F.E.A.R. 2: Project Origin (XBOX 360)

ObserwujMam (32)Gram (10)Ukończone (11)Kupię (7)

F.E.A.R. 2: Project Origin (XBOX 360) - recenzja gry


@ 28.04.2009, 01:29
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Wracając do wspomnianych przed chwilą mechów, deweloper pozwolił nam je kontrolować. Podczas kilku poziomów natrafiamy na pancerz bez pilota, możemy wówczas wsiąść do jego kabiny i przerobić otaczający krajobraz na ser szwajcarski. Mechy posiadają dwa rodzaje uzbrojenia. Pierwsze to karabiny maszynowe, drugim jest natomiast wyrzutnia rakiet. Levele, w których mamy okazję spacerować we wnętrzu robota stanowią idealną odskocznię od biegania piechotą.

Deweloper świetnie wyważył wszystkie elementy rozgrywki, dzięki czemu nawet przez chwilę nie poczułem znudzenia. Sama fabuła, przedstawiana w postaci notek oraz dziwnych wizji równie idealnie nakręca rozgrywkę i zachęca gracza do parcia na przód! Wreszcie wiele kart zostaje odkrytych i poznajemy skrywane przez Almę tajemnice. Co ciekawe, osoby bardziej leniwe, nie zwracające tak wielkiej uwagi na fabułę, także nie skończą zabawy z pustymi głowami. Podczas jednej z misji całkiem fajnie wszystko zostaje podsumowane przez jedną z naszych towarzyszek. Można więc powiedzieć, że historia jest podana na talerzu!

Choć sterowanie mechem jest bez wątpienia ciekawe i efektowne. Równie dużo zabawy sprawiają zwykłe spacery mrocznymi korytarzami i masakrowanie napotkanych tam kreatur. F.E.A.R. 2: Project Origin oddaje w ręce graczy pokaźny zestaw broni, wśród których znajdujemy przede wszystkim standardowe uzbrojenie wojskowe. Ołowiem miotamy więc dzięki przeróżnym karabinom, strzelbom oraz pistoletom. Wśród bardziej egzotycznych giwer znajdujemy wyrzutnię plazmową, miotacz gwoździ czy też karabin laserowy. Zestaw jest satysfakcjonujący, bardzo dobrze wyważony i robi niemałą zadymę.

Niestety zabawa w większym gronie nieco mnie zawiodła. Deweloper przygotował po prostu zestaw różnych trybów rozgrywki i co gorsza wywalił z nich bullet-time. Bez niego mamy do czynienia ze zwykłą siekanką, w której brakuje rozwoju postaci, pozyskiwania nowych broni, odznaczeń itd. Chwilę czasu pochłonąć może jedynie Armored Front, w którym mamy okazję zasiąść za sterami mecha. Cały komponent sieciowy robi wrażenie złożonego na szybko i bez większego przemyślenia. Jedyna szansa w łatkach oraz jakiejś dodatkowej zawartości, która być może wzbogaci nasze doznania.

F.E.A.R. 2: Project Origin (XBOX 360)

Delikatnie zawiodłem się także na oprawie graficznej Project Origin. F.E.A.R. pod tym względem prezentował się znacznie bardziej imponująco. Silnik graficzny miał świeży. Potrafił on generować mnóstwo fajnych efektów specjalnych, a bullet-time prezentował się wręcz spektakularnie. Tym razem konkurencja jest wyraźnie z przodu i F.E.A.R. 2 po prostu nie wydala. Co jakiś czas pojawiają się świetnie wyglądające sceny, aczkolwiek nie ma ich wiele i ogólna prezencja projektu zasługuje jedynie na ocenę dobrą.

Fenomenalnie brzmią natomiast efekty specjalne, muzyka oraz dialogi między postaciami. W zasadzie cały klimat zabawy budowany jest poprzez przerażające krzyki, jęki, zgrzyty oraz inne, mniej lub bardziej tajemnicze hałasy. Wszystko zostało fajnie ze sobą zgrane, muzyka podrywa gracza we właściwych chwilach, a dialogi brzmią naturalnie i sugestywnie. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to fakt, iż niekiedy dźwięki tła są w stanie całkowicie zagłuszyć wypowiadane przez aktorów kwestie. Pomaga jednak włączenie napisów na ekranie.

