Harry Potter for Kinect (XBOX 360)

ObserwujMam (5)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (2)

Harry Potter for Kinect (XBOX 360) - recenzja gry


@ 13.11.2012, 12:10
Kamil "zvarownik" Zwijacz


Krótko pisząc, całość jest niesamowicie emocjonująca. A tak naprawdę, to do i tak średniego ostatniego Fable nie ma startu, bo tam przynajmniej można było walić konia (takiego wiecie, na czterech nogach - celem przyspieszenia biegu np.), a tutaj nie ma ani pląsów, ani tej, powiedzmy dyplomatycznie, przyjemnej czynności. Jakby tego było mało, gra ma zero klimatu, jest cholernie kiepsko skonstruowana, filmiki i jakieś pierdoły włączają się z głupa kiedy im się podoba, nie da się zagłębić w ten świat, bo go po prostu nie ma. Znów przywołam The Jourey - tam postać sama, bo sama, ale chodziła, można było konia nakarmić i go pogłaskać, był baśniowy klimat, a tutaj nie ma absolutnie nic. Wygląda to jak zwykły zlepek scen, poskładanych byle jak, byle było. Dziękuję, ale coś takiego, tyle że lepiej podane, mam w grach za 5 zł z koszyka w pierwszym lepszym supermarkecie, a nie w produkcji kosztującej grubo ponad stówę.

Harry Potter for Kinect (XBOX 360)

W zasadzie jedynym niezłym, nie dobrym, tylko niezłym, elementem jest oprawa graficzna, która prezentuje jako taki, niezgorszy poziom. Postaciom brak szczegółowości, bywają kanciaste, a tekstury są mocno niedopracowane i potraktowano je jakby wyblakłymi kolorami, ale z braku innych plusów, niech będzie, że grafa jest OK.

Jakby czasem czytały to dzieci, które są fanami czarodzieja i chcą mnie zbesztać za profanację ich "religii", to spieszę donieść, że naprawdę nie macie się o co rzucać. Raz, że nawet nie pokuszono się o polską wersję językową, co dla wielu młodych ludzi będzie barierą nie do pokonania by zrozumieć cokolwiek (chociaż i tak tu do rozumienia wiele nie ma, a wyznawcy Harry’ego znają jego przygody na pamięć). Dwa, dla dzieci jest tona znacznie, ale to znacznie (!), lepszych produkcji na Kinecta, jak chociażby znakomite Kinect Rush: A Disney Pixar Adventure.

Harry Potter for Kinect (XBOX 360)

Dla kogo jest więc ta gra? Dla nikogo. Wyjście jest tylko jedno. Rodzicie, jeżeli Wasza pociecha jest niegrzeczna i Was nie słucha, to kupcie jej grę Harry Potter for Kinect i każcie grać przez godzinę (nie dłużej, bo skutki mogą być nieodwracalne). Super Niania i inni znachorzy będą z Was dumni. Omijać łukiem szerokim jak stąd na Księżyc!


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Przeciętna Grafika:
Byłaby super, ale nie jest.
Przeciętny Dźwięk:
Nawet nie zwróciłem na niego uwagi, pewnie dlatego, że połowę gry przespałem.
Słaba Grywalność:
Gra się super, zwłaszcza do momentu, gdy tytuł skończy się wczytywać.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Pomysł był OK, ale chyba coś nie wyszło.
Słaba Interakcja i fizyka:
Wciąga strasznie... aj, przepraszam, nie ta recenzja.
Słowo na koniec:
Z tego co się orientuję, to zbyt wielu porządnych gier się Harry nie doczekał. No nic, pozostaje czekać dalej, może kiedyś się uda.
Werdykt - Słaba gra!
Screeny z Harry Potter for Kinect (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBystrzaQ   @   13:10, 13.11.2012
Teraz możesz się już przyznać w jaki sposób podpadłeś naczelnemu, skoro obdarował Cię taką perełką Szczęśliwy
0 kudosDaerdin   @   21:47, 20.11.2012
Dopiero teraz natknąłem się na tą reckę. Cóż, jedna z lepszych, jaką w ostatnim czasie przyszło mi czytać Szczęśliwy

Co do innych gier - z tych nowszych, to Zakon Feniksa był naprawdę przyzwoity. Przeszedłem cały i bawiłem się nieźle ;)