Capcom twierdzi, że rynek jest za ciasny dla ich horrorów

Masachika Kawata, twórca odpowiedzialny za uniwersum Resident Evil wypowiedział się w niezbyt kolorowych barwach na temat przyszłości segmentu survival horror.

@ 23.03.2012, 21:56
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
ps3


Masachika Kawata, twórca odpowiedzialny za uniwersum Resident Evil wypowiedział się w niezbyt kolorowych barwach na temat przyszłości segmentu survival horror.

Słowa Kawaty, choć gorzkie, oddają dzisiejsze realia branżowych standardów. Dziś liczy się to, co ma jakąkolwiek szansę się sprzedać i przebić przez system. "Zatrucie" przez gry pokroju Call of Duty nie wyszło na dobre nikomu. Obywatel Kraju Kwitnącej Wiśni w rozmowie z Gamasutrą stwierdził:

''Patrząc na dane... rynek [dla survival horrorów] nie jest zbyt duży, zwłaszcza, jeśli porównać jego potencjał z wynikami osiąganymi przez Call of Duty i inne gry akcji. Resident Evil jako survival horror nie będzie w stanie ich osiągnąć''

Capcom twierdzi, że rynek jest za ciasny dla ich horrorów

Wysokobudżetowe i sygnowane numeracją odsłony Resident Evil mimo swojej ambicji muszą przepychać się łokciami z innymi tytułami w segmencie gier akcji. Masachika uważa, że Capcom ma w rękach wspaniałe uniwersum znane na całym globie i musi popracować nad jego rozwojem, tak by trafiał w każde gusta.

''Zwłaszcza ze względu na amerykański rynek seria powinna bardziej oprzeć się na akcji''

Słowa te mają ukrytą głębię. W dzisiejszych czasach wszystko obróciło się o 180 stopni. Sam pamiętam czasy gdy zagrywało się staro szkolnymi odsłonami serii. Z jęzorem na kolanach czekałem na część trzecią serii, dziś te gry nie odniosły by takiego sukcesu. okazały by się za trudne w obsłudze i gameplay'u. Głęboką mam nadziej na to, że szóstka z zombies w roli głównej chociaż trochę pozwoli mi poczuć smak tamtych lat.


Sprawdź także:
Resident Evil

Resident Evil

Premiera: 22 marca 1996
PC, PS3, GC, WII, DS

Jednostka S.T.A.R.S. w Raccoon City (Special Tactics And Rescue Service) otrzymuje zgłoszenie o dziwnych wypadkach w pobliżu gór Arklay. Wykolejenie się pociągu, a przy o...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   22:07, 23.03.2012
UP: Intro wymiata z RE1 ale ja mam wersję Europejską tej gry gdzie wszystko jest Ocenzurowane.

Co do Newsa to wreszcie powiedział dla czego tak jest jak jest Dumny ale to było do przewidzenia. Przeca takie dzieciaczek teraz by nie zagrał w RE:Zero
0 kudosmnich_wwy   @   22:15, 23.03.2012
"W dzisiejszych czasach wszystko obróciło się o 360 stopni."

Nie rozumiem tego fragmentu, gdzie tu jest zmiana? Uśmiech
0 kudosguy_fawkes   @   22:35, 23.03.2012
Jest w tych słowach sporo prawdy. Z drugiej strony nie ma co jechać po CoD'ach czy ME z urzędu - to dobre gry, choć sprawiły, że przynajmniej do tej pierwszej serii stara się teraz upodobniać wiele shooterów. I z reguły żaden nie osiąga takiej wirtuozerii w budowaniu interaktywnego filmu.
Z drugiej strony uwielbiam zająć się czymś innym, często ambitniejszym. Survival horrory bardzo lubię i szkoda, że takich prawdziwych survivali zostało już mało.
Tu nawet nie chodzi o winę CoD'a i całej reszty, tylko zamknięcie się tej najliczniejszej grupy graczy-klientów w jednym cyklu czy rodzaju gier, przez co z urzędu kupują tytuły podobne, a resztę olewają. Szkoda, że mają tak małe potrzeby, bo ja akurat uwielbiam różnorodność. I nie tylko ja.
0 kudosDante41k   @   22:37, 23.03.2012
Już się obraca o 180 stopni. Dumny

A ogólnie to prawda, stare, dobre gry są za trudne dla dzisiejszego gracza. Dzisiaj się klocki zbiera w majnkrafcie czy innymi badziewiami się w świnie strzela z procy.
0 kudosguy_fawkes   @   22:43, 23.03.2012
Minecrafta akurat błotem bym nie obrzucał, bo to coś zupełnie innego, zwłaszcza jak się zobaczy, co ludzie w nim wyczyniają. To perełka wśród współczesnych gier, która nadal premiuje kreatywność, a nie zaś duszenie spustu.
Przykro patrzeć, jak gry ulegają pauperyzacji. Kiedyś Splinter Cell był doskonałą skradanką, a dziś? Shooter z elementami skradania, który na PC nawet nie chce dobrze działać...
Znak czasów i tyle...
0 kudosLucas-AT   @   23:04, 23.03.2012
Upadek gier nadchodzi. Wystarczy spojrzeć co Microsoft zrobił z X360 - platformę dla casuali, stawiając na Kinecta. Nawet nowy Alan ma więcej strzelania niż pierwsza część. Ma to jeden plus - w końcu będę miał czas by nadrobić wszystkie zaległości sprzed 20 lat ze wszystkich ważnych platform.
0 kudosguy_fawkes   @   23:13, 23.03.2012
Cytat: Lucas-AT
Ma to jeden plus - w końcu będę miał czas by nadrobić wszystkie zaległości sprzed 20 lat ze wszystkich ważnych platform.
Fakt, to chyba jedyna zaleta. Ja nie mam nic przeciwko starociom, które niejednokrotnie bawią lepiej, niż świeżynki. Bardzo chciałbym nadrobić właśnie pierwsze Residenty, lecz ciężko z ich dostępnością - o ile trójkę łatwo znaleźć, i to w dobrej cenie, tak RE1 i RE2 to w zasadzie unikaty. Gdyby pojawiły się na GoG'u, nie czekałbym ani chwili z wydaniem punktów, jakie mi pozostały w odwodzie. Ech, marzenie ściętej głowy.
0 kudosMicMus123456789   @   11:58, 24.03.2012
Dla mnie to brzmi jak wymówka. Widać, że więcej akcji serii nie służy. Albo nie umieją wstrzelić się w tą akcję, albo jest ona w dużej mierze zbędna.
0 kudosFox46   @   16:20, 24.03.2012
Cytat: mnich_wwy
"W dzisiejszych czasach wszystko obróciło się o 360 stopni."

