Prypeć - katastrofa czy konspiracja?


bigboy177 @ 23:09 26.11.2009
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Od czasu wybuchu minęło już ponad dwadzieścia lat. Na światło dzienne wychodzi coraz więcej dowodów, z których wynika, że całemu incydentowi dało się zapobiec, a sama ewakuacja mieszkańców Prypeci jest najzwyklejszą farsą. Medialną ściemą, która miała na celu zatajenie czegoś znacznie większego? Z badań przeprowadzonych przez naukowców wynika, że z powodu samego uszkodzenia reaktora nie zostało uwolnionych na tyle dużo substancji radioaktywnych by stanowiły one realne zagrożenie. Pierwsza, przymusowa ewakuacja była podyktowana zupełnie innym powodem. Otóż obawiano się, że gdy nastąpi przebicie reaktora w stronę dolnych kondygnacji budynku, znajdująca się w nich woda zamieniona w parę skazi całe miasto. Szybko okazało się jednak, że do takiej sytuacji nie dojdzie, a administracja pomimo tego nadal przesiedlała mieszkańców Prypeci. Nawet gdy naukowcy potwierdzili, że poziom promieniowania tamtejszego terenu jest niższy niż w przypadku tzw. promieniowania tła, które generowane jest przez nasze otoczenie, władze nie chciały słuchać.



Jeszcze bardziej intrygujący jest fakt, że prócz pierwszej fali ewakuacji, była jeszcze jedna, zorganizowana w 1992 roku kiedy zagrożenie było już dawno zażegnane. Czyżby zatem Ukraiński rząd chciał coś ukryć…? A może po prostu nie chciał łożyć na utrzymanie rodzin, które niegdyś pracowały w elektrowni, a teraz de facto, pozostały bez środków do życia? Niestety odpowiedzi na to pytanie być może nigdy nie poznamy. Pewnym jest, że konspiracji przeróżnych w naszym społeczeństwie całe mnóstwo. Samo ZSRR skrywa pewnikiem setki, jeśli nie tysiące różnych tajemnic, które najprawdopodobniej nigdy nie ujrzą światła dziennego. Taka już ich polityka. Nigdy się tego nie wstydzili i zawsze przyznawali, że nie chcą dzielić się swymi troskami z resztą globu. Wszystko co powstaje w Rosji, pozostaje w Rosji. Nigdy nie poznamy szczegółów towarzyszących incydentowi w pobliżu rzeki Tunguzka i podobny los spotka pewnie również Prypeć oraz Czarnobyl. Coś tam niby wiemy, ale czy na pewno jest to prawdą?



Zainteresowanych tematem odsyłamy do gry S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci, być może choć częściowo odkryje ona woal tajemnicy, lub choćby zachęci Was do głębszych rozmyślań. Jeśli tak się nie stanie, przynajmniej będziecie mieli okazję zwiedzić Prypeć, który w chwili obecnej stanowi atrakcję turystyczną oraz skupisko różnych dziwnych obrazów. W jakim innym mieście znajdziecie bowiem drzewa rosnące na dachach lub we wnętrzach budynków? Myślę, że każdy gracz własnoręcznie będzie chciał przespacerować się w tym tajemniczym, pełnym niewyjaśnionych zdarzeń miejscu. Jeśli więc intryguje Was sytuacja związana z Prypecią i lubicie serię S.T.A.L.K.E.R., to macie szansę na niezwykle klimatyczną, wirtualną przygodę, we wnętrzu jednej z najbardziej tajemniczych lokacji na ziemi. Może macie własne teorie na temat wydarzeń w Czarnobylu? Chętnie ich posłuchamy! Piszcie więc na naszym forum!

