Strona główna » Muzyka » Podgląd tematu
Wydarzenia kulturalne



Offline
pawelecki96 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 2386 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Skid Row - było meeega Szczęśliwy Chociaż brak Bacha boli, ale Johnny jakoś daje radę odśpiewać jego numery na żywo. Set 14 kawałków za 40% normalnej stawki to całkiem ładnie, zwłaszcza na festiwalowym koncercie. Mój nr 1 koncertów zza granicy. Z Polski popisali się panowie z Piersi. Set mniej więcej 70% klasyków + nowości. Na minus 2 razy Bałkanica (na bis mogli już zagrać Rezerwę, albo ZCHN zbliża się, bo "jezusy" wyjątkowo aktywne w tym roku). No i Budka Suflera - zagrali set skupiony na starych kawałkach (czyli najlepszych), a media piszą, że "odwalili chałę bo nie było Balu Wszystkich Świętych"... Dumny Ludzie jak zwykle świetni, atmosfera na polu cudo. Tylko tam zobaczysz mosh przy koncercie skrzypka Szczęśliwy Rekord padł na koncercie Comy, ponoć 750 tys. Na taki tłum zgarnęli tylko sześćdziesięciuparu posiadaczy dragów, więc jak na taką skalę to wypadło bezpiecznie. Fajnie było, szybko się skończyło i rok trzeba czekać na następny.

Offline
pawelecki96 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 2386 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Nie byłem (nie przepadam za Accept), ale grali, mieli tłum pod sceną więc było dobrze. Kurcze, dużo bym dał, żeby za rok zapowiedzieli Arch Enemy. Chyba bym nawet znowu walczył o wejściówki dziennikarskie byle tylko wejść i zrobić sobie zdjęcie z Alissą Szczęśliwy W tym roku odpuściłem, bo nie za bardzo było dla kogo. Jak na jubileusz to line up nie urwał czterech liter, choć mimo to zabawa była świetna.

Offline
pawelecki96 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 2386 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Udo usłyszałem pierwszy raz jak gościnnie śpiewał na "The Arockalypse" kapeli Lordi (mój pierwszy rockowy zespół, śpiewa w numerze They Only Come Out At Night, jeśli dobrze zapamiętałem tytuł). Robi wrażenie, drugiej tak charakterystycznej barwy ze świecą szukać.

Offline
JackieR3 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Obywatel 2015 ]0 kudos
No i takiej gęby. Pokręcony
Ja mam duży sentyment do gości takich jak Halford,Dirkschneider czy Scott Ian którzy pomijając to że ....no są już legenadarni to wizualnie odbiegają od stereotypu natapirowanego,wymakijażowanego metalowca.
David Coverdale np. taki fajny chłopak z czasów Deep Purple a potem to już się patrzeć na niego nie dało. Smutny A Vivian Cambell,swego czasu gitarzysta Dio,Jezu,co za małpiszon.Prawie Conchita Wurst i nasz Michał Szpak. Rozbawiony

Liczba czytelników: 475817, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53796 wątków oraz napisali 675857 postów.