Alien Rage (PC)

ObserwujMam (75)Gram (8)Ukończone (19)Kupię (5)

Alien Rage (PC) - recenzja gry


@ 23.09.2013, 18:08
Krzysztof "guy_fawkes" Kokoszczyk

W popkulturze istnieją 3 główne wizje przyszłości. Pierwsza, głoszona przez katastrofistów, mówi o wybuchu kolejnej wojny światowej, po której następna, jak to już powiedział Einstein, będzie się toczyć na kije i kamienie.

W popkulturze istnieją 3 główne wizje przyszłości. Pierwsza, głoszona przez katastrofistów, mówi o wybuchu kolejnej wojny światowej, po której następna, jak to już powiedział Einstein, będzie się toczyć na kije i kamienie. Druga mówi o wyczerpaniu się surowców energetycznych na Ziemi, co popchnie ludzkość do szukania nowych środków zaspokajających jej potrzeby, również tych destrukcyjnych, poza domem. Wreszcie ostatnia to dzieło twórców Star Treka, gdzie homo sapiens w większości wyzbył się dawnych przywar i rusza nie tyle na podbój, co badanie reszty kosmosu. Developerzy z CI Games projektując Alien Rage wybrali pośrednią opcję, bo pierwsza nie była w stanie zapewnić odpowiedniego oręża, zaś ostatnia mogłaby zanudzić odbiorcę poszukującego nieskrępowanej, trącącej oldschoolem rozwałki. Już teraz mogę Wam zdradzić, że zdecydowano słusznie!



Po 10h spędzonych z Alien Rage wydaje mi się, że polskie studio w końcu znalazło swoją niszę. Kiedyś taśmowo wytwarzające bieda-shootery dedykowane dystrybucji w kioskach (i jednocześnie całkiem niezłe przygodówki), potem zapragnęło trafić do szeregu pierwszoligowych developerów za sprawą serii Sniper: Ghost Warrior. Pomimo wyraźnych przejawów budżetowości (nie tyle finansowej, co projektowej) obie gry sprzedały się zaskakująco dobrze, choć na to pozytywnie działał również deficyt podobnych tytułów na rynku oraz niska cena oferty warszawskiej firmy. Natomiast stojącej za Alien Rage bydgoskiej dywizji CI Games ewidentnie służy danie wolnej ręki, gdyż dotychczas ekipa ta wspomagała główne studio w pracach nad sequelem snajperskiego przeboju. Nowy produkt jest umyślnie oldschoolowy, zorientowany na przypomnienie ludziom, jak to się drzewiej szarpało bez gadek o terrorystach wymachujących atomowym kijkiem i fabularnych meandrów, za to pławiąc się w wysokiej grywalności.

Alien Rage (PC)

W skrócie: w przyszłości ludzkość odkryła na pewnej asteroidzie nowe, warte wszelkich inwestycji źródło energii: prometium. Po jakimś czasie pojawiła się jednak kolejna gęba do wykarmienia – Vorusjanie, także ostrząca sobie ząbki na niezwykle cenny surowiec. Z początku udawało nam się koegzystować – obcy w geście dobrej woli użyczyli nam swojej technologii rafinowania, zaś my przyrzekliśmy ich nie okantować. Współpraca szła coraz lepiej, aż do momentu, w którym wszystko wzięło w łeb i kosmici zwrócili lufy w naszą stronę. Co tak naprawdę się stało? Informacji o przyczynach konfliktu dostarczają znajdźki w formie nagrań. Ich treść bywa zaskakująca, gdyż zawiera relatywnie dużo szczegółów o przybyszach, włączając w to ich wierzenia, a nawet uznawany przez nich model społeczeństwa, co stoi w opozycji do ogromnego ładunku akcji w samym gameplayu. Tak czy siak głos z dzienników audio swoje, a my swoje – jako kosmiczny komandos średnio dbamy o podłoże wojny, bo nie ma na to zwyczajnie czasu. Tytuł w pełni oddaje zachowanie wrogów: gardzą ciągłym kampieniem za osłonami i wielu z nich wściekle szarżuje na protagonistę. Szczególnie upierdliwi są goście wyposażeni w optyczny kamuflaż, zdolni na chwilę ogłuszyć bohatera uderzeniem. Wystarczy, że obsiądzie Cię, Drogi Czytelniku, kilka takich przerośniętych, humanoidalnych much i już nie żyjesz. Poza tym nieprzyjaciel dysponuje ogromną przewagą liczebną, więc momentami czułem się niemal jak w Painkillerze czy Serious Samie.

