GRID 2 (PC)

Widzę, że gra ma kilka urozmaiceń, nie wiem co sprawia, że mi się ta gra podoba i to nawet bardzo. Dobrze wypada polski dubbing.

Dobrze, szkoda tylko, że po pewnym czasie staje się powtarzalny i rady typu "jesteś najlepszy" zaczynają być irytujące ;>

Strzelam, że w oryginale jest podobnie.

Pewnie tam, bo do samego Korneckiego przyczepić się nie można, facet bardzo dobrze wczuł się w rolę.

Wyglada ladnie, ale raczej taki arkejdzik nie dla mnie.

Drift w tej grze jest całkiem spoko, ale oczywiście w poprzedniej części, był znacznie lepszy. Co do grafiki, jest wyśmienita! Fajnym urozmaiceniem jest to, że wprowadzili "Podzielony ekran", (nie pamiętam, czy w RD: GRID też tego nie było) uwielbiam na nim grać, ponieważ nie płacę złodziejom za Xbox LIVE. Eh... Retrospekcja, tak jak powiedziałeś, bardziej dla nowicjuszy w grach wyścigowych. Ja zazwyczaj omijam takie rozwiązania szeroką drogą, a jak się nie da, to nie używam. Można na tym stracić pozycję i czas, ale chyba można to wyłączyć w GRID 2. Jako, że jestem weteranem gier wyścigowych (serii Need for Speed™), polecam tę grę każdemu, kto lubi się po ścigać ze znajomymi przed TV, pijąc piwko, lub w sieci. Kariera tez spoko, ale jak zawsze w wyścigówkach, NUDNA... ;)

ile bym dał za odświeżenie Undergrounda 2..
z lepsiejszą grafą, większą ilością fur (nowszych i starszych) i mnogością opcji tuningowania, ażeby szczena opadała..
bo MW2 to nie to, a GRID2 już trochę bardziej ociera się o cel

Otóż to. Ludzie otwarcie się domagają nowego Undergrounda, albo Most Wanted w starym stylu, ale EA uparcie tworzy kolejne wcielenia Hot Pursuit, albo Burnoutów (ostatni MW). Dlaczego tak uparcie unikają tuningu i "ulicznego" klimatu? Tego nie wie nikt : ).

@Splint3r
dokładnie, wyścigów jest już dużo, czy to po torach, czy po mieście, nawet gymkhana jest, ale tuningu brak.. i tego klimatu.. i multi było świetne

Prawie tydzień przerwy w GRID2 gdzie milo spędziłem czas śmigając w TM:S (większość w MP), odpalam grę bo jakieś poprawki były i odbiłem się od tego fatalnego modelu jazdy i kolizji, TM to zupełnie inny rodzaj rozrywki samochodowej ale przyjemność z jazdy niesamowita, autko sterowne wiec ładnie się pomyka, trasy genialne krótkie i bardzo długie, nastawione na akrobacje i czysta prędkość ala F1 czy NASCAR gdzie nie ma wyskoków i bajerów, trasa jest plaska i bardzo trudna technicznie, wygrana w MP daje 100x większa frajdę niż w tym szaleństwie DD jakie jest w GRID2. Kiedyś dziwiłem się czemu ludzie grają w TM, nie ma bajeranckich kolizji, grasz z duchami itd., teraz już wiem, w grze chodzi o umiejętności i znajomość trasy, nie ważne ze 50% w stawce grać nie umie i się ciągle rozbija i wypada z trasy, umiesz lepiej jechać wygrasz lub zajmiesz lepsza pozycje. Szkoda ze kupiłem ta grę, lepiej było zostawić kasę na TM:V czy NASCAR 2013 które i tak kupie bo w G2 raczej dużo grać nie będę bo zwyczajnie granie nie daje mi frajdy tylko się wkurzam, jak dla mnie SHOWDOW jest dużo lepszy, są areny do demolki i można się pościągać, jest większy FUN. Lubię grać w simy jaki i w zręcznościowi, ...