Marlow Briggs and the Mask of Death (PC)

ObserwujMam (5)Gram (0)Ukończone (2)Kupię (1)

Marlow Briggs and the Mask of Death (PC) - recenzja gry


@ 29.10.2013, 16:55
Kamil "zvarownik" Zwijacz


System ten sprawdza się w akcji doskonale, ale nie jest tak dopracowany, jak we flagowych slasherach. Nie jest więc tak widowiskowo i rajcownie, ale też nie można mu zarzucić tego, że jest nudny. Zwłaszcza, że przeciwnicy już na podstawowym poziomie trudności wymagają używania wszystkich zdolności.

Poza tym, gameplay urozmaicany jest przez proste zagadki logiczne, polegające na naciskaniu pół znajdujących się np. w różnych częściach planszy, albo używaniu dźwigni. Można powiedzieć, że jest to taki zapychacz czasu, ale w ogóle nie przeszkadza, nie irytuje, można nawet powiedzieć, że sprawnie uzupełnia całą resztę. Tak samo, jak elementy platformowe. Wszystko zrealizowano bez szaleństwa, ale prawidłowo.

Marlow Briggs and the Mask of Death (PC)

Wracając jeszcze na chwilę do przeciwników. Uwagę przykuwają zwłaszcza bossowie, pojawiający się dość często na przestrzeni całej, krótkiej gry. Nie są to najbardziej wymagające jednostki w historii, ale cieszy ich obecność i wielowymiarowe starcia. Trzeba więc uporać się z olbrzymim smokiem, demonem, jakimś wodnym bóstwem i kilkoma innymi pokrakami. Dodatkowo w międzyczasie walczymy z naprawdę silnymi mini bossami. Mało tego, czasami bawimy się w strzelankę, naparzając z działa do nadlatujących helikopterów, a nawet uczestniczymy w mini grze w stylu Sine Mora, która o dziwo jest całkiem znośna.

Jak widać, rozgrywka i walka są urozmaicone, ale jest jedna, spora wada – jej długość. Przejście głównego wątku Marlow Briggs and the Mask of Death zajmuje około 4 godzin, co, jak na ten gatunek, jest wynikiem nie tyle śmiesznym, co tragicznym. Z drugiej strony, należy pamiętać, że w dniu premiery tytuł ten wyceniono na połowę kwoty, którą wydaje się na pełnoprawne produkcje. Niemniej niesmak pozostaje. Złe wrażenie próbuje zatrzeć tryb wyzwań, ale w gruncie rzeczy szkoda na niego czasu, bo pojawia się on też bezpośrednio w czasie kampanii.

Zupełnie nieźle prezentuje się oprawa audio-wideo. Oczywiście na cud nie ma co liczyć, widać od razu, że nie jest to wysokobudżetowa produkcja, jednak gadki rzucane przez demoniczną maskę i Marlowa wypadają dobrze (bo takie są, dzięki czemu nie ma się wrażenia, że główny bohater zamula), a niektóre widoki, np. po wejściu do zalesionego terenu, potrafią zauroczyć. Szkoda trochę, że 505 Games - wydawca gry - nie pokusił się o zainwestowanie większych środków w ten projekt, ale jak tak mają wyglądać i brzmieć wszystkie gry przeznaczone wyłącznie do cyfrowej dystrybucji, to jestem za. Niech tylko poprawią pracę kamery, bo czasami potrafi pokazywać ścianę od środka zamiast pola walki.

Marlow Briggs and the Mask of Death (PC)

Marlow Briggs and the Mask of Death w ogólnym rozrachunku wypada naprawdę nieźle, zwłaszcza dla fanów slasherów, którzy wyczekują nowej Castlevanii i szlochają, że jej premiera nastąpi dopiero za kilka miesięcy. Oczywiście najlepiej by było poczekać na jakąś steamową wyprzedaż, ale nie widzę też żadnych większych przeciwwskazań do zainwestowania kasy już teraz. Czuje się usatysfakcjonowany przygodą Marlowa i polecam ją większości osób, a zwłaszcza miłośnikom gatunku.


Długość gry wg redakcji:
4h
Długość gry wg czytelników:
4h 30min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Całkiem przyjemna, jak na grę przeznaczoną tylko do cyfrowej dystrybucji. Kuleje właściwie tylko kamera, na szczęście niezbyt często.
Dobry Dźwięk:
Rozmówki pomiędzy maską, a Marlowem mogłyby mieć większe jaja, ale i tak jest dobrze, że pokuszono się o taki patent.
Dobra Grywalność:
Fani slasherów poczują się jak w domu.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Jawny klon God of War, który nie stara się nawet tego ukryć.
Dobra Interakcja i fizyka:
Gra wciąga, niestety na bardzo krótko, ponieważ wątek główny kończy się po 4 godzinach.
Słowo na koniec:
Marlow Briggs and the Mask of Death to bardzo dobra propozycja dla fanów slasherów. Niestety jest również bardzo odtwórcza i nie wnosi absolutnie żadnych nowości do gatunku. Nadal jednak warto ją sprawdzić.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Marlow Briggs and the Mask of Death (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   21:52, 29.10.2013
Czyli jednymi słowy gra daję radę jak na gierkę Arcade ciekawe ciekawe..... Lubię ten gatunek może się skuszę.