MotoGP 21 (PS4)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

MotoGP 21 (PS4) - recenzja gry


@ 27.04.2021, 23:35
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Taka sama, jak w poprzednim roku, ale i tak samo ekscytująca pod względem rozgrywki oraz widowiskowości. Powiela też niestety błędy poprzednika. MotoGP 21, to gra, która powstała na solidnych, acz lekko już przestarzałych, podstawach.

Moto GP 21 to kolejna odsłona popularnych gier Milestone traktujących o sportach motorowych z jednośladami w rolach głównych. Już na wstępie mogę napisać, iż to produkcja całkiem dobra, aczkolwiek cały szkopuł tkwi w tym, że niewiele różni się od poprzedniej części cyklu. Taka jest niestety charakterystyka gier sezonowych, mających trudności z wprowadzaniem zupełnie nowych rozwiązań.

Zacznijmy od najważniejszego, czyli trybu kariery. Obejmuje on pełen kalendarz 2021 roku - tak, jak powinien - z uwzględnieniem Termas i Austin, ja także oficjalnego przejazdu z podwójnym postojem w Losail - to ostatnie jest szczególnie mile widzianym akcentem. Jeśli chodzi o całą resztę, otoczka trybu fabularnego z miejsca przypomina poprzednika, ze zdobywaniem personelu i szansą na założenie nowego zespołu oraz wybranie kolorów w rolach głównych.

Start w Moto3 lub MotoGP, to świetny pomysł na rozpoczęcie drogi do mistrzostwa. Wybierasz ścieżki rozwoju, przydzielasz budżet, zatrudniasz swoich pracowników i zaczynasz ściganie. Jeśli zaczynasz w Moto3, czeka Cię długa, mozolna, staroszkolna jazda na szczyt, ale biorąc pod uwagę, że motocykl dla juniorów jest znacznie bardziej „wyrozumiały” i łatwiejszy w kontrolowaniu, to świetny sposób na wygodne zapoznanie się z mechaniką wyścigów. Nieustanne porażki, częściej pojawiające się przy potężniejszych maszynach, nie są szczególnie satysfakcjonujące. I, co ważne, gleby najczęściej nie są wynikiem działania przeciwników, ale naszej niekompetencji. Sztuczna inteligencja w MotoGP 21 jest całkiem udana. Nie ma z nią zbyt dużych problemów. Oponenci nie rozpychają się, nie powodują wypadków. SI mądrze wyprzedza i broni się, szukając miejsca i czystych linii do objęcia przewagi.

W rzeczywistości to gracz może być tym agresywnym, jeśli nie dostosuje się do reszty stawki. W rezultacie mogą pojawić się problemy z ponownym wywalczeniem dobrej pozycji, bo po upadku trudno dogonić czołówkę. Jest to niezwykle odświeżające i po raz kolejny nagradza tych graczy, którzy poświęcili czas na płynną i spójną jazdę. Satysfakcja z planowania wyścigu i podejmowania odpowiednich decyzji podczas jazdy jest naprawdę duża.

Jako że mamy do czynienia z grą wyścigową, kluczowy w niej jest model prowadzenia motocykli. W trakcie jeżdżenia po szybkich torach pokroju Maggotts i Becketts lub Circuit of the Americas, gracz czuje adrenalinę. Dzieło studia Milestone bardzo dobrze odwzorowuje zachowanie poszczególnych maszyn, a także to, jakie są granice przyczepności. Można dokładnie zobaczyć, jak mocno motocykl trzyma się asfaltu podczas nurkowania zbyt głęboko w ciasny zakręt. Istnieją oczywiście opcje wspomagające, które ułatwiają nam życie, takie jak kontrola trakcji i system przeciwdziałający kolizjom, który można dostosować w dowolnym momencie. Są one odpowiednie dla amatorów, aby na samym początku przygody się nie zrazili.


Screeny z MotoGP 21 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?