Jest walką z wiatrakami, dla tego twórcy powinni się zająć robieniem gier, a nie bawieniem się w zabezpieczania, a przede wszystkim wykombinować co tu zrobić by legalny rynek był konkurencyjny do pirackiego. Mi się wydaje że to da się zrobić.
Czasy, kiedy Denuvo faktycznie opierało się piratom, są już dawno za nami i nie ma raczej sensu dalej w to brnąć. Z piractwem powinno się walczyć, ale szkoda czasu i środków na takie spalone metody.
Warto dodać że Fifa 18 też dosyć szybko poległa. Dobra gra się sprzeda. Warhammer TW bez denuvo dobrze by się sprzedał ale wydawca nie ufa nikomu i ma wszystkich za złodziei jest tak chytry że nawet nie usunie tego zabezpieczenia, a piraci udowodnili że denuvo wpływa na wydajność. Ostatnio dużo gier bez zabezpieczenia dobrze się sprzedało albo dalej sprzedaje przykład Divinity OS 2.