Offline
No i piąty epizod za mną. Bardzo podobał mi się bardzo długi dialog gdzie trzeba przekonać rozjuszony tłum do naszych racji i w końcu wyraźnie było widać wpływ wielu naszych wcześniejszych decyzji na sytuację. Poza tym chyba najlepsza w całym sezonie scena walki. Zaspojleruję, ale moment jak Bigby się zmienia w wilka wielkości domu rodzinnego jest mega!
A teraz czas na opinię całości. Nie ma tu miazgi emocjonalnej jak w TWD. To jest bardzo dobra kryminalna opowieść, którą chce się poznać od początku do końca. Ciężko mi wybrać najlepszy odcinek. Wszystkie trzymają poziom.
Otoczka całości też jest niezwykła. Nie w każdej grze mamy okazję poznać od nieco innej strony bohaterów których znamy od czasów dzieciństwa. No, w większości. Jasne, postaci takie jak Wielki Zły Wilk, Śnieżka, Leśniczy czy Mała Syrenka skojarzą chyba wszyscy. Ale Bluebeard, Ichabod Crane czy Tweedlee Dee i Dum... Nie znam ich i nie mogłem docenić ich obecności i jest to dla mnie mały minus. Ale może to tylko wina tego że nie słuchałem dokładnie mamy jak mi na dobranoc Andersena czy braci Grimm czytała.
No i w sumie tak naprawdę nie wiem czy wybory mają wpływ na przebieg zabawy. Kilka bardziej kluczowych ma, np. w trakcie wspomnianego przeze mnie na początku dialogu. Ale non-stop jesteśmy raczeni tym że ,,jakaś tam postać zapamięta to i to". W paru momentach możemy wybrać do jakiej lokacji chcemy udać się najpierw. Ale cały sezon musiałbym przejść po raz drugi by odkryć czy ma to rzeczywiście realny wpływ.
Podsumowując: bardzo dobra fabuła, niezwykła otoczka i klimat, świetny voice-acting, jednak brak tu wyzwań. I rozumiem to - zagadki czy różnego typu przeszkody mogłyby utrudnić skupienie się na najważniejszym aspekcie gier Telltale - historii. Ale za interaktywny film nie mogę dać oceny wyższej niż 7/10. To nie TWD, gdzie braki gameplayowe nadrobiono genialną końcówką. W sezon drugi, o ile wyjdzie, zagram na pewno. Ale tylko gdy cena spadnie o jakieś 50%.
A teraz czas na opinię całości. Nie ma tu miazgi emocjonalnej jak w TWD. To jest bardzo dobra kryminalna opowieść, którą chce się poznać od początku do końca. Ciężko mi wybrać najlepszy odcinek. Wszystkie trzymają poziom.
Otoczka całości też jest niezwykła. Nie w każdej grze mamy okazję poznać od nieco innej strony bohaterów których znamy od czasów dzieciństwa. No, w większości. Jasne, postaci takie jak Wielki Zły Wilk, Śnieżka, Leśniczy czy Mała Syrenka skojarzą chyba wszyscy. Ale Bluebeard, Ichabod Crane czy Tweedlee Dee i Dum... Nie znam ich i nie mogłem docenić ich obecności i jest to dla mnie mały minus. Ale może to tylko wina tego że nie słuchałem dokładnie mamy jak mi na dobranoc Andersena czy braci Grimm czytała.
No i w sumie tak naprawdę nie wiem czy wybory mają wpływ na przebieg zabawy. Kilka bardziej kluczowych ma, np. w trakcie wspomnianego przeze mnie na początku dialogu. Ale non-stop jesteśmy raczeni tym że ,,jakaś tam postać zapamięta to i to". W paru momentach możemy wybrać do jakiej lokacji chcemy udać się najpierw. Ale cały sezon musiałbym przejść po raz drugi by odkryć czy ma to rzeczywiście realny wpływ.
Podsumowując: bardzo dobra fabuła, niezwykła otoczka i klimat, świetny voice-acting, jednak brak tu wyzwań. I rozumiem to - zagadki czy różnego typu przeszkody mogłyby utrudnić skupienie się na najważniejszym aspekcie gier Telltale - historii. Ale za interaktywny film nie mogę dać oceny wyższej niż 7/10. To nie TWD, gdzie braki gameplayowe nadrobiono genialną końcówką. W sezon drugi, o ile wyjdzie, zagram na pewno. Ale tylko gdy cena spadnie o jakieś 50%.