NBA 2K18 (PC)

Że co? Gracze by chcieli wszystko za darmo? Sorry, ale jak kupuje się grę za ok 200 zł to chyba ma się prawo oczekiwać, że tytuł będzie w pełni oferował zawartość i nie będzie potrzeby dokupowania pierdół czy co gorsza punktów umiejętności by rozwijać swoją postać.

Można się już zacząć bać o RDR2.

Tego pana naruszył chyba rydwan czasu. Płacę za grę 200 złotych i mam jeszcze płacić kolejną 200 żeby móc grać. Życzę w takim razie temu panu powodzenia.

Od dawna unikam jak ognia gier f2p właśnie przez mikrotransakcje - wolę zapłacić raz i otrzymać produkt pełnowartościowy. Przykro, że nie zawsze się tak da i choć NBA totalnie mnie nie interesuje, tak współczuję fanom tej serii.

On albo nie rozumie co mówi, albo nie rozumie zupełnie o co ludzie byli źli.

A zabawne, że chyba ten sam człowiek przekonywał o wadze historii i singleplayerów... Tylko nie wspomniał, że pewnie w Redzie 2 dadzą niezłe mikropłatności.

Wychodzi że wszystko co mówi. Mówi pod publiczkę. Co innego myśli a co innego robi.

Szczerze to nie wydaje mi się, że RDR2 tak mocno oberwie. Raczej pójdzie w ślady GTAV czyli źle nie będzie.

Oby, bo tego jeszcze brakowało - aby w singlach znalazły się mikropłatności. Ach, zaraz... To już jest.

Mikro transakcje to zwykłe łajdackie robienie graczy w bambuko. Za grę powinno się płacić raz jako pełną zawartość. O ile rozumiem normalne dodatki zestawy dodatkowych zadań itp. o tyle mikro transakcje to jest zwykłe, paskudne zdzierstwo.