TRON: Evolution staje do walki z grami z drugiej ręki.
Coraz więcej wydawców zaczyna akceptować ten, jakby nie było, nowy model sprzedaży gier i walkę z używanymi egzemplarzami.
zvarownik @ 28.11.2010, 10:15
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc, ps, xbox 360
Coraz więcej wydawców zaczyna akceptować ten, jakby nie było, nowy model sprzedaży gier i walkę z używanymi egzemplarzami. Disney Interactive z ich najnowszą produkcją - TRON: Evolution, również dokłada cegiełkę do muru obronnego, a raczej kod na darmową zawartość do pudełek z grami.
Z pewnością już to znacie, kupujecie nowy, nieużywany tytuł, w środku znajdujecie jakiś "Online Pass", czy inny "V.I.P. Code", wklepujecie te kilka cyferek i możecie się cieszyć z dajmy na to nowych (starych, tylko dostosowanych do innych trybów) map do Battlefield: Bad Company 2, wszystko całkowicie za free. Co jeżeli gustujecie w używkach? Zapewne poprzedni posiadacz już wykorzystał ten bonus, więc jeżeli chcecie mieć DLC, to trzeba zapłacić za przepustkę. Ot, taki myk, by coś zarobić na grach z drugiego obiegu.
Tą samą zasadę zastosował Disney, przygotowując darmowe mapy do trybów multi - Codestream Nexus i User's Plaza. Oprócz tego, od 13 grudnia będzie można pobrać nową skórkę dla naszej postaci. Zapewne jeśli produkcja ta odniesie sukces, to pojawią się kolejne "darmówki", ale także normalne, płatne DLC.
A Wy jak się na to zapatrujecie? Kupujecie używane szpile, czy może gustujecie w opakowaniach w folii?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler