Offline
Mozliwosc wchodzenia na potwory oraz ''noszenia'' npcow urozmaica gre do bolu (w pozytywnym znaczeniu) ^__^. W grze ewidentnie czuc ducha Capcomu (chodzi mi glownie o DMC). Strzelanie z łuku bardzo przyzwoite, nie jest problematyczne. Grafika nie powala, choc tj. recenzent napisal - sa momenty. Dzwiek - irytuje mnie ta spiewajaca babka przy intro - wiekszego crapu nie mogli dac. Traktuje ta gre raczej jako material do ''toczenia beki'' - w tym spelnia swoje zadanie