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslinaPL   @   09:27, 27.11.2009
Może kupie Stalkera i zobacze czy coś w nim jest
0 kudosmc_blue   @   15:43, 27.11.2009
Według niektórych naukowców i badaczy promieniowanie mogło być szkodliwe tylko dla pracowników elektrowni i nie było ono aż tak duże, jak podawały władze ZSRR. Już od kilkunastu lat w rejonie rzekomo skażonym mieszkają ludzie i uprawiają swoje przydomowe ogródki. Podobno przeprowadzono badania stanu zdrowia ludzi, którzy tam mieszkają i innych mieszkańców Ukrainy i stwierdzono, że mieszkańcy okolic Czarnobyla są zdrowsi od ludzi z innych rejonów kraju. Zaczęto się zastanawiać, czy może nie popełniono błędu w badaniach biorąc nieodpowiednią grupę odniesienia. Więc powtórzyli badania biorąc jako wyznacznik do porównania grupę Londyńczyków, bo mieszkańcy dużych miast dbają o swoje zdrowie i mają lepszy dostęp do opieki medycznej. Co się okazało? Że mieszkańcy z okolic Czarnobyla i Prypeci są zdrowsi nawet od Londyńczyków. Jeden z naukowców postawił tezę, że wynika to z tego, iż niewielka i niezbyt szkodliwa dawka promieniowania, która dosięgnęła pobliskich mieszkańców stymulowała organizmy ludzi do obrony i uodparniania się na wirusy czy też raka.

Prawdopodobnie dawka promieniowania była nawet mniejsza od tej, która jest codziennie "serwowana" nam przez naturalne źródła promieniowania.
0 kudosKawira   @   16:40, 27.11.2009
Szczerze to nie wiem co to byli za naukowcy bo w samym Pripyacie jest większe skażenie niż naokoło sarkofagu. Wycieczki w te tereny idą przecież tylko określonymi ścieżkami (tymi w miarę bezpiecznymi), nie wolno dotykać roślin, a wchodząc na boisko podstawówki, zmarłbyś niedługo na Raka Dumny . Te ogórki to pewnie były na skraju Zony, czyli miejscu odległym od skażenia (Zona posiada pewien nadmiarowy margines dla bezpieczeństwa).
0 kudosmc_blue   @   18:37, 27.11.2009
Też się nad tym zastanawiałem skoro trzeba przed wyruszeniem na "wycieczkę" podpisać zaświadczenie o zobowiązaniu do zachowania rygorystycznego regulaminu i o tym, że nie będziemy składać zażaleń i wniosków o odszkodowanie za ewentualny uszczerbek na zdrowiu.

A co do tych naukowców -> kiedyś na bodajże National Geographic był program o tej katastrofie i tam padły takie stwierdzenia.
0 kudospabllo331   @   18:40, 27.11.2009
Bigboy że co??? Ukraina jak ukrainy wtedy nie było bo był związek radziecki była republika ukraińska i tym krajem rządził związek radziecki.A jak nie było potrzeby ewakuacji jak się dzieci zmutowane rodziły.Skąd ty w ogóle takie informacje trafne masz?? sam wymyśliłeś?? A wiem bo pytałem właśnie rodziców a oni żyli w tych czasach.
0 kudosmc_blue   @   18:47, 27.11.2009
Zmutowane dzieci rodziły się dlatego, że dla nich właśnie, jako bardzo młodych organizmów natężenie radioaktywnego promieniowania było bardzo duże. Porównując do dorosłych, dla dzieci promieniowanie było ponad dwukrotnie większe. Poza tym mutacje organizmów żywych zachodziły tylko dla tych, które w czasie awarii były bardzo młode lub właśnie się rodziły.

