Jeżeli chodzi o trudność gry, to rzeczywiście stoi ona na dość wysokim poziomie. Jeżeli ktoś jest niedoświadczonym graczem, lepiej niech zacznie od najłatwiejszej opcji – łącznie mamy trzy poziomy trudności. Interfejs generalnie jest bardzo przyjazny i jeżeli ktoś szybko przyzwyczai się do takiej pracy kamery, będzie czerpał przyjemność rozgrywki od samego początku. SI stoi na dość wysokim poziomie, co prawda czasami przeciwnicy stoją jak słupy zamiast nas atakować, jednak w zdecydowanej większości przypadków, chcą nas pozbawić życia. Rozpisałem się odnośnie wszystkiego co nas w ShadowGrounds Survivor czeka, a tak na prawdę nie powiedziałem nic o trybach gry. Tak więc, autorzy oddali nam klasyczny tryb kampanii, w którym wcielając się we wszystkie wyżej wymienione postacie, musimy przebrnąć przez szereg misji, podzielonych na 9 epizodów. Z przykrością muszę stwierdzić, iż największym minusem tej produkcji jest jej długość. Co prawda możliwość grania w przetrwanie lub grę drużynową oraz edytor rozgrywkę wydłuża, jednak mimo to uważam, że tak dynamiczna i wciągająca akcja powinna być zdecydowanie dłuższa. Wyżej wspomniany tryb przetrwania zostaje odblokowany dopiero w trakcie przechodzenia kampanii i polega na niczym innym, jak odtworzeniu poszczególnych momentów gry, gdzie stojąc w jednym, odizolowanym od reszty świata pomieszczeniu, próbujemy utrzymać się przy życiu jak najdłużej. Opcja gry drużynowej, pozwala na tzw. cooperative, czyli przechodzenie kampanii wraz z przyjaciółmi. Jest to o tyle nietypowe, że mamy możliwość grania do czterech ludzi na jednym komputerze. Ostania z możliwości, jednak nie występująca już bezpośrednio w grze, to wspomniany przeze mnie edytor modyfikacji, który będzie – bo jeszcze nie pozwala - pozwalał tworzyć własne misje oraz mapy i wymianę z innymi graczami na całym świecie.



Pora opisać nieco grafikę oraz lokacje, w których przyjdzie nam toczyć boje. Oprawa wizualna stoi na bardzo dobrym poziomie. Świetnie stworzone lokacje, którą są bardzo różnorodne – walczymy w pomieszczeniach, na otwartym powietrzu, na zamarzniętym terenie czy też we wnętrzu jaskini z lawą. Do tego dołóżcie zmienne warunki pogodowe, mroczny klimat oraz fakt zaimplementowania latarki, która moim zdaniem jest wisienką na torcie. Świetny efekt daje łuk światła, który oświetla tylko to miejsce w które skierowany jest kursor naszej myszy. Musicie to zobaczyć na własne oczy, ponieważ słowami nie da się tego opisać, po prostu cudeńko! Wszystkie eksplozje, potwory, nasze postacie, bronie dosłownie wszystko dopracowane w najmniejszym detalu. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to animację pomiędzy poszczególnymi epizodami lub też w wielu przypadkach, ich brak. Tu niestety autorzy się nie spisali i zaserwowali nam statyczny ekranik z postacią oraz przewijającym się obok tekstem, który ma nas wprowadzić do misji. Wszystko ratuje trochę polonizacja, ale o tym może wspomnę przy dźwięku, do którego teraz przejdę.

Oprawa audio idealnie pasuje do gry tego gatunku. Muzyka jest dynamiczna, podkręca tempo oraz atmosferę i tworzy świetny klimat. Do tego huk wystrzeliwanych pocisków, wybuchów, jęki oraz najróżniejsze odgłosy wydawane przez obcych, po prostu rewelacja. Dodatkowo muszę pochwalić firmę Techland, która spisała się świetnie robiąc pełną polonizację. To właśnie dzięki dialogom nagranym przez lektorów, wyżej opisane okienka nie irytowały mnie tak bardzo. Słuchałem co miałem wysłuchać nie zwracając uwagi na to, że nie ma tam żadnej animacji.



Zanim przejdę do podsumowania, muszę niestety powiedzieć nieco o wadach gry, na jakie się natknąłem. Wyżej wspomniana krótkość produkcji, to jeden z największych minusów, jednak nie da się ukryć, że nie jedyny. Podczas rozgrywki, moja postać utknęła mi kilkakrotnie w miejscach, w których nie powinna. Jest to o tyle dziwne, że mogłem ruszać myszą, bohater obracał się, jednak moja klawiatura w ogóle nie reagowała. Na moje nieszczęście, było to już dość daleko od początku misji i musiałem ją przechodzić od nowa. A czemu??? Kolejnym minusem jest brak możliwości zapisu stanu gry w dowolnym momencie, przez co często tracimy to do czego doszliśmy, bo np. wpadliśmy w niewidzialną pułapkę lub musimy szybko skończyć grę bo coś nam wypadło.

Podsumowując, ShadowGrounds Survivor jest bardzo dynamiczną i klimatyczną grą akcji. Setki potworów do wyeliminowania, wiele przedmiotów do zniszczenia, ciekawa fabuła, trzy różne postacie, niesamowity klimat sprawiają, że tytuł ten jest bardzo dobry. Niestety gra jest bardzo krótka i nie ustrzegła się kilku niedociągnięć – może gdyby panowie mieli więcej niż rok czasu, tytuł ten był by świetny, a nie bardzo dobry. Ogólnie polecam ją wszystkim tym, którzy chcą zrobić totalną zadymę i bardzo nie lubią jak obcy wcinają nosa w nieswoje sprawy.