Sniper Elite (PC)

Przed chwilą ukończyłem ostatnią misję i mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że Snipery od CI Games nie umywają się do tego małego arcydzieła od brytyjskiego Rebellionu. Tu nikt nie prowadzi gracza za rączkę, nie daje mu obserwatora wskazującego cele i mini-mapy z radarem - gracz zostaje sam na sam ze swoimi umiejętnościami i poziomem trudności, jaki sobie wybrał. Swoboda poruszania się po mapie sprawia, że należy myśleć bardzo taktycznie, ostrożnie, by najlepiej nie zwrócić na siebie żadnej uwagi, a jednocześnie zagwarantować sobie bezpieczne wykonanie zadania i ewakuację. Nie bez znaczenia jest także tło fabularne, w którym nie strzelamy wcale (tylko) do złych Szkopów, choć to koniec II wojny światowej.
Tym samym dwójka stała się dla mnie pozycją obowiązkową, a bardzo dobre demo tylko potwierdziło zakup.

Świetna gra,dobre zróżnicowane misje,przyzwoita sztuczna inteligencja.
8.8/10

Świetna wojenna gra,bardziej Mi się podoba niż druga część.

Nie znam tej części. Dwójka przypadła mi do gustu. Nad jedynką zastanawiałem się przez chwilę, ale grafa już taka archaiczna, więc dałem sobie spokój.

Archaiczna? Bez przesady. Chyba kiedyś zakupię i zagram, bo właśnie tej swobody mi w V2 brakuje. Swoją drogą w recenzji CDA wyczytałem, że V2 jest remakem "jedynki", więc fabuła jest chyba podobna.

UP: Nie jest to sandboks, ale mapki sa znacznie bardziej otwarte, niż w V2. Nie ma też tylu skryptów związanych z zadaniami: tu masz zegarek i możesz się po prostu spóźnić, ewentualnie musieć zdjąć wtedy uciekający cel, co jest piękne. Ogólnie gra trudniejsza i bardziej suvivalowa od V2, spodoba Ci się.
A co do powiązań z jedynką - taki sam jest główny motyw (pokrzyżowanie planów Sowietom), ale zadania już inne.
Archaiczna grafa...? Właśnie gram w Commandera Keena. Tam jest dopiero archaiczna oprawa.

Gra ukończona, fakt grafika nie powala, grywalność nawet całkiem całkiem. Ogólnie grało mi się przednio, choć wkurzało mnie to, że wrogowie mają dobrego cela.

Jakoś mimo leciwej grafiki trudno mi nie zacząć znajomości z tą serią od Jedynki.Bardziej od grafiki obawiam sie jednak poziomu trudności bo w 2005 roku deweloperzy nie traktowali graczy jak idiotów.Jak na razie jednak w pierwszej misji daję radę a gra tak wciąga że zapomina się o niedzisiejszej oprawie graficznej.