Strona główna » Kącik RPG » Podgląd tematu
Gothic PC - komentarze



Offline
sebogothic //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2070 / 3000) lvl 11 ]0 kudos
W ostatnim tygodniu ukończyłem Gothica dwukrotnie. Uśmiech Zaciekawił mnie mod The Long Voyage Home, który jak dla mnie ma niewykorzystany potencjał. Wprowadza on postać kobiecą jako główną postać. Poza innym początkiem, filmikami to po prostu Gothic, szkoda, że czegoś nie pokombinowano by fabułę dostosować do kobiecej postaci, nieco zmienić dialogi. Animacje bohaterki przypominają nieco Larę Croft, system walki też zmieniono, wg mnie na gorsze. By to podejście nie poszło na marne moda zainstalowałem na angielskiej wersji by sprawdzić jak sprawuje się dubbing, później przyszło mi na myśl, że można by urządzić sobie speedruna i spróbować jak najszybciej przejść grę. Ostatecznie zajęło mi to 11 godzin i 40 minut. Jednak nie dawało mi to spokoju i postanowiłem zagrać w klasycznego Gothica od początku z myślą o jak najszybszym jego przejściu, tym razem w niemieckiej wersji językowej. Uśmiech I ostatecznie grę ukończyłem w 8,5 godziny mając 30 poziom. Udało mi się ukończyć Gothica w jakąś 1/3 normalnego czasu przejścia. Przejście G1 na spokojnie bez pośpiechu, bez pomijania dialogów zajmuje jakieś 20-25 godzin. Oczywiście pisząc speedruny mam na myśli normalne ukończenie gry bez wykorzystywania bugów i omijania znacznych fragmentów gry, a wręcz przeciwnie, bo ukończyłem zdecydowaną większość zadań pobocznych. Zapewne można by ten czas poprawić o kilka godzin, z drugiej strony pomijając większość zadań oraz przeciwników znacznie cięższe byłoby przechodzenie gry słabszą postacią w późniejszych rozdziałach.

Co do dubbingów to naturalnie większość kwestii pomijałem, jednak z tych nielicznych których wysłuchałem wychodzi na to, że niemiecki jest najsłabszy z tych trzech (POL, ENG, GER), wszystko jest jednostajne, głosy też się nie wyróżniają. Angielska wersja jest o klasę lepsza, głosy są bardziej charakterystyczne, niektóre postaci brzmią dość podobnie do polskich odpowiedników. Jednak oczywiście polski dubbing jest dla mnie najlepszy. Dumny Głosy Marka Obertyna, Tomasza Marzeckiego, Andrzeja Tomeckiego, Adama Baumana czy Jacka Mikołajczaka to klasa sama w sobie i to one, między innymi, definiują klimat kolonii karnej.

Offline
Guilder //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2603 / 3000) lvl 11 ]0 kudos
Jeśli chodzi o moje przygody z pierwszym Gothiciem, to najzabawniejsze było to, że najlepszy czas miałem przy pierwszym podejściu do tej gry, zupełnie na ślepo i bez żadnych solucji. Zrobiłem to wtedy jakoś w 15,5 godziny. Potem już chyba po prostu za bardzo zbaczałem z kursu i za bardzo chciałem ukończyć jak najwięcej questów, bo zawsze trwało to około dwudziestu.

Offline
IgI123 //grupa Growi Bohaterowie » [ Tommy Vercetti (exp. 18823 / 24300) lvl 15 ]0 kudos
Hm, chyba nigdy nie próbowałem speedrunować Gothika, nawet nie pamiętam ile ostatnim razem miałem na liczniku. Ale dla oszczędności czasu mam idealnie rozplanowałem pierwszy rozdział - a tylko w nim tak po prawdzie występują questy poboczne - aby jak najmniej biegać między obozami. Potem Gothic, niestety, idzie w zasadzie liniowo.

