Do Rijkarda nic nie mam ale zawodnicy już go tak jak w sezonie 2005/2006 nie słuchają. Trzeba się wzajemnie szanować, może w przyszłym sezonie Valencia coś zacznie w końcu grać, Sevilla też cieniutko, Barça przez własne błędy traci punkty i mamy już 9pkt do Realu.
Sorry za OT.