Gra jest świetna. Przechodziłem ją z kumplem na xboxie, w pojedynkę na normalu może być zdeka trudna, to że czasami jest irytująca to fakt, najbardziej wnerwia to, iż nawalamy w bosa 30 min, potem ktoś ginie niewiadomo jakim cudem zabitym przez bossa a gra się nie wczytuje od momentu spotkania tegoż bossa tylko od rozpoczęcia misji, czyli jakieś 10-15 min przed samym bossem. Akcji jest sporo, różnorodność wrogów, gnatów i robotów też. Gra nie jest przeznaczona dla casualów. Gra się najlepiej sprawuje jak się gra z kumplem, lub z kilkoma. Jest o wiele lepsza do co-opa niż Army of Two. W ogóle się przy tej grze nie nudziłem.