Według mnie nieuważnie przeczytałeś fragment artykułu, w którym pojawia się "rząd ukraiński". Stwierdzenie to odnosi się do poprzedniego zdania, w którym mowa o ponownych przesiedleniach w 1992 roku. Jak wiadomo wtedy już nie było ZSRR.
0 kudosFox46   @   19:33, 27.11.2009
Gdyby akcja ratunkowa nie przebiegała tak jak przebiegała to I polska miałby swój Czarnobyl bo jakby ktoś nie wiedział groziłą eksplozja pozostałych 3 reaktorów co by był skutek wielkie BUM!!

mimo to 60 tysięcy ludzi zmarło przy akcji ratunkowej od napromieniowania + parę tragicznych wypadków.. Ludzie w szpitalu z powodu napromieniowania rozpadali się ulegali rozkładowi nic przyjemnego patrzeć jak sam się rozlatujesz..

Fakt minęło już 23 lata od katastrofy jednak napromieniowanie wokuł reaktora spadło bardzo mało obliczając za 200lat napromieniowanie spadnie o jakieś 40%
Stąd tez budowa nowego sarkofagu w kształcie Ogromnego HANGARU który ma żakryć cały reaktor nawet kominy z daleka widać będzie tylko wypukłą pokrywę..
Gdyby nie Londyn Rosjanie pewnie dłużej by utrzymywali wybuch reaktora w tajemnicy..Dopiero inna satelita zauważyła że coś jest nie tak.
Powstałą tez chmura która byłą radioaktywna która przelatywała nad Polską w tym czasie Każda matka w Polsce nie mogła karmić z piersi swoich dzieci..bo jakby nie było w Polsce tez był stan gotowości.
i Bardzo długo tam rodziły się chore dzieci dopiero pod koniec lat 90 było coraz lepiej lecz nawet na pozatku lat 90 było mase przypadków zmutowanych zwierząt itp:
Tak czy siak do dziś to miejsce budzi grozę a to jedyne miejsce na ziemi gdzie czas stoi w miejscu.
0 kudosmc_blue   @   19:40, 27.11.2009
To, że promieniowanie przy samym reaktorze spadło bardzo mało, to chyba dobrze. Znaczy, że osłona, która zbudowali spełnia swoje zadanie. W przeciwnym wypadku otoczenie do dziś byłoby mocno napromieniowane.

A skąd masz te dane, że zmarło 60 tysięcy ludzi? Różne źródła różnie podają, ale jest w nich mowa najwyżej o kilkunastu tysiącach...
0 kudospeter30   @   23:49, 28.11.2009
Winą tej katastrofy był nieudany eksperyment a ostatni reaktor (1) wyłączono w 2000 roku. Wystarczy poczytać.
0 kudosKrólikson1989   @   11:45, 01.12.2009
Tragedia , tragedią .
Błąd popełnił człowiek i on bierze odpowiedzialność za to
0 kudosRJ_romario   @   08:50, 30.09.2011
Przeczytałem z ciekawości ale znalazłem kilka nieścisłości. Wcale nie rozdmuchano tego od razu na świat, ruscy ukrywali to przez kilka dni, dzieciom w szkole nie podawano jodu tylko płyn lugola który zawierał jod (wiem bo też to musiałem wypić) ale już pisanie że promieniowanie i skażenie było małe to jakaś herezja. Skąd autor czerpał te informacje. Swego czasu bardzo interesowałem się tragedią w Czarnobylu, sporo poczytałem i oglądałem kilka filmów na ten temat i to co autor tu napisał to niedorzeczne. Miałem wtedy 16 lat, panowała jeszcze komuna i o Czarnobylu było wielce niewskazanym wtedy głośno mówić. Przez pierwsze kilka dni wszelkie informacje były tylko podawane przez zachodnie media (radio Wolna Europa).
@mc_blue skąd ty masz informację że cyt. "od kilkunastu lat w rejonie rzekomo skażonym mieszkają ludzie i uprawiają swoje przydomowe ogródki" ? Jakiś czas temu oglądałem na którymś z programów film z roku 2007 pt. "Czarnobyl powrót natury - Chernobyl reclaimed" i tam widać te "zamieszkałe tereny i ludzi uprawiających ogórki". Proponuję obejrzeć to nie będziecie pletli takich głupstw.
Dodaj Odpowiedź