Nie rozumiem tego fragmentu, gdzie tu jest zmiana? Uśmiech


No jak to gdzie ?? w Akcji w uproszeniu gier, ułatwianiu rozgrywki oto całe zmiany które według starszych graczy idą na minus a nie na plus gra. Fakt młodziaki lubią to bo na takich grach się wychowują im to pasuje.

Cytat: MicMus123456789
Dla mnie to brzmi jak wymówka. Widać, że więcej akcji serii nie służy. Albo nie umieją wstrzelić się w tą akcję, albo jest ona w dużej mierze zbędna.


Właśnie nie boo widzisz taki ty i ja lubimy gry takie jakie kiedyś były. A taki syneczek 8-15 lat on by ci nie zagrał w RE 1,2,3, Zero , Weronica itp: bo to nudne jest według niego. A w taie RE 4,5, RE:ORC ci zagra i będzie zachwalał bo jest akcja i coś się dzieje. Nie trzeba szukać kluczy, rozwiązywać zagadek itp: według niego to było nudne. A według mnie to była mocna strona RE jak i klimat.

Podobnie widzisz jest z muzyką i filmami. Z muzyką prosty przykład zespuł IRA grała kiedyś w latach 90 samego ROCKA a już od kilku lat przerzucili się na POP-Rocka bo inaczej by się dawno stracili i nikt by ich nie słuchał tak jak teraz słuchają. To była zmiana z musu.
0 kudos$nake   @   16:25, 24.03.2012
Cytat: Fox46
Właśnie nie boo widzisz taki ty i ja lubimy gry takie jakie kiedyś były. A taki syneczek 8-15 lat on by ci nie zagrał w RE 1,2,3, Zero , Weronica itp: bo to nudne jest według niego. A w taie RE 4,5, RE:ORC ci zagra i będzie zachwalał bo jest akcja i coś się dzieje. Nie trzeba szukać kluczy, rozwiązywać zagadek itp: według niego to było nudne. A według mnie to była mocna strona RE jak i klimat.
Dla neokidów teraz wszystko jest nudne, jak taki 13 latek dostaje 4 rdzeniowiec i iPhone'a to co tu się dziwić..
Wg mnie KAŻDY powinie zaczynać od podstaw, tzn zagrać w mario, wormsy, zobaczyć jak to było a nie rzut na wielką wodę "BO WSZYSCY W TO GRAJĄ" i gra taki noob w MW3 czy GTA SAMP nawet z wielkimi pytaniami "JAK SIĘ WCHODZI DO AUTA"..
Ja od razu odsyłam takich pytajników do GTA SA Single Player.. Przecież nie gra się w multi nie znając podstaw gry single..
0 kudosLucas-AT   @   21:20, 24.03.2012
Cytat: guy_fawkes
Bardzo chciałbym nadrobić właśnie pierwsze Residenty, lecz ciężko z ich dostępnością - o ile trójkę łatwo znaleźć, i to w dobrej cenie, tak RE1 i RE2 to w zasadzie unikaty. Gdyby pojawiły się na GoG'u, nie czekałbym ani chwili z wydaniem punktów, jakie mi pozostały w odwodzie. Ech, marzenie ściętej głowy.

Nadrób i to koniecznie. WARTO. Choć, szczególnie w jedynce (chyba, że zaopatrzysz się w wersję na konsolę GameCube), musisz przymknąć oko na archaizmy. Jeśli je wyłączysz, to będziesz bawił się świetnie.
0 kudosJackyX   @   09:40, 26.03.2012
Gram od piatku w Raccoon City i choć gra jest fajna, nie ma w niej za cholerę klimatu żadnego Residenta z dawnych lat. Ot, zwykły dynamiczny shooter zespołowy. Bardzo mi się to nie podoba, dodatkowo zaś wydaje mi się, że kopiowanie survival horrorów na kopyto strzelanek mija się z celem. Nie jest tak, że na rynku nie ma miejsca na taki czy inny tytuł, po prostu gra musi być dobrze zrobiona. A nie spieprzona jak nowy Silent Hill... Jeżeli taka będzie, to znajdą się nabywcy w dużej liczbie. Inna sprawa to oczekiwania tych nabywców - in gremio - tu faktycznie, spada niestety z każdym rokiem zapotrzebowanie na gry ambitne. Na ale cóż, jak to słusznie zauważył Lucas powyżej, ot pogram sobie w różne zaległe tytuły z kupki wstydu. A leżą tam Red Dead Redemption i RDR: UN, Dead Space 1 i 2, Uncharted 3 i sporo innych...
Dodaj Odpowiedź