Alien Rage (PC)

Z tymi przedstawicielami starej szkoły FPS-ów łączy Alien Rage szeroki, killerski arsenał (cudownie rozczłonkowuje ciała) i nastawienie na bycie w ciągłym ruchu, co dziś, w dobie systemów osłon każe zapomnieć o bezpiecznym ukryciu tyłka za murkiem. Tutaj co prawda takowe się trafiają, lecz z reguły są podatne na zniszczenie albo nie zapewniają spodziewanej ochrony – nieraz obrywałem od bossa, pomimo tego że dzielił nas całkiem potężny słup. To akurat wybitnie perfidne ze strony twórców, ponieważ stwarza wrażenie bycia najzwyczajniej w świecie robionym w bambuko. Stąd też pierwszy i drugi szefu są zdecydowanie najtrudniejsi, także z uwagi na brak potężniejszej broni w plecaku. Podchodziłem do nich dziesiątki razy i gdy wreszcie mi się udało, odczułem niesamowitą satysfakcję, że pomimo ich gargantuicznych pasków zdrowia, staroszkolnego apetytu na ołów i wątpliwej roli osłon pokonałem dziadów. Jak już sami wywnioskowaliście, poziom trudności Alien Rage jest niespotykanie wysoki wobec współczesnych standardów, o czym pisaliśmy już w zapowiedziach. Jedynie co późniejsi bossowie czasem rozczarowują, lecz w dużej mierze zależy to od arsenału – jeśli zachomikowaliście wyrzutnię rakiet i zapas amunicji do mocnych, nieco wzorowanych na Bulletstormie strzałów alternatywnych, trup będzie się gęsto ścielił pod Waszymi buciorami.


Screeny z Alien Rage (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosLordTyrranoos   @   18:54, 23.09.2013
Dla mnie, jako miłośnika shooterów wszelakich, must-have zdecydowany. Jeśli to faktycznie najlepszy FPS od CI Games, no to jest kolejny konkretny argument, by kupić grę ;)
0 kudoswisniaboss   @   20:53, 23.09.2013
Wygląda, że to całkiem dobry shooter. I to z Polski Uśmiech
0 kudosshuwar   @   07:39, 24.09.2013
Kurcze teraz patrzę na wymagania. Nie są zbyt małe jak na mój sprzęt. Ale to dobrze, poczekam na nowy sprzęt a do tego czasu cena spadnie jeszcze bardziej bo ta premierowa i tak jest niezła. Swoją drogą lubię polskie tytuły również za ich ceny (takie nasze, dostosowane do możliwości narodowych :wink Uśmiech
0 kudosFox46   @   11:11, 24.09.2013
Całkiem całkiem no i 7/10 ale zagraniczni recenzenci nie są tak pochlebni ponoć eurogamer dał tylko 4/10
0 kudosgaco   @   12:25, 24.09.2013
za jakiś czas nie omieszkam spróbować, póki co moje zaufanie do CI Games nie pozwala na wydanie premierowej kwoty na ich produkcje.
0 kudosDirian   @   12:58, 24.09.2013
Cytat: Fox46
Całkiem całkiem no i 7/10 ale zagraniczni recenzenci nie są tak pochlebni ponoć eurogamer dał tylko 4/10


Tyle wlepił polski Eurogamer, na brytyjskim nie ma recenzji. Na innych zagranicznych portalach, z tego co spojrzałem na szybko, oceny wahają się w okolicach 6-7.
0 kudosguy_fawkes   @   12:59, 24.09.2013
Cytat: Fox46
Całkiem całkiem no i 7/10 ale zagraniczni recenzenci nie są tak pochlebni ponoć eurogamer dał tylko 4/10
Czytałem tamtejszą recenzję. Większość uwag się pokrywa, przy czym mam odmienne zdanie w kwestii recoila broni. Tutaj pukawka przy duszeniu spustu nie strzela w jeden punkt, lecz z drugiej strony rozrzut jest niewielki, całkowicie do zaakceptowania, bo i też wrogów nie ma aż tylu, co w Serious Samie. Moim zdaniem w kategorii bezmyślnych shooterów to całkiem dobry produkt, a czepianie się czegoś takiego np. za fabularną miałkość jest bez sensu. Jedyny poważny zarzut to kwestia zdrowia - niby gra jest tak skonstruowana, by nieustannie przeć do przodu, ale z uwagi na niewielką wytrzymałość protagonisty rush kończy się śmiercią po 2-3 sekundach...
0 kudosCzesiuGM   @   17:28, 24.09.2013
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć grę w akcji to zapraszam na MiastoGier.TV, gdzie znajduje się wideorecka Luke.
0 kudosIgI123   @   18:27, 24.09.2013
Tak niezbyt byłem grą zaciekawiony, ale po przeczytaniu recenzji wychodzi na to że to może być całkiem dobra pozycja. Ale raczej nie po premierowej cenie.
0 kudosJackoJack   @   22:49, 28.09.2013
7/10 to bardzo dobra ocena jak na old school shooter. Również nie rozumiem czepiana się fabuły. Czy ktoś wyjaśni mi fabułę w quake'u 3?
0 kudosshuwar   @   10:29, 29.09.2013
Cytat: JackoJack
Również nie rozumiem czepiana się fabuły. Czy ktoś wyjaśni mi fabułę w quake'u 3?

Mordować, mordować i jeszcze raz mordować... a no i nie grać w to przy dzieciakach Pokręcony
0 kudosJackoJack   @   20:56, 29.09.2013
Internet jak zawsze niezawodny. Pomijając więc kwestię fabuły(wg mnie nie istotnej), mamy grę z oceną 8/10. Czyli grę zdecydowanie dobrą.
Dodaj Odpowiedź