Offline
sebogothic //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2070 / 3000) lvl 11 ]0 kudos
Też pierwszy rozdział mam dobrze rozplanowany. Najpierw biorę zadanka w Starym Obozie, wykonuję parę (dla Snafa, Złego, Świstaka) idę do Nowego Obozu i też biorę wszystkie zadanka, chociaż tam nie ma zbyt wielu, bo w sumie dajemy pierścień od Mordraga Laresowi i pozostaje tylko dać mu 400 bryłek rudy oraz listę od Iana. Rozdaję ziele od Baala Kagana i jako nagrodę biorę tego specjalnego skręta. Wodę zbieraczom ryżu też rozdaję, bo zawsze to doświadczenie i można poznać Horacego. Zaglądam jeszcze do Wolnej Kopalni i biorę spodnie kopacza za darmochę od Swineya dzięki czemu można wejść do karczmy na jeziorze. Po drodze uczę się u Corda walki bronią jednoręczną, zwykle mam już 3 poziom więc za 30 PN można już na 3 poziomie doświadczenia zostać mistrzem broni jednoręcznej. Idę do karczmy rozmawiam z Jeremiaszem, biorę od Baala Isidro ziele z czego 20 sztuk Zewu Nocy sprzedaję jakiemuś handlarzowi, bo i tak dostajemy 10 bryłek rudy za sztukę. Resztę opylam najemnikom i szkodnikom przy okazji. Horacy za darmo uczy nas 5 pkt siły. Wracam się do SO mówię Thorusowi, że Mordrag się więcej nie pokaże i idę do obozu Bractwa Śniącego. Tam kradnę przepis Cor Kaloma, daję ziele Baal Tayonowi, robię w bambuko Baala Namiba i biorę questa od Baala Tondrala. Wracam do SO i daję przepis Dexterowi, przy okazji uczę się też pozyskiwania różnych pazurów, kłów itp. i eskortuję Dusty'ego do obozu sekty, robię misję dla Baala Oruna i imponuję Baalowi Cadarowi. W obozie na bagnie to już wszystkie questy. Uśmiech Wracam więc do SO, pokonuję Kirgo na arenie i idę do Starej Kopalni, gdzie wykonuję kilka zadanek: skrzynia Aarona i szopa Ulberta, biorę przepis od Iana i niosę do NO. Daję listę i 400 bryłek rudy Laresowi, spuszczam łomot Krzykaczowi (ma dobrą broń) i topielcowi, 200 bryłek rudy daję Baalowi Isidro. Po drodze do SO można też spróbować spuścić łomot Lewusowi i Ryżowemu Księciu. Wracam do SO daję listę Diego i idę na arenę pokonać Kharima. I to by było na tyle, wystarczy tylko zdecydować do którego obozu dołączyć. Szczęśliwy O ile pamiętam to I rozdział ukończyłem w 3 godziny. Przy okazji wręczania listu Magom Ognia można zajrzeć do Bullita i spuścić mu manto, bo ma świetny miecz, który spokojnie wystarczy do III rozdziału.

Zwykle po wykonaniu tych wszystkich zadań w I rozdziale mam 7 poziom. 30 PN inwestuję w broń jednoręczną, 4 PN na te zdolności pozyskiwania trofeów (sporo się na tym można wzbogacić) resztę daję w siłę. Tak w sumie to na potrzeby speedruna nie warto inwestować w coś innego. Wystarczy broń jednoręczna, później broń dwuręczna i siła. Ja przy swoim podejściu zostałem mistrzem w strzelaniu z kuszy i inwestowałem też w zręczność. Warto też nauczyć się akrobatyki, bo dzięki temu szybciej się poruszamy, a od III rozdziału kupować sporo mikstur szybkości. Może kiedyś spróbuję pobić swój rekord, bo będę miał już określony cel.

