Czy branżę grową czekają zmiany?

Odnosząc się do pytania postawionego w tytule newsa, do takiego wniosku doszli zebrani na konferencji Edinburgh Interactive.

pc, ps, ps2, ps3, psp, xbox, xbox 360, gc, wii, gba, mob, inne

Odnosząc się do pytania postawionego w tytule newsa, do takiego wniosku doszli zebrani na konferencji Edinburgh Interactive. Dlaczego? Otóż w ostatnich latach koszty produkcji gier idą w górę, co przyczynia się do wahań na rynku. Branża stała się całkiem poważnym biznesem, produkcja trwa dłużej, rynek konsolowy jest podzielony, a cena licencjonowania własności intelektualnej wysoka.

Edward Williams, jeden z oficjeli obecnych na konferencji powiedział: "Jeśli chodzi o wydawców zachodnich, ich dochody nie wzrosły w ostatnich latach w ogóle.". Oprócz tego sprzedaż gier spadła o 29% w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Z innych ciekawostek: o ile amerykańscy i europejscy wydawcy decydują się wypuszczać swoje produkcje na płytach DVD i wykorzystywać standardowe kanały dystrybucji do ich sprzedaży, o tyle Chińczycy skupiają się na internecie jako najlepszej metodzie dotarcia do klientów. Ponadto tamtejsi developerzy tworzą produkcje przeznaczone na rynek pecetowy, więc omijają ich tantiemy które musieliby zapłacić producentom konsol.
Peter Moore z EA Sports zaryzykował nawet stwierdzenie, że w najbliższym czasie branżę grową czeka wiele znaczących zmian, głównie jeśli chodzi o dystrybucję elektroniczną.

Moim zdaniem na konferencji padło niewiele konkretów dotyczących samej przyszłości gamingu (chociaż z drugiej strony ciężko wywróżyć co przyniosą następne lata), lub chociaż metod walki ze słabnącym popytem. Nie zdziwiłbym się także gdyby całość stała się pretekstem do forsowania cen gier w górę...

0 kudos