Tension (PC)

ObserwujMam (43)Gram (4)Ukończone (6)Kupię (4)

Tension (PC) - recenzja gry


@ 04.03.2009, 00:00
Marcin "Janek_wad" Janicki


Na szczęście świat Pustki zamieszkują jeszcze inne – prócz opisywanych Strażników i maści pomniejszej zwierzyny – istoty, piękne i powabne Siostry, które to dla zdecydowanej większości osób zainteresowanych produktem z pewnością stanowiły główny bodziec, zachęcający do kupna pudełka z Tension. Obecnym w grze kobietom braku urody zarzucić raczej nie można, lecz nikt o zdrowych zmysłach nie kupuje takiej gry tylko po to, by popatrzeć sobie na lubieżne panie. Zresztą, choć dziewoje to i owo pokazują, szczerze muszę przyznać, że nie mam doprawdy najmniejszego pojęcia, po co w jakikolwiek sposób cenzurować tytuł okraszony oznaczeniem +18. A cenzura, w mniejszym bądź większym stopniu, jest w produkcji studia Ice-Picke Lodge obecna. Powracając jednak do Sióstr, jest ich jedenaście i każda na swój oryginalny sposób kusi gracza. By jednak z którąkolwiek z owych kusicielek porozmawiać, trzeba zainwestować pewną ilość konkretnej barwy. Konkretnej? Tak, bo mamy ich aż siedem różnych kolorów. Każda kobieta posiada dwie ulubione i dwie zabójcze barwy. Chcąc cokolwiek zdziałać, musimy karmić rozmówczynię dowolnym z preferowanych kolorków. Prócz konwersacji, w trakcie których możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat świata Niebytu i odwiedzających go istot, niezwykle istotne znaczenie ma czynność zwana „napełnianiem”. Ot, serwując dziewoi jak największą ilość ulubionej barwy napełniamy ją, osiągając w ten sposób kolejne stopnie znajomości. Jest to czynność niezwykle ważna, ponieważ tylko osiągnięcie odpowiedniego poziomu umożliwia nam dotarcie do obszarów krainy, ulokowanych za komnatą konkretnej Siostry. Oczywiście, są także inne korzyści obcowania. Na przykład serca.

Tension (PC)

Tak, właśnie te, o których już gdzieś tam wcześniej wspomniałem. Pisałem także o tym, że w krainie Niebytu praktycznie każda czynność wykonywana jest z pomocą tzw. "grafemów". Co ważne, grafemy owe nierozerwalnie łączą się z sercami. W ogromnym skrócie wygląda to tak, że konkretny organ umożliwia graczowi wykonywanie danego typu znaku. Początkowo nasz bohater posiada tylko jeden narząd, acz wraz z rozwojem fabuły, czy to odnajdując serca, czy też zdobywając je podczas rozmów z Siostrami, Złotooki staje się coraz silniejszy. I tak, przykładowo, grafem Jałmużna służy do przekazywania barw umarłym i na wpół umarłym stworzeniom, a Osa to znak typowo ofensywny, przydatny podczas walk z Kapłanami i zamieszkującymi Niebyt stworzeniami. Najciekawsze w tym wszystkim jest jednak to, w jaki sposób owe znaki wykonujemy. Cała ta czynność zwana jest "nabarwianiem" i polega na wymalowaniu na ekranie monitora konkretnego wzoru. Pomysł równie ciekawy, co intrygujący. Gracz z pewnością zostanie zmuszony do nauczenia się dokładności, bowiem czasami nawet najmniejszy ruch ręki w niewłaściwą stronę spowoduje, że całą operację trzeba będzie powtórzyć od nowa. Na szczęście autorzy projektu oddali nam do rąk niezwykle intuicyjny i szybki system "nabarwiania", także narzekać nie ma raczej na co. Oczywiście, zawsze znajdą się jacyś malkontenci, z uporem osła twierdzący, że cały ten zabieg tylko utrudnia graczowi życie. I tutaj kolejna, przyjacielska porada. Panowie, trzymajcie się z dala od Tension. Wszyscy, którzy zawsze wybierają drogę na skróty, nie mają czego w świecie Niebytu szukać. Co bardziej spostrzegawczy zarzucą mi, że ze zbioru potencjalnych odbiorców programu wykluczyłem już wcześniej: miłośników dynamicznej rozgrywki, przeciwników wielokrotnej eksploracji tych samych pomieszczeń, czy też wszystkich lubujących się w tytułach raczej nieskomplikowanych. W takim bądź razie kto właściwie w tę grę zagra?

Tension (PC)

To pytanie doprawdy ciężkie. Z czystym sumieniem mogę jednakże polecić program studia Ice-Pick Lodge tym, dla których jednym z ważniejszych elementów gry jest nieliniowa rozgrywka. Recenzowany projekt to bowiem jeden z najlepszych przykładów – przynajmniej takich, które udało mi się do tej pory osobiście przetestować – programu fabularnie niezależnego. Rosjanie stworzyli po prostu świat, którymi rządzą pewne zasady. Jedne bardziej, inne mniej zrozumiałe, kolejnych zaś musisz przestrzegać by przeżyć. Jednego możemy być jednak niemal w stu procentach pewni. Złamanie jakiegokolwiek z przepisów pociągnie za sobą odpowiednie konsekwencje. Ważne jest jednak to, że poza respektowaniem pewnych sztywnych reguł świata Niebytu, możesz robić praktycznie wszystko, co tylko Ci się żywnie podoba. Czy zdecydujesz się na działanie według przepełnionego wszelkiej maści ograniczeniami kodeksu Kapłanów, czy dasz się uwieść powabnemu głosowi którejkolwiek z Sióstr, czy też w końcu wybierzesz rolę samotnego jeźdźca i zagrasz na nosie zarówno Strażnikom, jak i lubieżnym kusicielkom. A jako że endingów mamy dobrze ponad dwadzieścia, jeśli już ktoś się w ten przedziwny, deliryczny świat wkręci, będzie miał zabawy co niemiara.


Screeny z Tension (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?