Offline
IgI123 //grupa Growi Bohaterowie » [ Tommy Vercetti (exp. 18823 / 24300) lvl 15 ]0 kudos
No, ja do wyjścia z Nowego Obozu mam taki sam plan, poza tym że Krzykacza, Lewusa i Księcia biję od razu, żeby mieć już odfajkowane. Jednakże Nowego Obozu od razu kieruję się do Bractwa, gadam z Tondralem, dopiero teraz do Starego, gdzie biorę tego Baala z placu targowego którego imienia nie pamiętam i Dusty'ego. Dzięki temu nie trzeba robić dwóch kursów z upierdliwymi NPCami, a tylko jeden. Potem kolejno zadania w Bractwie i Starym Obozie, no i drugi rozdział. Niby pierdółka, ale kilka minut można oszczędzić, a w speedrunie liczą się sekundy.

Offline
sebogothic //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2070 / 3000) lvl 11 ]0 kudos
Tak czy siak i tak robisz dwa kursy do obozu Bractwa. Dumny Raz sam, a drugi raz z Baalem i kopaczem. Drogi też zbytnio sobie nie skracasz. Jeśli chodzi o Krzykacza, Lewusa i Księcia to jestem za słaby przy pierwszej wizycie, więc walczę z nimi jak jestem maksymalnie dopakowany, jak na I rozdział. O ile pamiętam to nawet będąc mistrzem w broni 1H na 3 poziomie nie zadawałem Krzykaczowi obrażeń, bo miałem zbyt mało siły i słabą broń. W G1 jest tak, że przeciwnicy mają coś w stylu "tarczy", a więc określoną liczbę obrażeń, którą trzeba zadawać by przeciwnik w ogóle odniósł jakiekolwiek obrażenia. Przy kolejnych podejściach będę mógł przemyśleć co mogę zrobić lepiej, z czego zrezygnować by skrócić czas przejścia. Jak pisałem wcześniej troszkę sobie expiłem, jeśli miałem po drodze. Jeśli skupić się na umiejętnościach i atrybutach o których pisałem to w zupełności wystarczy osiągnąć 18 poziomów by wymaksować je wszystkie: 30 PN - broń 1H, 50 PN - broń 2H, akrobatyka - 10 PN, siła - 90 PN. Z nauki zbierania trofeów też można zrezygnować i ogólnie znacznie ograniczyć zbieractwo, a jednak na początku i później sporo zbierałem. Z drugiej strony pewnie przy ograniczeniu tego na początku mogłoby być ciężej w walce. Rudę można zdobywać w bardziej kreatywny sposób jak np. bijąc Cavalorna i zabierając mu wszystko co ma, tak samo ze Skorpionem, który pojawia się w IV rozdziale obok chatki myśliwego. Dumny A w końcowej walce można liczyć, że Śniący się zbuguje i nie będzie strzelał do nas kulami ognia. Wystarczy więc przyzwać kilka demonów, szkieletów, armię ciemności i od razu przebijać wszystkie serca bez walki, co też udało mi się zrobić. Akurat G1 jest fajną grą do prób jak najszybszego przejścia. G2 już wydaje się znacznie bardziej złożony, a co dopiero G2: NK. Zapewne kiedyś spróbuję poprawić ten wynik w "jedynce", choć najpierw planuję przejść Gothica z modami Edycja Rozszerzona i Ludzie z Górniczej Doliny.

Offline
sebogothic //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2070 / 3000) lvl 11 ]1 kudos
Jakieś kilkadziesiąt stron wcześniej (o ile pamiętam to gdzieś w okolicach 90 strony) tego tematu była dyskusja o tym czy i jak Gothic wpłynął na gatunek action RPG. Ekipa Dziejów Khorinis wypuściła 45-minutowy film poruszający ten aspekt, głównie na przykładzie serii Wiedźmin o której również wspominałem we wspomnianej dyskusji:
Jak GOTHIC współtworzył WIEDŹMINA : https://www.youtu(...)sDeavkqU

Liczba czytelników: 475842, z czego dziś dołączyło: 3.
Czytelnicy założyli 53855 wątków oraz napisali 676096 postów.