W końcu wyszedł Disnay+ i mogę nadrobić wszystko co "marvelowskie", a zacząłem od przypomnienia sobie "Strażnicy Galaktyki" obie części. Nie zestarzało się to w ogóle
. Nadal bawi i odpręża, polecam
.
Później przyszedł czas na "Hawkey" i tutaj pozytywnie się zaskoczyłem. Właczyłem tylko ze względu na Adamczyka i nic prócz niego wcześniej mnie nie nakłaniało do tego by zerknąć na ten serial, ale już po pierwszym odcinku zmieniłem zdanie. Oczywiście nie jest to mega ambitne kino, jest to po prostu Marvel i fajnie, że bez zbędnych "udziwnień". Ot, ciekawa historia z małym przekazem związanym z rodziną itp
. Również polecam zerknąć, bo sam Adamczyk choć małą rolę odgrywa, pasuje tu mocno
.
"Venom 2" Przepotężnie się zawiodłem... Jest to idealny przykład na to, że bez dobrego scenariusza, pomysłu i "wolnej ręki", nawet bardzo dobra obsada i sama w sobie gra aktorska tej ekipy nic nie pomogą... Gdyby dotrzymali pierwotnej wersji, gdzie całą ta seria miała być nagrywana w kategorie 18+ to podejrzewam, że byłby to strzał w 10. A teraz jest to ładna wydmuszka, w której brakuje smaku nawet w kwestiach komediowych. No dałem ocenę 5/10 ale to tylko ze względu na wspomnianą obsadę, bo Hardy odnajduje się wszędzie no i niezawodny Harrelson. Jeszcze plus za to, że na ekranie nie bali się pokazać więcej Venoma jak i Carnage.
"Przełęcz Ocalonych" leciała w telewizji i też się skusiłem, jako że na próżno szukać tego filmu na VOD... Teraz obejrzałem to chyba już 3 raz i nadal ten film nie wypadł z mojej topki... Wiem, że to jest mega podkolorowana historia, która pewnie nijak ma się do rzeczywistości, ale lubię takie ckliwe historie dziejące się w realiach wojny
. Garfield pokazał, że jest jednym z najlepszych aktorów młodszego pokolenia. No i sceny batalistyczne są tu po prostu piękne, Mel Gibson potrafi w wizualne aspekty swoich filmów.