Gra Afterfall: Reconquest to nie do końca "dziecko szczęścia". Pierwszy epizod produkcji rodzimego studia Intoxicate zadebiutował 19 lutego na platformie Steam, aczkolwiek proces produkcyjny na pewno nie należał do najprzyjemniejszych.
Materdea @ 20.02.2015, 22:24
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
pc
Gra Afterfall: Reconquest to nie do końca "dziecko szczęścia". Pierwszy epizod produkcji rodzimego studia Intoxicate zadebiutował 19 lutego na platformie Steam, aczkolwiek proces produkcyjny na pewno nie należał do najprzyjemniejszych. Dość wspomnieć o naszych wrażeniach z obcowania z przedpremierową wersją tego tytułu.
Producenci z Intoxicate - jak można dostrzec po nowych screenshotach - odeszli od poprzedniego stylu oprawy graficznej. Porzucenie quasi-realistycznej otoczki na rzecz lekko komiksowego, czarno-białego sznytu to tylko jedna z wielu poprawek, które nanieśli twórcy.
"Dla pierwszego odcinka gry planowaliśmy 2-3 godziny rozgrywki, ale, jak zazwyczaj, rzeczywistość zmodyfikowała nasze plany i skończyliśmy z niewielką nadwyżką względem wcześniejszych założeń. Końcowa wersja (...) jest bardziej niż satysfakcjonująca. (...) Chciałbym podziękować całemu zespołowi i ludziom, którzy pracowali razem z nami nad tym projektem" - powiedział Tomasz Majka, jeden z producentów.
Do dyspozycji graczy oddano "10 lokacji, solidną fabułę, możliwość ulepszania oraz rozwijania bohatera, różnorodnych przeciwników, wiele rodzajów broni, wybory moralne podczas dialogów oraz trzy poziomy trudności", jak możemy przeczytać w ogłoszeniu prasowym opublikowanym na łamach Steam.
Afterfall: Reconquest kosztuje 6,99 euro (około 30 złotych) i dostępne jest na komputery osobiste z systemem operacyjnym Windows.
Afterfall: Reconquest - Epizod I (wcześniej znane jako Afterfall: Perła Pustkowi) to sequel gry Afterfall: Insanity. Produkcja nie kontynuuje jednak historii zaprezentowa...
Jak dla mnie bardzo słaba gra. Ogólnie taki potencjał jest tak zmarnowany, że głowa mała. Pamiętam jeszcze jak twórcy dawno, dawno temu pisali o "Perle Pustkowi" na polskim forum 3dsmax. Niestety, pierwszy afterfall nie był wybitny, ale podobał mi się. Co prawda nie było to to czym miało być na początku. Po przejściu pierwszego epizodu tego afterfalla dochodzę do wniosku, że twórcy usiłowali powrócić do oryginalnej koncepcji, ale chyba za bardzo im nie wyszło. Taki totalny średniak bez większego polotu. A szkoda. Następne epizody kupię chyba tylko w przecenie 90%.
Mam wrażenie, że oni sami nie wiedzą od samego początku jak poprowadzić tę serię. Widać zupełny brak wizji i miotanie się między pomysłami. W takiej sytuacji bardzo ciężko, by powstało coś dobrego.
Moim zdaniem właśnie reconquest jest w miarę bliski oryginalnej koncepcji ale chłopaki pewnie są poganiani batami i zamiast pracować dobrze, pracują szybko. Swoją drogą, grę zakupiłem w jakimś bundlu przed premierą więc to już powinno co nieco mówić.
Mnie się pierwsza część mimo swoich wad podobała. I chcąc nie chcąc czekałem na kontynuację, ale bardzo nie lubię modelu epizodów, dlatego poczekam, aż wszystkie epizody wyjdą i wtedy zakupię
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler