Nintendo odświeża kieszonsolkę 3DS

Dzisiaj miała miejsce konferencja Nintendo Direct, podczas której japońska firma zaprezentowała odświeżone wersje konsol Nintendo 3DS oraz Nintendo 3DS XL.

@ 29.08.2014, 20:03
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
ds, ds3

Nintendo odświeża kieszonsolkę 3DS

Dzisiaj miała miejsce konferencja Nintendo Direct, podczas której japońska firma zaprezentowała odświeżone wersje konsol Nintendo 3DS oraz Nintendo 3DS XL. Zadebiutują one w Japonii 11 listopada, natomiast później (nie wiadomo kiedy) trafią do Stanów i Europy.

Nowy model wprowadza garść zmian. Jedną z ważniejszych jest dodatkowy mini-analog, umieszczony nad czterema standardowymi przyciskami, które to z kolei otrzymały charakterystyczną kolorystykę, znaną z SNES-a czy Xboksa. Pojawią się także dwa dodatkowe spusty, umieszczone obok istniejących już R i L, a rysik i kartridże będziemy wkładać w innym niż do tej pory miejscu.

Nintendo odświeża kieszonsolkę 3DS
Poprawek doczekał się także ekran 3D, który ma lepiej spisywać się podczas patrzenia na niego z boku. Nowe modele, nazwane po prostu New 3DS / New 3DS XL, otrzymają także nieco mocniejszy procesor, co ma przyspieszyć przeglądanie wirtualnego sklepu Nintendo czy ściąganie z niego gier. Ze względu na większą wydajność CPU, doczekamy się gier stworzonych na wyłączność pod odświeżonego 3DS-a. Jedną z nich będzie konwersja Xenoblade Chronicles, znanego z Wii. Ostatnie nowości to czytnik NFC (który znajdzie wykorzystanie w grach) oraz micro-USB i MicroSD (które zastąpi dotychczasowe SDHC).

Sprawdź także:
Xenoblade Chronicles

Xenoblade Chronicles

Premiera: 10 czerwca 2010
WII

Xenoblade Chronicles to gra RPG na konsolę Nintendo Wii. Produkcja zabiera nas do krainy Bionis and Mechonis, w której dwaj tytani, od których imion świat zawdzięcza s...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPabloMG   @   20:32, 29.08.2014
3DS to porządna konsolka przenośna, której siłą są dobre gry, Nintendo tak szybko nie zniknie z rynku.
0 kudosdenilson   @   22:01, 29.08.2014
Nadal inwestują bo jednak przynosi zyski. Ciągle trzyma się wysoko w zestawieniach sprzedaży konsol, nie tylko na rynku japońskim. Jeszcze mocne gry, a to jest podstawa istnienia konsoli.
0 kudosKreTsky   @   22:41, 29.08.2014
I na tym się Nintendo powinno skupić, bo z dużymi se nie radzą.
0 kudosdenilson   @   21:57, 31.08.2014
Może faktycznie powinni się zastanowić nad tym by przełożyć nacisk na tworzenie handheldów. Wyniki finansowe pokazują, że to bardzo im się opłaca.
0 kudosFox46   @   23:33, 31.08.2014
Wow ale faktycznie takie zmiany w tej nowej konsolce, powoli zaczynam rozumieć czemu po GameCubie Nintendo się odwróciło od Corowych graczy, i przestało wydawać gry multiplatformowe.
0 kudosdenilson   @   23:43, 31.08.2014
Postanowili zająć swoją niszę na rynku gier bardziej alternatywnych w stosunku do reszty rynku. Jedno jest też pewne - długo nie zobaczymy następcy 3DS skoro tak dobrze się sprzedaje i powstają nowsze wersje tej konsoli. Dla mnie to jest swoisty fenomen, że tyle lat jest na rynku i nadal w znakomitej formie.
0 kudosFox46   @   00:50, 01.09.2014
Cytat: denilson
Postanowili zająć swoją niszę na rynku gier bardziej alternatywnych w stosunku do reszty rynku.

Nie do końca to jest prawda, to znaczy masz rację ale przy Nintendo 64 odnieśli porażkę przez SONY (PSX), a potem starając się drugi raz przy GameCubie znowu wygryzł ich SONY z PS2 a na rynek trafił całkiem nowy gracz czyli Xbox od Microsoftu.
Było PS2 i Xbox dla Corowych graczy i nie było tam miejsca dla trzeciego gracza jakim był GameCube, które strasznie słabiutko się sprzedało (chyba coś około 20-21 milionów do 2008 roku)
No i dopiero Wii był takim typowym sukcesem, ale tylko w Japonii i za oceanem jakoś się sprzedawał. Europa zawsze była słabszą stroną Nintendo.
Teraz mamy walkę dwóch gigantów Microsoftu i SONY, a kiedyś było to SONY i Nintendo
0 kudosdenilson   @   01:20, 01.09.2014
Od 20 lat Nintendo jest takim piątym kołem u wozu i jedynie przy Wii było inaczej. Nie mają miejsca na stacjonarnych konsolach, ale za to mają rynek handheldów dla siebie. Dlatego tak pielęgnują ten rynek bo to jest ich ostatnia deska ratunku.
Dodaj Odpowiedź