Podsumowując, F.E.A.R. 2: Project Origin to dobrze zrealizowana strzelanka, z domieszką elementów horroru. Wątek fabularny jest ciekawy, akcja nigdy się nie kończy, a klimat posiada unikatowy charakter. Szkoda jednak, że deweloper zdecydował się na tak mało zmian w stosunku do pierwowzoru. Przydałoby się więcej przerażających, psychodelicznych momentów, zaciapanych krwią pokojów i manifestacji potęgi Almy. Być może kolejna część serii będzie w tych kwestiach krokiem na przód, bo co do tego, że takowa powstaje, nie mam żadnych wątpliwości!


Długość gry wg redakcji:
8h
Długość gry wg czytelników:
9h 59min

oceny graczy
Świetna Grafika:
F.E.A.R. 2: Project Origin działa na silniku graficznym swojego poprzednika. Deweloper nieco go oczywiście podrasował, aczkolwiek w porównaniu do takich narzędzi jak Cry Engine 2 lub Unreal Engine 3.0 wypada on blado.
Świetny Dźwięk:
Efekty dźwiękowe to pełen profesjonalizm. Budują one mroczny klimat i przez cały czas trzymają gracza w napięciu.
Świetna Grywalność:
Tryb dla pojedynczego gracza oferuje kilka godzin dobrej zabawy. Multiplayer jest jednak niedopracowany i nie oferuje niczego wyjątkowego.
Dobre Pomysł i założenia:
Historia jest ciekawa i fajnie rozwija wątek przedstawiony w pierwowzorze. Szkoda jednak, że manifestacje Almy są tak łatwe do przewidzenia.
Dobra Interakcja i fizyka:
Fizyka w grze jest całkiem zaawansowana, aczkolwiek prócz wysadzania beczek i demolowania otoczenia nie można robić zbyt wiele.
Słowo na koniec:
Po F.E.A.R. 2 spodziewałem się nieco więcej. Nie mogę powiedzieć, że się zawiodłem, oczarowany jednak również nie jestem!
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z F.E.A.R. 2: Project Origin (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   07:38, 03.05.2009
F.E.A.R 1 razem z dodatkami dostarczył graczom potężną dawkę emocji ciekawe co nam zaoferuje F.E.A.R 2
0 kudos-LoggeR-   @   12:03, 05.05.2009
Gra fajna lecy nie moyana sie wstraszyc chyba ze masz sluchawki na uszach to bardziej shoter niz sorvival
gra ogulnie wciagajaca zachecam do kupna
0 kudosogidogi   @   13:23, 05.05.2009
Heheh

Cytat: -LoggeR-
Gra fajna lecy nie moyana sie wstraszyc chyba ze masz sluchawki na uszach to bardziej shoter niz sorvival
gra ogulnie wciagajaca zachecam do kupna


Proponuję poprawiać pisownię, tym bardziej, że się słownik ją sprawdza. Jak zamiast z pisze się y, to wciskasz sobie CTRL + SHIFT i już wszystko działa elegancko. A tak na marginesie młody człowieku, ogulnie piszemy przez ó Cool . Jeżeli chodzi o gatunek gry, to domyślam się, że chodziło o survival horror, ale i tak się cieszę, że masz swoje zdanie i chcesz je wypowiedzieć. Oby kolejne Twoje posty były nieco bardziej odpicowane.
0 kudoshargram   @   00:33, 08.05.2009
Ładna i tyle.
kupiłem tylko z sentymentu dla jedynki
0 kudosszakir39   @   14:44, 08.05.2009
gralem w jedynke i nie wiem czy odwaze sie grac w dwojke
0 kudosprinceofmaster   @   16:30, 11.05.2009
Dwójka jest owiele straszniejsza, niż jedynka . Diabelski pomysł
Dodaj Odpowiedź