Seria Battlefield w pigułce - część 1


bigboy177 @ 19:07 25.10.2011
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Zadaniem graczy jest oczywiście współpraca. Wszyscy walczący na mapie wojacy podzieleni zostają na dwie rywalizujące wzajemnie frakcje, a przegrywa ta, której pula respawnów osiągnie zero. Celem jest kontrolowanie strategicznych miejsc, a grupa, która posiada ich więcej ma znaczącą przewagę nad oponentem. Gracze poszczególnych grup dzielą się zatem na dwa oddziały. Zadaniem jednego jest szturmowanie pozycji wroga, drugi zaś stara się bronić wcześniej zdobytych struktur. Proces został ułatwiony ze względu na dodatkowy podział na drużyny. Każda z nich posiada własnego dowódcę, a ten koordynuje ich działania.

W Battlefield 2 po raz pierwszy pojawia się też komandor – osoba posiadająca dostęp do specjalnego, taktycznego widoku pola bitwy. Może on dowolnie manipulować mapą i wydawać polecenia swoim oddziałom, jak również wspierać ich zrzutami zaopatrzenia czy salwami artylerii. Co ciekawe, komandor może być też odwołany jeśli większość członków jego oddziału tak właśnie zadecyduje. W jego miejsce wskakuje wtedy inny żołnierz.



Na tym nie koniec zmian. Gracz wybiera bowiem spośród siedmiu klas postaci, zamiast wcześniej dostępnych pięciu. Dodatkowo, za każde zabójstwo, asystę czy przejęcie zbieramy punkty, które następnie służą do awansowania w szeregach armii oraz odblokowywania nowego rodzaju uzbrojenia. Za wyjątkowe osiągnięcia zgarniamy też medale, wstążki i odznaczenia. Statystyki są zapisywane na serwerach i ogólnodostępne dla wszystkich graczy. Pierwszy raz mamy tak duży nacisk na społeczność i właśnie to wyróżnia produkcję DICE.

Mimo że producent wniósł sporo zmian do samej rozgrywki, jeszcze więcej nowości widać w oprawie audio-wizualnej. Battlefield 2 jest jedną z pierwszych gier całkiem nieźle wykorzystujących możliwości aktualnych sobie komputerów osobistych. Tytuł śmiga na silniku graficznym Refractor 2, pozwalającym generować duże otwarte przestrzenie i dodatkowo, wrzucić na nie mnóstwo jednostek oraz efektów specjalnych. Choć narzędzie znamy także z odsłon poprzednich, poddano je gruntownym zmianom, a w rezultacie, Battlefield 2 okazał się jedną z najładniejszych gier swoich czasów.

Wzorem poprzedników produkcja otrzymała garść rozszerzeń. Pierwszym, największym z nich było Battlefield 2: Jednostki Specjalne. Dodatek wnosi osiem nowych map, a także uzbrojenie dedykowane tylko i wyłącznie piechocie. Właśnie na żołnierzach postanowił się w tym przypadku skupić deweloper. Gramy tytułowymi jednostkami specjalnymi i mimo że kooperacja nadal jest kluczowa, walki toczą się na trochę mniejszą skalę i polegają bardziej na skradaniu się oraz walce z ukrycia. Gracze wybierają spośród sześciu nowych frakcji: m.in. Marynarki Wojennej USA, brytyjskiego SAS, rosyjskiego Spetsnaz oraz Specjalnych Oddziałów MEC. Mamy też dostęp do gazu łzawiącego, noktowizorów oraz 10 nowych pojazdów, w tym helikoptera AH-64D Apache. Z gry usunięto niestety samoloty odrzutowe. Rozszerzenie, na wzór podstawki, umożliwia gromadzenie odznaczeń i awansowanie w szeregach swego oddziału.



Na koniec wzmianki o Battlefield 2 nie sposób nie wspomnieć o dwóch mniejszych dodatkach, nazwanych Booster Packami. Pierwszy dodał Unię Europejską (a ochrzczono go Europejskie Siły Zbrojne), drugi zaś oddał w nasze ręce nowe pojazdy, w tym odrzutowce szturmowe oraz wsparcie powietrzne; jak również 3 wcześniej niedostępne mapy (nazwa paczki to Pancerny Atak). Battlefield 2 otrzymał również wiele zróżnicowanych modów, istotnie wydłużających czas rozgrywki i zmieniających zasady zabawy.

Na tym poprzestanę, kolejna część artykułu już jutro. Zajmę się w niej między innymi Battlefield 2: Modern Combat oraz Battlefield: Bad Company. Jeśli jesteście ciekawi co było dalej, serdecznie zapraszam!

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoswojdas   @   20:54, 25.10.2011
Ja tą serie po prostu kocham!
0 kudossilverkin   @   07:04, 26.10.2011
Artykuł fajny, seria battlefield jest na prawdę dobra, jednak nie wiem czy BF3 dorówna miodnością multikowi z BF2.

BTW. Big, w pierwszym zdaniu przecinek zjadłeś.
0 kudosbigboy177   @   11:09, 26.10.2011
Cytat: Fox46
A co z 2140 ??


Artykuł jest w kilku cześciach.

Cytat: silverkin
BTW. Big, w pierwszym zdaniu przecinek zjadłeś.


Hmmm... no w sumie może być po "dniach" - może ale nie musi Uśmiech
0 kudosDaerdin   @   15:26, 26.10.2011
Hype niesamowity na tego Battlefielda 3 jest. Wszędzie tylko o nim, różne artykuły związane z premierą kolejnej części (tak jak tu), strony zmieniają swój design, wszędzie reklamy gdzie można nabyć grę... Już mam przesyt tego... Identyczna sytuacja jak z MW2 2 lata temu. Teraz natomiast nowy CoD w cieniu tego zgiełku.

Sam artykuł w porządku. Czekam na kolejne części, gdzie opisane będą te nowsze odsłony serii.
Dodaj Odpowiedź