym nawaliła data premiery. Grę wypuścili razem z Killzonem 3, co spowodowało, że olali ją posiadacze ''peestrójek''. Pecetowcy jak zwykle dali ciała, zaś Xboxowcy kupili solidne 800 tysięcy kopii. Gdyby na PS3 gra sprzedała się w podobnym nakładzie (a sprzedano jakieś 200 tys. kopii), zaś pecetowcy dobiliby do 200 tys. (a kupili zaledwie 50 kafli), to można byłoby mówić o małym sukcesie.
Na PS3 się nie sprzedała, bo jest zbugowana jak cholera. People Can Fly zamiast naprawić te błędy olał totalnie sprawę i wolał wypuścić DLC niż przyciągnąć ludzi dobrą (dobrze działającą) grą. Do dziś nic z tym nie zrobiono, a konsole były jedynymi platformami na których można było zarobić i mieć niezłą sprzedaż. Niestety niesmak po takiej grze pozostaje i nie wróży dobrej przyszłości.
Nie wiedziałem o bugach na PS3. Na X360 wygląda i działa wybornie, podobnie i na pecetch. Swoją drogą podejrzewam, że to nie bugi zabiły grę w oczach posiadaczy ''peestrójek'', a właśnie Killzone 3, Dead Space 2, szablonowy Homefront i inne ''późno-zimowe'', lepiej zareklamowane tytuły. Nie oszukujmy się - większość graczy sugeruje się recenzjami. A jakoś nie zauważyłem, by oceny Bulletstorma w wersji na PS3 odstawały od tych na ''trzystaszcześćdziesiątkę''.
No i nie zapominajmy o zachodnim wydawcy, czyli EA. Grę w wersji na X360 bardzo spopularyzował kod dodawany do pudełka, który umożliwiał zabawę z wersją beta Gears of War 3. Więc Epic jako tako rozreklamował tytuł na własną rękę.
A EA olało. Zamiast podpromować Bulletstorma, wolało promować własne Dead Space 2 oraz Crysisa 2. Marketing Bulleta był zakrojony na nieporównywalnie mniejszą skalę, niż wspomnianych obu dzieł.
Cytat: Adrian Chmielarz That doesn't mean we're unhappy at PCF. On the contrary. We're working on amazing new project. SOON.
I'm actually thinking of releasing the first pixel from the new project.
Cytat: remik1976 Więc skoro jest tak świetna i wnosząca tyle świeżość, to dlaczego się nie sprzedała?
Jak Bat pisał. Gracze oczekiwali czegoś w co będzie się im dobrze grało. A to była nowość, coś czego jeszcze nie było i trzeba było się nauczyć w to grać. Po prostu nie spełniła oczekiwań rzeszy graczy i tyle. Pomysł sam w sobie rewelacja.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler