Cubemen 2 (PC)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Cubemen 2 (PC) - recenzja gry


@ 28.04.2013, 11:10
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Klocki LEGO, ach. Któż nie chciał mieć w swojej kolekcji niezliczonych zestawów z kolekcji Star Wars.

Klocki LEGO, ach. Któż nie chciał mieć w swojej kolekcji niezliczonych zestawów z kolekcji Star Wars. Marzenie każdego młodocianego budowniczego. Niestety mnie nie udało się dorwać takich cudeniek, ale nie gardziłem mniejszymi, wcale nie mniej fajnymi pakietami. Ulubionym był LEGO City. Tworzenie prawdziwego miasta, straż pożarna, policja, więzienia, ulice, to było coś! No tak, my tutaj gadu gadu, a Cubemen 2 czeka sobie grzecznie w poczekalni. Skupmy się więc na nim, a o duńskiej zabawce porozmawiamy kiedy indziej.



Na logikę, „dwójka” jest kontynuacją pierwszej części wydanej w 2012 roku przez niezależne studio 3 Sprockets. I się nie mylicie – druga odsłona to doskonałe rozwinięcie poprzedniczki sygnowane hasłem: więcej, lepiej, bardziej różnorodnie. Co nie oznacza, że wcale nie nudniej, jeśli ktoś nie gustuje w tym gatunku, bowiem Cubemen 2 reprezentuje klasyczne tower defense, z domieszką strategii czasu rzeczywistego.

Cubemen 2 (PC)

Do ogrania otrzymujemy kilkadziesiąt rozmaitych map: dużych, małych, fikuśnych i prostych. Naszym zadaniem jest albo obronienie własnej bazy, albo zaatakowanie bazy konkurenta. Przy czy mamy określone fundusze na poszczególne jednostki, więc nie możemy rzucić wszystkich dostępnych wojaków. Dzieło 3 Sprockets bardzo zmyślnie każe graczowi kombinować, próbować, działać i uczyć się na własnych błędach. I to dość intensywnie. Niewiele jest lokacji, które przechodzimy za pierwszym razem, gdyż poziom trudności został bardzo ciekawie wyważony. Naturalnie, im dalej w las, tym trudniej, ale nie na tyle, byśmy całkowicie zwiesili się na jednym etapie. Na pewno nie mamy do czynienia z samograjem. Naciśnięcie jednego klawisza nie powoduje ujrzenia napisów końcowych i zdobycia ostatniego achievementa, a trzeba trochę popracować makówką.

Cubemen 2 (PC)

Do wyboru twórcy dają takie tryby rozgrywki jak np.: CTF, Skirmish czy Territory. Nie są ogromnymi nowościami. To tylko świetne rozszerzenia dwóch podstawowych filarów Cubemen 2 – ataku oraz obrony. Żołnierzy zaś rekrutujemy przy pomocy kredytów, tutaj określonych mianem sześcianów. Rozwalając kolejnych oponentów zdobywamy lokalną walutę, by później móc dostawić jeszcze większą rzeszę wojowników. Ci to prawdziwa plejada osobliwych charakterów. Są tacy, po których widać, że trenowali w cyrku, ponieważ bardzo płynnie zamieniają się w klasyczne miny. Jedni mają miotacze ognia, drudzy karabiny maszynowe, a jeszcze inni zwykłe pistolety, lub granaty. Każdy ma ograniczony zasięg widzenia, tudzież pole działania, symbolizowane przez statyczny okrąg. Jeśli przeciwnika w nim nie ma, to niestety, zlepek prostopadłościanów jest bezsilny. Co innego, gdy już złapiemy oponenta w pułapkę. Wtenczas – o ile jest gorszy od nas – szybciorem możemy delikwenta rozwalić. Cóż, jeśli jest zbyt silny, wtedy tracimy cenną piechotę i musimy modlić się, by nie dotarł do naszej bazy. Generalnie wszystko sprowadza się do taktycznego rozegrania planszy tak, abyśmy później nie musieli improwizować i wzywać nie wiadomo jakie bóstwa. Dlatego tak duży nacisk położono na dobre poznanie terenu i wcześniejszy trening. Żałuję tylko, że brak tutaj sensowniejszej ścieżki dźwiękowej. Co prawda występują jakieś brzdęki (quasi-techniawka), ale to wszystko, co ma do zaoferowania ten tytuł.

Same mapy to istne kolorowe show. Bardziej zaawansowane cieszą oko wieloma barwami (da się dostosować je do własnych upodobań, tworząc stylistyczny motyw np. chiński lub aztecki) oraz budową. To najsilniejszy aspekt drugiego Cubemena – rozbudowane levele. Deweloperzy nie omieszkali również stworzyć wszelkich pagórków oraz dolin. A wklęsły teren doskonale uzupełni człowiek z granatem…

Cubemen 2 (PC)

Podsumowując, Cubemen 2 idealnie wpasowuje się w ramy dobrej kontynuacji. Sporo nowości, ale bez szaleństw. Fundamenty pozostały na swoim miejscu, za co chwała twórcom. Mnóstwo kombinowania, układania taktyk, wcześniejszego przygotowania – dobry strateg powinien zaopatrzyć się w ten tytuł!

A jeśli macie ochotę na wspólną zabawę, to produkcja stoi otworem na potyczki multiplayer!


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Na plus zdecydowanie wyróżniają się style poszczególnych poziomów.
Słaby Dźwięk:
Ni ma. Bida kompletna, a te brzdąkania z menu czym prędzej wyłączyłem
Dobra Grywalność:
Ciągle tak samo dobra. O ile się wkręcicie, bo od gry można się bardzo szybko odbić.
Dobre Pomysł i założenia:
Nic oryginalnego, ale czego oczekiwać od porządnej kontynuacji?
Słaba Interakcja i fizyka:
Tworzenie min z ludzików to jakaś interakcja... prawda?
Słowo na koniec:
Niezmiennie od części pierwszej - jest dobrze. O ile poprzedniczka mogła zaskoczyć społeczność, bo zaprezentowała coś nowego, o tyle "dwójka" rozwija schematy utarte przez "jedynkę".
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Cubemen 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?